suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Rozciąganie sprężyn http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=10706 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | barte [ wt wrz 17, 2013 8:27 am ] |
Tytuł: | Rozciąganie sprężyn |
Czy ma sens - chciałbym rozciągnąć springa (nie VItara) o 3'' ? ew. dobrać nową sprężynę pod lift 3'' ale jak znaleźć pasujący zamiennik, są jakieś katalogi z wymiarami ? |
Autor: | becki06 [ pn wrz 23, 2013 1:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
chłopie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() jak dla mnie temat do usunięcia |
Autor: | marirus [ pn wrz 23, 2013 2:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
Jak lift do "nie Vitara" to zasuwaj na duże forum tam się dowiesz nie tylko tego ![]() |
Autor: | NuVo [ pn wrz 23, 2013 4:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
Moi drodzy. Kiedy Wy byliście jeszcze małymi embrionami, lub zbieraliście pokemony to się sprężyny oczywiście rozciągało. Mało kto jeszcze wiedział, że są "gotowe przepisy" i nie było jeszcze takiego aftermarketu części i sprężyn po 10,- sztuka na szrocie. Więc albo robił to kumaty kowal, niestety takich już mamy powoli deficyt w kraju lub oddawało się do innego zakładu który mógł się tym trudnić no i oczywiście pozostawała opcja dorobienia sprężyn na zamówienie pod daną specyfikację (twardość, długość etc.) Między innymi robił do Polspring. Mimo to opinie zawsze były różne, a to pękały, a to siadały albo było tak jak klient chciał. No. |
Autor: | barte [ pn wrz 23, 2013 6:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
becki06 pisze: chłopie ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() jak dla mnie temat do usunięcia nie jestem chłopem ![]() marirus pisze: Jak lift do "nie Vitara" to zasuwaj na duże forum tam się dowiesz nie tylko tego ![]() widzę, że wyznawca jedynie słusznego modelu suzuki się odezwał. skoro nie masz nic do powiedzenia na ten temat to po co się tu odzywasz ? - widzę że niektórzy cierpią na syndrom kasztana. Jak coś nie jest opisane na forum to nie istnieje albo nie da się zrobić. liczę na konkrety i ew. rzeczową krytyke. koledzy w motocyklach rozciągali sprężyny i było ok. zastanawiam sie czy w lekkim 4x4 też by to zdało egzamin zwłaszcza, że cześci do liftu Jimniaka kosztują niemało. no chyba że mam opóścić to forum bo sprzedałem Vitarę ? ![]() |
Autor: | marirus [ pn wrz 23, 2013 7:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
barte pisze: ...-widzę że niektórzy cierpią na syndrom kasztana... Kasztan forever ![]() |
Autor: | piotrk [ pn wrz 23, 2013 8:51 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
żeby rozciągnać sprężynę, by nie siadła, trzeba byc nie lada specem. Sprężyna, jak to spręzyna ze swej natury dąży do zachowania swojego pierwotnego kształtu. Ergo, koniec końców siądzie. Rozmawiałem swego czasu z kumplem, kowalem (prawdziwym, nie migomato-walem), i stwierdził, że to bez sensu. Ja się z nim zgadzam. ![]() Tą teorię potwierdzają też eksperymenty czynione tu i ówdzie na forach. Odważni przyznają się do porażki i chwała im za to ![]() Sam nie próbowałem, skorzystałem z powszechnego tu przepisu. Moim zdaniem, jak nie ma kasiory na lift typu iron czy coś, to: - albo szukać sprawdzonego przepisu po forach (są też amerykańskie, angielskie, niemieckie ![]() - albo przesuwac pracę zawieszenia korzystajć z oryginalnych sprężyn, czyli zakres pracy podobny, ale w innym miejscu. Czyli dystanse, podkładki i tego typu hece. - albo ukręcić nową sprężynę, tak samo gruba i gęstą, ale odpowiednio dłuższą. Niemniej jednak to loteria, bo stal stali nie równa. Tak sobie myśle ![]() |
Autor: | didiego [ wt wrz 24, 2013 7:20 am ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
jedz do tujko kupę lat temu w t2 montowałem rozciągnięte sprężyny i wcale tak szybko nie siadły pomimo tego ze te auto graty na warsztat woziły po 2 latach nie było widać różnicy nadal stal wysoko. te rozciąganie to tak samo jak z lpg albo nalewkami ten kto się nie zna to stwierdzi ze to zło tak nie mozna itd bo wyczytal na forum jak jakis piekarz albo akwizytor zanegował takie rozwiązanie. bart jak chodzi o rozciąganie to każda sprężynę w zasadzie można wydłużyć ale tylko te oryginalne zrobione z dobrego materiału nie będą szybko siadać wiadomo ze po iluś latach lift się zmniejszy ale pewnie do tego czasu pozbędziesz się nowej zabawki koszt śmieszny i na miejscu ci to zrobią |
Autor: | danthe [ śr wrz 25, 2013 9:38 am ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
didiego pisze: te rozciąganie to tak samo jak z lpg albo nalewkami ten kto się nie zna to stwierdzi ze to zło tak nie mozna itd bo wyczytal na forum jak jakis piekarz albo akwizytor zanegował takie rozwiązanie. Taa, zdanie wielokrotnie powtórzone w końcu stanie się prawdziwe. We wszystkim największa rolę odgrywa jakość robocizny. Nalewki, lpg i rozciąganie sprężyn są w 90% zależne od fachowca i od jakości użytych materiałów. Znaleźć dobrego kowala który zrobi to jak należy jest nie lada wyzwaniem a do tego jeszcze dochodzi jakość sprężyn które rozciągamy - jak będą stare i zmęczone to nie można spodziewać się dobrych rezultatów. Jeszcze jedno - Nalewki, lpg, rozciągane sprężyny itepe. są tańsze ale z definicji gorsze niż rozwiązania dedykowane, niestety czasami wielokrotnie droższe. Trzeba być tego świadomym że jedyna przewaga tych alternatyw to niższa cena. Co nie wklucza ich zastosowania. Są też odwrotne sytuacje - niektóre dedykowane zawieszenia są gorsze od kutych sprężyn. Niektóre nowe opony są gorsze od dobrych nalewek. Przykłady można mnożyć. Tylko po co się podniecać jak ktoś przedstawia inny punkt widzenia? ps: mam nadzieje że "piekarze i akwizytorzy" się już nie pojawią w tym kontekście. |
Autor: | rgb team [ śr gru 18, 2013 7:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Rozciąganie sprężyn |
Ja u Siebie wszystkie 4springi, i u kumpla i jeszcze jednego kumpla spawałem jędną sprężynę z drugą, w sumie 12springów, nie mam żadnych podkładek tylko spawane długie springi, już 2lata tak jeździmy, w tym Jimny jest... Tylko Nie Spawajcie tego Migomatem |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |