suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz kwie 28, 2024 2:49 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw cze 02, 2011 9:56 am 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
Witam,

Celem liftu jest ułatwienie poruszania się w okolicach zbiorników wodnych i rzek. Na pewno muszę zmienić opony(wybór padł na Kumkho kl71 215/75 r15) Nabyłem sprężyny W124 2,6 benz Kyb, amory vitara kby, sprężyny skoda felicja kombi kby, amory polonez kby. Dystanse korygujące zakres pracy tłoczyska amortyzatorów oraz kont pochylenia koła wykonam z "kant rury" czyli profilu stalowego(chyba, że ktoś ma do sprzedania gotowe dystanse z innego materiału) Do zestawu dorzucam dystans na wał oraz dystans "sierżanta" wykonane z aluminium lotniczego na podstawie rysunków znalezionych na tym forum. Tu pojawiają się nurtujące mnie pytania. Czy powinienem opuścić przedni most przy podniesieniu zawieszenia o mniej wiecej 50mm? O ile procentowo siadają sprężyny(oczywiście jeżeli jest to wartość policzalna)? Czy ktoś z was ma może rysunek dystansów amortyzatorów przednich?(uniknę przestoju samochodu w czasie wykonywania tego elementu resztę gratów już mam w bagażniku:) Najważniejsze czy wybrany zestaw jest poprawny?(mam możliwość wymiany każdego z elementów)


Na górę
Post: czw cze 02, 2011 10:17 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
A jaki silnik masz? koła 15" więc pewnie któryś z 1.6 ?

Dystanse pod amory przednie chyba byłoby Ci prościej kupić o któregoś z forumowych magików - w dziale "sprzedam" co jakiś czas się pojawiają oferty.

Z dystansem na wał sprawdzałeś średnicę pierścienia centrującego? Bo są dwie :). Do sprawdzenia trzeba odkręcić wał od mostu.

Co do twardości sprężyn przednich to mi się trudno wypowiadać, ale do be4nzyny się chyba daje od 2.0..?. Jeśli chodzi o obniżanie mostu to powinno być ok bez. Wiadomo - obniżenie na pewno pomoże trwałości półosiek ;).

Tył ja bym złożył na amortyzatorach od lublina i sprężynach od accorda, jest twardziej. Jak już zostajesz przy polonezie to może lepiej sprężyny od samary? Nie siadają aż tak jak felicja. Teraz na topie jest też amor od omegi, ale to do większych liftów :). Long jest jednak cięższy od krótkiej, do tego jeśli masz gazownię to dochodzi butla...

A amory przednie masz już zamęczone, ze zmieniasz? Bo jeśli nie to ja bym się w wymianę nie pchał - seryjne vitarowe są dobrze zrobione i trudno je rozwalić, a parę stówek zostaje w kieszeni.

No i przy lifcie by można jakieś wyższe oponki dać niż 215/75, ale to już kwestia gustu :)

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: czw cze 02, 2011 10:34 am 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
Motor to 1,6 16v z lpg. Amory przednie zmieniam gdyż jestem zdania, że przy zmianie zakresu pracy tłoka na tłoczni tłok zużywa się dość szybko i wymiana amorów i tak mnie nie ominie. Waga butli z gazem jest pomijalna gdyż pełen zbiornik z gazem ma porównywalną masę do zbiornika z benzyną. Wielkość opon do tak małego silnika wydaje mi się zasadna. Może wygląd będzie dość komiczny ale kompletnie mi to nie przeszkadza. Ma być przede wszystkim praktycznie na łąkach, podmokłych lasach i tym podobnych przeszkodach. Nie planuję innych przeróbek zwiększających masę pojazdu czyli zderzak stalowy, wyciągarka itp. Po za bagażnikiem na dach ale to będzie raczej coś lekkiego a nie konstrukcja "przeprawowa".


Ostatnio zmieniony czw cze 02, 2011 10:41 am przez luneta, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
Post: czw cze 02, 2011 10:40 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
przy takim lifcie i silniku 1.6 fajnie sprawdzają się koła 235/75R15. Znacznie lepiej będą "robić" na podmokłych łąkach itp. Po zmniejszeniu ciśnienia będą miały znacznie większą powierzchnię styku z gruntem ;) mocy i momentu nie zabraknie, bez obaw ;)

a pasują b. dobrze, tu przykład (fakt, że mam krótką, ale to bez znaczenia, lift pi razy drzwi taki sam jak opisany):
Obrazek

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: czw cze 02, 2011 2:16 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
235/75 to bardzo popularny rozmiar, sporo vitar po lifcie na takich jeździ. Piotrk ma rację - w błocie masz większą powierzchnię styku.

Co do amorów przednich - jak dajesz dystans pod amor, to schodzi on niżej. Przez to nie jest on rozciągnięty (pracowałby tylko do góry) i pracuje mniej więcej w swoim normalnym zakresie.

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: wt cze 07, 2011 8:10 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
i po lifcie:)

Sprężyny przednie od W124 obcięte dwa zwoje 2,6 są dość twarde. Auto wisi na tyle wysoko, że chyba wrzucę stalowy zderzak z przodu. Praca przedniego zawieszenia na asfalcie wzorowa uważam, że auto pracuję lepiej niż na serii (ale każdy lubi inaczej).Dystanse mocowania amortyzatorów chwilowo są z profilu. Jednak w niedalekiej przyszłości założę frezowane z jednego elementu. Tył z felicji kombi wydaje się dość galaretowaty, na plus zmieniło się wybieranie poprzecznych nierówności. Osobiście charakterystyka tapczanu na kołach średnio mi pasuje dlatego chyba zdecyduje się na inną opcję. Sprężyny po za lewym przodem ułożyły się wzorowo, przy maksymalnym skręcie kół z zawieszenia dochodzi stuk a w czasie jazdy uciążliwy "pisk"(tu zapraszam do dyskusji). pojeżdżę tak do przyszłego tygodnia jeżeli nic się nie zmieni wtedy zacznę modzić. Za waszą radą wrzuciłem kapcie 235/75 r15 tanie MTki GT RADIAL ADENTO dość głośne mam nadzieje, że w błocie spełnią pokładane w nich oczekiwania.


Na górę
Post: pt cze 10, 2011 2:04 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: śr kwie 06, 2011 8:43 am
Posty: 22
Lokalizacja: Nowy Sącz / Kraków
wrzuć zdjęcie, jak wygląda na takich kapciach :)
Ja w longu też mam z tyłu felicie kombi, może to i miękkawe jest, ale fajnie w terenie robi :)

_________________
krzysiek, 2.0 v6, 97', trochę zmotana :)


Na górę
Post: wt cze 14, 2011 3:54 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
Zdjęcie wrzucę jak skończę. Poobrywałem poszerzenia tylnych błotników w ktróe koła235/75 r15 jednak nie do końca się mieszczą. Felgi mam wsadzone na dystansach których nie chce się pozbywać, dlatego w przyszłym tygodniu w ruch pójdzie szlifierka. Wytnę nadmiar błotników jak i poszerzeń, które mam zamiar zostawić. Estetyka poszerzeń stosowanych przez off roadowców jakoś do mnie nie przemawia.
Po pierwszym terenie stwierdzam, że w zawieszeniu przy skręcie kół strzelają przednie sprężyny. Wydaje mi się, że obcięcie przednich sprężyn o dwa zwoje to ciut za mało. Dystans z niwelacją tatry o wysokości 60mm jest za wysoki(no ale to i tak przejściowa sprawa więc bez znaczenia). Sprężyny tylne z Felicji kombi do longa wydają się za miękkie jednak po modyfikacji nadwozia poddam je znowu ocenie. Zastanawiam się nad alternatywą chyba postawię na sprężyny z Acorda. Tu pytanie czy zostawić amor z Poloneza? Czy wrzucić coś innego. Jako, że pomyliłem numer przy zamawianiu amorów i zamówiłem nie ten co powinienem mam dorobione mocowanie do amora ucho-ucho w związku z tym mam pełną dowolność w wyborze.
Podsumowując auto wydaje się dość dzielne w terenie. Zdecydowanie brakuje mu blokady mechanizmów różnicowych. Wielkim plusem jest stosunkowo mała masa. Jednak biorąc pod uwagę, że będzie używane wyłącznie do wędkarskich wędrówek tu dzież leśnych przejażdżek wydaje mi się nie najgorszym wyborem pod warunkiem dokonania jeszcze kilku modyfikacji.
Mam ojca który dla odmiany zbiera grzyby po przejażdżce moim wynalazkiem stwierdził, że chce coś podobnego więc niebawem będę mutował trzy drzwiową vitare lub samuraja:)


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 3:43 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
ruszyłem w cięższy teren:)
amor polonez ze swoim zakresem pracy w polaczeniu ze sprezynami z hondy crv to nieporozumienie. Huk i trzask to normalne odlosy pracy zawieszenia w tym polaczeniu. Na szczescie urwalem poprzeczke miedzy podluznicami ramy do ktorej mocuje sie sierzanta wiec wszystko ucichlo :) lacznie z hamulcami gdyz wyrwalem przewody hamulcowe. Silnik 1,6 16v z oponami 235/75 r 15 w longu to brak mocy. Zatem plan jest nastepujacy w sierpniu lece w odwiedziny do kumpli na wyspie i mam kupiony bilet w jedna strone. Zakupie longa 2.0 v6 nawet znalazlem cos z przebiegiem 70k mil za 700 Ł buda podobno zdrowiutenka z automatem. I na jesien powstanie nastepna ewolucja. Na tyl wyladuje zestaw sprezyna honda crv i amor ford maverick/ nissan terrano.
Istotnym pytaniem jest czy skrzynie zostawic z 1,6. Mosty zostana z 1,6 maja lepsze przelozenie. Ciekawe ile wytrzymaja przy zwiekrzeniu momentu obrotowego:) Zreszta zwioze vitare z kierą od strony rowu to zaczne myslec:)


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 3:50 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
A miało być auto na ryby... ;).

Jak pospawasz tył spróbuj się po taniości na tyle z amorami lublinowymi - będzie stabilniej. Wiesz, że 2.0 ma szerszą ramę niż Twoja i przekładka silnika to nie plug&play?

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 3:58 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
Teraz juz wiem:) Auto dalej jest na ryby przy zalozeniu ze wjade wszedzie gdzie chce i bedzie to w miare realne do wykonaia vitara:)
A wiesz moze ile jest szersza? Buda podejdzie? Czy szukac 1,6?


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 4:17 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
Kombinujesz budę z 1.6 na ramę od 2.0? Ciekawe, w tą stronę chyba nikt nie próbował rzeźbić. O ile jest szerzej to Ci nie powiem, ale już kilku tutaj myślało o swapie pieca z 2.0 na miejsce 1.6 i dawali sobie spokój.

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 4:23 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 22, 2011 7:30 pm
Posty: 34
Lokalizacja: wilkolaz woj lubelskie
Kombinuje na rame 1,6 wsadzic bude v6:) motor tez:) A jak wypada diesel w terenie bo takowego tez mam do kupinie za dobry pieniadz?


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 4:42 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lis 12, 2009 10:13 pm
Posty: 2174
Lokalizacja: Warszawa
Silnik: 2.0 HDI
Model: XL7
Rok prod.: 2006
To prościej chyba będzie przeszczepić angola na europę - dokładnie takiego jak chcesz sprowadzić przerabiał Klocher. Tylko opony 16 cali wtedy musisz kupić :mrgreen:

Diesel jest ok, ma co prawda masę 1400kg, ale za to stalowy most przedni. Konstrukcyjnie zawiecha to to samo co w 2.0 V6

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"


Na górę
Post: wt lip 12, 2011 4:44 pm 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 25, 2008 4:00 pm
Posty: 1877
Lokalizacja: Nowogard
Takich manewrów z 1.6 i 2.0 to ja nie polecam robić...co też nie jest pewnie nie możliwe
Jak juz będziesz miał anglika to zrób przekładkę i tyle.
Przełożenia w mostach to i tak będziesz mógł zamienić z 1.6
2.0 jest szersza, ma z tego co zauważyłem dłuższą maskę i błotniki także raczej z 1.6 pasować nie będzie.

Sprawdź jakie masz przełożenia w mostach, bo ja nie jest to 5.125 to masz jeszcze możliwość zmiany :wink:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl