suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

sprężyny 300D firmy Lesjofors
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=7249
Strona 5 z 6

Autor:  DominikLong [ czw kwie 04, 2013 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Jak już takie przechwałki to ja wsadziłem bez problemu ciętą o 1 zwój :D

Dla potomnych, robię to tak, może się komuś przyda, bo niektórzy mają problemy z tymi sprężynami :)
Oczywiście wyjęta zwrotnica, półoś, rozpięty stabilizator. Auto wysoko na kobyłkach, wahacz na maksa w dół, wkładamy bez problemu sprężynę na swoje miejsce, w miejsce gdzie mocuje się sworzeń wahacza wsnuwamy jakąś brechę i ciągniemy do góry. Drugą ręką podsuwamy pod wahacz podnośnik z gumową poduszką. Podnosimy podnośnik, aż cały ciężar auta będzie spoczywał na wahaczu, dzięki poduszce nic się nam nie przesunie, a podnośnik się nie wyślizgnie spod wahacza. Następnie na swoje miejsce półoś, zwrotnica i całość składamy. Może z 1 cm zbraknąć żeby trafić śrubami amortyzatora w zwrotnicę, ale jak się popuka młotkiem naciągnie śrubokrętem to da radę.

Tak wygląda guma którą daję między podnośnik a wahacz :wink:

Załącznik:
guma-podnosnikowa-wzmocn_1108.jpg

Autor:  andrzej_ao [ śr lut 26, 2014 2:27 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Witajcie,

Po założeniu windy z przodu jak można było przypuszczać przycięte sprężyny szybko przysiadły.
Znalazłem jeszcze w garażu komplet nowych (chyba kiedyś kupiłem 2 pary gdybym za dużo przyciął :lol: ) od W124 300TD oznaczenie 428 725 - co prawda firma nie bardzo zachęcająca -> HART , ale zastanawiam się czy je wkładać czy szkoda mojego czasu i szukać innych bardziej "rekomendowanych" ?

Może możecie coś polecić (w niedalekiej przyszłości planowany stalowy zderzak pod windę) ?

pozdrawiam

Autor:  radzik071 [ śr lut 26, 2014 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

andrzej_ao pisze:
Witajcie,

Po założeniu windy z przodu jak można było przypuszczać przycięte sprężyny szybko przysiadły.
....


takie Ci przysiadły?
sprężyny 300D firmy Lesjofors

ile podciąłeś ?

Autor:  andrzej_ao [ śr lut 26, 2014 10:44 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Nie na pewno nie były to Lesjofors.
Były też od W124 ale od benzyny - przycięte o 1,5 zwoju - było to jakieś 5 lat temu...
Mogę ewentualnie zmierzyć ich średnicę.

Autor:  foxik2004 [ pn maja 19, 2014 11:49 am ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Witam

Mam vitarke 2.0 16v z wyciagarka zawieszenie podniesione o 2 cale kola 29/30 cali.

Jakie sprezyny proponyjecie i ile trzeba ja podciac?

Autor:  zax [ śr maja 21, 2014 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

foxik2004 pisze:
Witam

Mam vitarke 2.0 16v z wyciagarka zawieszenie podniesione o 2 cale kola 29/30 cali.

Jakie sprezyny proponyjecie i ile trzeba ja podciac?

Podbij do radzik071, coś wyduma.

Autor:  Niedzwiadz [ śr maja 21, 2014 9:42 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Od W210 są twarde i nie trzeba przycinać, albo od GVI diesel obczaj - do liftu 2 cale są ok.


przepraszam za brak ogonkow - wysłane z Tapetalka

Autor:  marcin_tdi [ śr sty 14, 2015 3:17 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

a czy ktoś z Was zakładał o takie :
LESJÖFORS ? LS4056834 ? Sprężyna zawieszenia
Sprężyna zawieszenia P DB W124 300D Turbo (oraz kombi) 1/85-5/95 tylko z "extra wyposażeniem"!!!

piszą że z "extra wyposazeniem" - co to zanczy - że są wzmocnione i jeszcze troszkę ?

czy nie kombinować i założyć LS4056813 ??

Autor:  maciek399 [ śr sty 14, 2015 5:43 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Myślał ktoś z was kupić dobinsony + 2" i dać podkładki 2" . koszt może i większy ale patrząc na to ile razy już zmienialiście sprężyny to chyba opłacalny.

Autor:  radzik071 [ śr sty 14, 2015 9:29 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

= taczka i zero wykrzyżu.

Do zapierdzielania może i by się nadało ale do taplania w błocie czy normalnej jazdy to na pewno nie

Autor:  maciek399 [ czw sty 15, 2015 9:07 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

musisz trochę się Radek wysilić, bo tak mało konkretów. rozwiń swoją myśl.

Autor:  radzik071 [ czw sty 15, 2015 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

maciek399 pisze:
....patrząc na to ile razy już zmienialiście sprężyny to chyba opłacalny.


przy normalnej jeździe w terenie (jak jazdę Justyny można tak nazwać) springi lesjoforsa naprawdę dają rady.

Ludzie zazwyczaj zmieniają springi tak naprawdę z powodu zbyt dużego podcięcia.
Podetniesz tak, że spring daje np lift 8cm i się cieszysz że właśnie tyle chciałeś, ale po pół roku wszystko siada i nagle jest 5cm liftu albo mniej i pytasz jakie inne springi założyć.

A to trzeba pamiętać że każda nowa sprężyna po jakimś przebiegu "siada"

Bardzo trudno jest wywróżyć, jak sprężyna siądzie w danym aucie z danym kierowcą.
W moim lifcie 10cm świeżo po założeniu jest z 14cm liftu.
Po przejechaniu paru kilometrów robi się 12cm liftu ale zanim siądzie do 10 cm to już nie tak hop siup

Niektórzy pojadą na jeden rajd i już jest 10cm liftu a inny dzwoni po pół roku że zrobił 5000km i dalej nie siadło (wtedy zalecam jechać w teren ale nie na kolejną rundkę po polnej drodze tylko porządnie żeby zawias popracował w całym zakresie pracy i wtedy pomaga :) )

W longu miałem całego lesjoforsa i wahacze dłuższe jakieś 7cm i 2 lata nie mogłem się doczekać aż springi siądą mimo katowania ich przez dłuższe wahacze.


Podkreślam, że żaden lesjofors i inne zwykłe springi nie nadadzą się do rajdów szybkościowych tylko do zwykłego śmigania po terenie.

maciek399 pisze:
Myślał ktoś z was kupić dobinsony + 2" i dać podkładki 2" . koszt może i większy ale patrząc na to ile razy już zmienialiście sprężyny to chyba opłacalny.

radzik071 pisze:
= taczka i zero wykrzyżu.

Do zapierdzielania może i by się nadało ale do taplania w błocie czy normalnej jazdy to na pewno nie

maciek399 pisze:
musisz trochę się Radek wysilić, bo tak mało konkretów. rozwiń swoją myśl.


dobinson za to to przesada w drugą stronę.
Jest zdecydowani za twardy do vitarki i mimo, że "da sobie rady" nawet w rajdach szybkościowych (nie siądzie) to zawieszanie na nim w ogóle nie pracuje i na szubkich OSach auto podskakuje jak pingpong mimo dobrych amortyzatorów. Nie mówiąc już o zerowym wykrzyżu.
Nada się napewno na KJSy po asfalcie lub na wyprawy po szutrze z autem załadowanym po dach. Tylko kto tak użytkuje vitare ? :)

Autor:  danthe [ pt sty 16, 2015 8:02 am ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

radzik071 pisze:
przy normalnej jeździe w terenie (jak jazdę Justyny można tak nazwać) springi lesjoforsa naprawdę dają rady.


W Vitarze 2.0 16v z wyciągarką i stalzderzakiem w polowie rajdu Bałtów - Drezno lesjoforsy siadły tak że wahacze były prawie skierowane do góry.

Autor:  radzik071 [ pt sty 16, 2015 9:11 am ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

radzik071 pisze:
....
Podkreślam, że żaden lesjofors i inne zwykłe springi nie nadadzą się do rajdów szybkościowych tylko do zwykłego śmigania po terenie.
....


Ale ten rajd to przeprawówka była :)
Było raptem 2km szutrowej drogi gdzie można było pojechać >40kmh.

Autor:  marcin_tdi [ czw lut 12, 2015 9:07 am ]
Tytuł:  Re: sprężyny 300D firmy Lesjofors

Cytuj:
a czy ktoś z Was zakładał o takie :
LESJÖFORS ? LS4056834 ? Sprężyna zawieszenia
Sprężyna zawieszenia P DB W124 300D Turbo (oraz kombi) 1/85-5/95 tylko z "extra wyposażeniem"!!!

piszą że z "extra wyposazeniem" - co to zanczy - że są wzmocnione i jeszcze troszkę ?

czy nie kombinować i założyć LS4056813 ??


wiec tak, sam sprawdzilem ten temat. te z extra wyposazeniem jakies 1.5 - 2cm sa nizsze takze nie ma co. grubosc ta sama.

Strona 5 z 6 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/