suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Sprężyny MB W124 przód http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=689 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 7:29 am ] |
Tytuł: | Sprężyny MB W124 przód |
Hej! Założyłem sprężynę (jak na razie jedną ![]() Sprężynka jest nowa...I nie wiem, czy nie jest za twardo ![]() Czy sprężyny od merca siadają z czasem? Pozdrawiam! |
Autor: | michal_cobra [ pn lut 11, 2008 9:44 am ] |
Tytuł: | |
A dystans do amortyzatora to dałeś ? |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 10:20 am ] |
Tytuł: | |
Obróciłem mocowania. Czyli powinno być OK... Pozdrawiam! |
Autor: | michal_cobra [ pn lut 11, 2008 10:23 am ] |
Tytuł: | |
Jeśli tak to do 5 cm liftu powinnobyc ok. Może amorki masz już padnięte ? |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 10:33 am ] |
Tytuł: | |
Nie zauważyłem żadanego wycieku, wracały same i ciężko było rozciągnąć... Ja się martwię, że trochę za mocne są te sprężyny (300D) I czy ich może nie podciąć o 2 zwoje...Ale je wyciągać, ciąć i wkładać - to horror ![]() No dobra - jutro zrobię 2 stronę (się zastanawiam, czy nie zrobić mocowania amora, a na wymianę sprężyny podjechać do jakiegoś mechanika, jak mam z tym walczyć kolejne 7 h...) Pozdr! |
Autor: | Masmo [ pn lut 11, 2008 3:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Sprężyny MB W124 przód |
kosciej pisze: Hej!
Założyłem sprężynę (jak na razie jedną ![]() Sprężynka jest nowa...I nie wiem, czy nie jest za twardo ![]() Czy sprężyny od merca siadają z czasem? Pozdrawiam! Jedną ![]() ![]() ![]() Jak dla na moj gust to od 300D i tylko 1,5 zwoja to będziesz miał cały czas zawiesznie napięte u góry. Lifta masz większego niż ja miałem ale praca zawieszenia do bani... Będzie na wybojach trochę się poddawał i zaraz dobijał do góry. Spróbuj odkręcić 3 sruby sworznia (podnośniki pod wahaczem ![]() |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 3:42 pm ] |
Tytuł: | |
Jeżdżę, bo muszę...Ale delikatnie i mało - właściwie,m to wczoraj 15 km i dziś 7...Jutro jeszcze zrobię 10 do garażu. Co do stukania, to na wybojach takich normalnych (wzdłużnych garbach, polna dróżka) nic takiego się nie dzieje - na zjeździe z krawężnika potrafi stuknąć, ale to tylko takiego wysokiego...Podoba mi się prowadzenie - mimo przechylenia jest super!Auto się mocno trzyma drogi (czarnej)... A jakby co, to zhandlowałbyś mi Twoje stare sprężynki? Pozdr! PS. Może jeszcze trochę w dół pójdzie, jak z drugiej strony włożę? |
Autor: | Masmo [ pn lut 11, 2008 3:51 pm ] |
Tytuł: | |
kosciej pisze: PS. Może jeszcze trochę w dół pójdzie, jak z drugiej strony włożę?
W góóóre Ci pójdzie. Teraz stabilizator ciągnie tą wyższą stronę w dół. A jak chcesz dobrego prowadzenia to B6 kup ![]() |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 3:58 pm ] |
Tytuł: | |
W góóórę powiadasz? Ja tam nie wiem - stabilizator, to ja palcyma byłem w stanie naciągnąć, żeby przykręcić z powrotem, bo odkręciłem, aby mi się łatwiej operowało wahaczem... Ehh - wkurzyłem się, bo tył poszedł łatwo a z przodem się pier... ![]() |
Autor: | kosciej [ pn lut 11, 2008 4:43 pm ] |
Tytuł: | |
A tak sobie teraz pomyślałem - może bym dał większy dystans pod amorek? A najlepiej byłoby znaleźć taki amorek juz o jakies 1-1.5 cm dłuższy...Tyle by chyba wystarczyło... |
Autor: | Masmo [ wt lut 12, 2008 8:59 am ] |
Tytuł: | |
kosciej pisze: A tak sobie teraz pomyślałem - może bym dał większy dystans pod amorek?
A najlepiej byłoby znaleźć taki amorek juz o jakies 1-1.5 cm dłuższy...Tyle by chyba wystarczyło... Żeby załatwić półosie? Odwrócenie mocowania jest przetestowane, a jak chesz się bawić w eksperymenty to próbuj.... Tylko opisz co się wysrało ![]() ![]() |
Autor: | MarekS [ wt lut 12, 2008 10:01 am ] |
Tytuł: | |
Z tym przodem, to nie takie hop - siup. Dystans amora nie jest montowany dlatego, ze jest najlepszy, ale dlatego, że nie udało się znaleźć nic sensownego, co bez zbędnych kombinacji można wrzucić (czyli - mocowanie identyczne i ta długość o ten 1 - 1,5 cm większa). |
Autor: | Masmo [ wt lut 12, 2008 10:12 am ] |
Tytuł: | |
MarekS pisze: Z tym przodem, to nie takie hop - siup. Dystans amora nie jest montowany dlatego, ze jest najlepszy, ale dlatego, że nie udało się znaleźć nic sensownego, co bez zbędnych kombinacji można wrzucić (czyli - mocowanie identyczne i ta długość o ten 1 - 1,5 cm większa).
Są dłuższe amortzatory ze sklepiku 4x4, ale chyba to nie jest rozwiązanie. Co za różnica czy dłuższy amortyzator czy większy dystans. Skok amortyzatora w dół jest dość zaczny ![]() |
Autor: | MarekS [ wt lut 12, 2008 10:46 am ] |
Tytuł: | |
Masmo pisze: Są dłuższe amortzatory ze sklepiku 4x4, ale chyba to nie jest rozwiązanie.
To, że są dostępne, to wiem, ale "rozsądna" alternatywa, to jak dla mnie, nie jest - 450 zeta / szt ![]() |
Autor: | kosciej [ wt lut 12, 2008 6:04 pm ] |
Tytuł: | |
Założyłem druga... Auto nie poszło do góóry,m tylko troche w dół. Wkleję zdjęcia, to zobaczycie. Co do amorków, to nic nie kombinowałem - dałem szeroką podkładkę pomiędzy ramę a mocowanie amorka pod każdą ze śrub. Podkładka niweluje ten rancik śmieszny. Auto jest twarde...Nie wiem, czy nie za bardzo. Stoi równo z tyłem. Kółka są \/, ale nie mocno - jak pojechałem szybciej po wybojach, to wygląda na to, że się trochę rozeszły. Czy to prawda, że sprężyny od merca się sklepują? Zdjęcia ![]() Pozdr! |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |