suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw mar 28, 2024 3:03 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
Post: czw cze 04, 2015 2:03 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik

Rejestracja: pn lis 22, 2010 11:42 pm
Posty: 340
Lokalizacja: Kozy
gutek ale jeśli na sprężynę działa większa siła i szybciej się ugina no i bardziej to amor też dostaje większe obciążenie.


Na górę
Post: czw cze 04, 2015 4:32 pm 
Offline
4" - błotny dziadek

Rejestracja: czw paź 11, 2012 10:01 pm
Posty: 1511
Lokalizacja: Limanowa
abuk pisze:
gutek ale jeśli na sprężynę działa większa siła i szybciej się ugina no i bardziej to amor też dostaje większe obciążenie.

ok, ale.... już nie chce mi się tłumaczyć, ktoś myśli tak, ja myślę inaczej i niech tak zostanie

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.


Na górę
Post: czw cze 04, 2015 9:38 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob kwie 21, 2007 1:35 pm
Posty: 4769
Lokalizacja: Wrocław
Silnik: LPG16B
czyli uważasz że nie ma różnicy czy mamy sprężyny od pociągu czy od długopisu bo jak jest dobry twardy amor to będzie tak samo?

_________________
PS.
Przerabiasz lub podnosisz swoją Vitarę I lub Grand Vitarę I ?
Masz to w planie?
Zajrzyj na https://radzikone.pl - Zestawy i części do liftu, opony, wyciągarki i wiele innych !


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 6:46 am 
Offline
4" - błotny dziadek

Rejestracja: czw paź 11, 2012 10:01 pm
Posty: 1511
Lokalizacja: Limanowa
radzik071 pisze:
czyli uważasz że nie ma różnicy czy mamy sprężyny od pociągu czy od długopisu bo jak jest dobry twardy amor to będzie tak samo?

Nie.
Chodzi ni o to że zmiana długości wahacza nie wpłwa na pracę amora, czy wahacz ma metr czy 5 metrów. Amor dalej będzie miał mocowanie w tym samym pkt. Załóż że dobierzesz sprężyny tak żeby miały to samo ugięcie.

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 8:17 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
Dluższy wahacz to sie równa twardsza sprężyna plus twardszy amor.

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 9:02 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 04, 2009 9:35 pm
Posty: 4485
Lokalizacja: Ursynów
Silnik: J20A
Model: Cabrio 2.0 JLX
Rok prod.: 1998
Jeśli przedłużasz wahacz nie zmieniając punktów mocowania sprężyny i amortyzatora to poprzez zwiększone ramię (maszyny proste - dźwignia jednostronna) działa na nie większa siła. Obrazowo można to porównać do odpowiedniego zwiększenia masy samochodu.
Tak jest jak dajesz felgi z większym odsadzeniem lub dystanse, amor zostaje na swoim miejscu - zmienia się charakterystyka pracy zawieszenia. Wtedy na amortyzator działa inna siła.

Czyli jak nic nie zmienisz w amortyzacji (sprężyna + amor) to po operacji przedłużenia samochód powinien się obniżyć na zawieszeniu.

W przypadku wahaczy punkt mocowania amora się przesuwa, więc działa na niego praktycznie ta sama siła. Praktycznie, bo w teorii można by było wyliczyć różnicę - amortyzator działa pod innym kątem względem siły działającej na koło.
Zmieniając amor na twardszy kompensujesz większe obciążenie sprężyny.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu :) Obrazek


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 11:42 am 
Offline
4" - błotny dziadek

Rejestracja: czw paź 11, 2012 10:01 pm
Posty: 1511
Lokalizacja: Limanowa
danthe pisze:
Jeśli przedłużasz wahacz nie zmieniając punktów mocowania sprężyny i amortyzatora to poprzez zwiększone ramię (maszyny proste - dźwignia jednostronna) działa na nie większa siła. Obrazowo można to porównać do odpowiedniego zwiększenia masy samochodu.
Tak jest jak dajesz felgi z większym odsadzeniem lub dystanse, amor zostaje na swoim miejscu - zmienia się charakterystyka pracy zawieszenia. Wtedy na amortyzator działa inna siła.

Czyli jak nic nie zmienisz w amortyzacji (sprężyna + amor) to po operacji przedłużenia samochód powinien się obniżyć na zawieszeniu.

W przypadku wahaczy punkt mocowania amora się przesuwa, więc działa na niego praktycznie ta sama siła. Praktycznie, bo w teorii można by było wyliczyć różnicę - amortyzator działa pod innym kątem względem siły działającej na koło.
Zmieniając amor na twardszy kompensujesz większe obciążenie sprężyny.

Tak, jeden zozumi :D
Ale kąt pracy amora zostaje bez zmian w przypadku gdy negatyw zniwelujesz przesunięciem górnego mocowania.
Po to wkłada się dłuższe /twardsze springi żeby samochód nie siadł po przedłużeniu wahaczy, wsadzenie twardszego amora nie podniesie samochodu.

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 9:34 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
Co/kto to jest "zozumi"?
Jakiś bohater azjatyckiej kreskówki?

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: pt cze 05, 2015 11:38 pm 
Offline
4" - błotny dziadek

Rejestracja: czw paź 11, 2012 10:01 pm
Posty: 1511
Lokalizacja: Limanowa
geochriss pisze:
Co/kto to jest "zozumi"?
Jakiś bohater azjatyckiej kreskówki?

Fakt, telefon czasem twierdzi że jest smart i sam podmienia wyrazy których nie rozumie, nie pozwala na lokalny dialekt. Oczywiście słowo zagadka to R.O.Z.U.M.I (rozumie)
Z azjatyckich bajek to bardziej Yuna Shiina

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 6:52 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 28, 2012 9:04 pm
Posty: 215
Lokalizacja: Lubelskie.Roztocze,Batorz
Dam ci taki prosty przykład.
Pomyśl co by było gdybyś przedłużył teraz te stopnice o 50cm.
Jak myślisz,będziesz mógł szybciej przebierać nogami czy nic się nie zmieni?
(moja żona nie znosi przykładów bo przeważne obalają jej teorię) :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Zakręt bez poślizgu,to zakręt stracony!!!
Vitara 1,6 . Zabłądziłem,nie mam już Vitary
Suzuki DR-Z 400
Mondeo mk3 było
Honda cr-v jest
Frontera B 2.2 sport


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 12:08 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 06, 2015 11:19 am
Posty: 60
Lokalizacja: okolice Krosna Podkarpacie
witajcie
U mnie na tyle zamontowałem Dobinsonsa puki co 2 dni była lekka przebieżka po terenie by się nie spocił od razu :mrgreen: ,,fajnie wybiera ..poprzedni monroe adventure również fajnie dawał rady jednak był standardowej długości..


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
___new GV___
2.5 V6 .lift 2 body lift 2. MT 225/75/16+trochę szpei :mrgreen:
________________________________________________


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 2:52 pm 
Offline
4" - błotny dziadek

Rejestracja: czw paź 11, 2012 10:01 pm
Posty: 1511
Lokalizacja: Limanowa
kriston pisze:
Dam ci taki prosty przykład.
Pomyśl co by było gdybyś przedłużył teraz te stopnice o 50cm.
Jak myślisz,będziesz mógł szybciej przebierać nogami czy nic się nie zmieni?
(moja żona nie znosi przykładów bo przeważne obalają jej teorię) :mrgreen:

Dobrze że nie jestem twoją żoną :mrgreen:
Generalnie przykład trochę nie trafiony, ale spokojnie znajdę trochę czasu to rozrysuję siły.

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 5:13 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 09, 2008 5:31 pm
Posty: 717
Lokalizacja: Olkusz
mi po wielu przekształceniach wyszło ,że:
R2 = R1 x L1 / L2

gdzie:
R2 - siła działająca na amor przy przedłużonym wachaczu
R1 - siła działająca na amor przy seryjnym wachaczu
L1- długość obliczeniowa seryjnego wachacza
L2 długość obliczeniowa przedłużonego wachacza

zakładając ,że nic nie pomieszałem to wychodzi jasno ,że siła działająca na amortyzator po przedłużeniu jest mniejsza od siły działającej przy zwykłym wachaczu o współczynnik (L1/L2) <1 (który będzie miał zawsze wartość mniejszą od 1)

oczywiście kajam się i łysiejącą głowę popiołem posypuję, za użycie sformułowania " ... skuteczność przednich dobinsonsów mocno spadła po przedłużeniu wachaczy ..."jako nieprawdiwe i nie merytoryczne :D

_________________
"TYGRYSEK" - 1,6L 8V - LSD - SIMEX 30"


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 7:28 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 04, 2009 9:35 pm
Posty: 4485
Lokalizacja: Ursynów
Silnik: J20A
Model: Cabrio 2.0 JLX
Rok prod.: 1998
Mundialejros pisze:
mi po wielu przekształceniach wyszło ,że:
R2 = R1 x L1 / L2

gdzie:
R2 - siła działająca na amor przy przedłużonym wahaczu
R1 - siła działająca na amor przy seryjnym wahaczu
L1- długość obliczeniowa seryjnego wahacza
L2 długość obliczeniowa przedłużonego wahacza

zakładając ,że nic nie pomieszałem to wychodzi jasno ,że siła działająca na amortyzator po przedłużeniu jest mniejsza od siły działającej przy zwykłym wahaczu o współczynnik (L1/L2) <1 (który będzie miał zawsze wartość mniejszą od 1)

oczywiście kajam się i łysiejącą głowę popiołem posypuję, za użycie sformułowania " ... skuteczność przednich dobinsonsów mocno spadła po przedłużeniu wahaczy ..."jako nieprawdiwe i nie merytoryczne :D


Hmm, mi wychodzi coś innego. Poprawcie, jeśli gdzieś jest błąd w skromnym wywodzie poniżej. Mechanikę miałem bardzo dawno temu.

W dużym uproszczeniu rozpatrzmy taki układ - załóżmy, że to jest oryginalny wahacz:
Obrazek
F1 - siła jaką podłoże oddziałuje na koło - w uproszczeniu "masa pojazdu"/4
F2 - siła z jaką sprężyna oddziałuje na wahacz

F1*r1=F2*r2 (1)

Mamy więc:
F2=F1*r1/r2 (2)

Przedłużając wahacz zwiększamy r1 - mamy więc:
r1' > r1
F1 - pozostaje bez zmiany - jest to przecież 1/4 masy pojazdu, przesuwamy tylko punkt przyłożenia tej siły
r2 - też bez zmiany - nie przesuwamy sprężyny

Otrzymujemy:

F2'=F1*r1'/r2 (3)

Jaka powinna być F2' aby układ pozostał w równowadze?

r1' jest w liczniku, więc skoro jest większe niż r1 w pierwszym wzorze to F2' też powinno być odpowiednio większa aby równanie pozostało prawdziwe. Czyli sprężyna w nowej konfiguracji powinna być odpowiednio "twardsza"?

Idąc dalej. Dodajmy amortyzator.
Skoro amortyzator jest mocowany w punkcie przyłożenia siły F1 to siła z którą on działa (Fa) kompensuje część siły F1 (Fa ma zwrot przeciwny do F1 - nie znalazłem odpowiedniego rysunku ;) ). Wtedy wzór (1) przyjmuje postać:

F1*r1 = Fa*r1 + F2*r2 (4)

po przekształceniu mamy:

F2 = (F1-Fa)*r1/r2

stąd:

Fa = F1 - F2*r2/r1

łatwo zauważyć, że zwiększając r1 które teraz jest w mianowniku pomniejszamy udział siły sprężyny (F2), więc pozostawiając sprężynę bez zmian, amortyzator będzie musiał się przeciwstawić większej sile po przedłużeniu wahacza.

Wnioski:
1. zmieniając sprężynę na twardszą możemy pozostawić ten sam amortyzator
2. możemy dać mocniejszy amortyzator który będzie w stanie odebrać większe obciążenie
3. tak, napisałem wcześniej, że na amortyzator działa praktycznie ta sama siła po przedłużeniu wahacza. Jednak rozważając cały układ widać, że sprężyna mniej "pomaga" i jednak amor dostaje większą dawkę niutonów do strawienia mimo że siła działająca wprost "z koła" jest taka sama. Zbytnie uproszczenie wprowadziło mnie w błąd.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu :) Obrazek


Na górę
Post: sob cze 06, 2015 9:03 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 09, 2008 5:31 pm
Posty: 717
Lokalizacja: Olkusz
obliczałem tą zależność dla układu statycznego gdzie auto jest jakby na podnośniku, koło z wachaczem wisi przytrzymywane jedynie rozciągniętym na maxa amortyzatorem gdzie górne mocowanie jest punktem zaczepienia siły (reakcji) rozciągającej amor, stawiam 6-ciopak ,że dobre obliczyłem :mrgreen:

_________________
"TYGRYSEK" - 1,6L 8V - LSD - SIMEX 30"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl