W końcu udało się coś złożyć do kupy
Załącznik:
kyb_lumina_01.png
Nie trzeba dużo rozwiercać, wystarczy górny otwór o 1,5mm w kierunku dolnego:
Załącznik:
kyb_lumina_02.png
Podsumowując jakie zmiany są konieczne:
- Rozwiercenie podkładki zabezpieczającej do 17,2 mm - ta ośmiokątna nad mocowaniem z otworem "D"
- Wykonanie dystansu 5 mm (lub 2x 2,5 mm)
- Dostosowanie osłony amortyzatora. Można kupić osłony dedykowane do tych amortyzatorów, ale akurat ich nie miałem pod ręką. Zastosowałem dwie osłony: jedna chyba z audi, druga na wierzch z vitary. Do tego duża podkładka pod osłonę rozwiercona na 17,2 mm
- Rozwiercenie otworu górnego w amortyzatorze jak widać na zdjęciu.
- Dłuższe śruby modujące do zwrotnicy (65 mm)
- Duże twarde podkładki po dwie na stronę, czyli po 4 na śrubę. Przy dokręcaniu zwykłe podkładki potrafią się wygiąć.
Otwory na śruby mocujące amortyzator do zwrotnicy są osadzone o 6mm dalej od osi amortyzatora niż w oryginalnym amortyzatorze. Powoduje to, że oś obrotu zwrotnicy nie pokrywa się z osią amortyzatora. Nic nie koliduje z innymi elementami zawieszenia ani karoserii, ale jak się amor sprawdzi to będzie trzeba zastanowić się nad wykonaniem nowych otworów bliżej osi amortyzatora.
Plus jest taki, że koła wykładają się w skręcie jak w mercedesie
Do normalnego użytkowania nie ma to sensu bo dużo łatwiej osiągnąć większy wykrzyż z tyłu niż z przodu. W autach z niezależnym przednim zawieszeniem zawsze robimy tak, żeby przód był zwarty i sztywny a tył robił duży wykrzyż. Dzięki temu auto dobrze prowadzi się na asfalcie i ma dobre właściwości terenowe.