Koledzy mam vitarę 3d 16 16V w oryginale śmiga już dwa lata po lesie. Nadszedł czas wymienić tulejki na polibusze i podniesienie suki. Prośba o pomoc w lifcie "2"
-co lepsze na przodzie merc124 czy dystans pod sprężynę vitaroską? ( stan jeszcze dobry)
-na tył Felicja combi czy fokus? ( z tyłu mam butle na gaz 35l, na obecnych sprężynach dobija z jednej strony)
Do przodu dam dystanse pod amor od Robsika , tył polonez monroe + dystans pod sierżanta i na wały.
Suka służy do pracy więc ma być nie za twardo i nie za wysoko żeby krzyżaki nie cierpiały.
Forum przerobiłem całe i przez to nie mogę się zdecydować?
Proszę o rade.
ja mogę powiedzieć tylko jak jest na podkładkach, bo mam takowe z przodu i z tyłu. jeżdżę codziennie po lesie i jak narazie jestem zadowolony. fakt, że jest dość miękko na oryginalnych sprężynach i nie ma co pędzić w terenie, ale te podkładki jakoś tak wytłumiają trochę dziury i korzenie. w Twoim przypadku jeśli masz z tyłu trochę sterane springi to faktycznie lepiej wymienić. co do sprężyn mercedesa na przód to niech się ktoś wypowie kto ma porównanie. a może jest ktoś z okolic i mógłbyś się przejechać i zobaczyć.
tylko jakie dystanse czarne czy pomarańczowe zakupić? i jaki wymiar?
U mnie nic nie dobija i sterczy jak trzeba. A sprezyna chyba 30zl szt nowa kosztowala