suzuki.info.pl

Ok zaraz zapytam o te blaszki, może będzie miał, a w weekend rozbiorę hamulce przeszlifuje pilnikiem, nasmaruję jeszcze raz i myślisz, że nagrzewanie tarcz minie, to byłaby główna przyczyna Jak będę to robił ma być tak, żeby klocek luźno chodził w jarzmie, dobrze rozumuję. Kurcze od wiosny pewnie tak jeździłem, a dopiero teraz zwróciłem na to uwagę :/

Wydaje mi się, że to będzie ten zestaw http://suzuki-czesci.pl/pl/p/Zestaw-mon ... a-98-/1154
Nie mogę znaleźć zdjęcia starych, ale jeśli pamięć mnie nie myli to były identyczne. Nie wiem tylko do czego służą te 2 takie dziwnie wygięte blaszki. Jeśli się potwierdzi ten zestaw to zamawiam i zabieram się w sobotę za poprawę tych klocków. Dzieki za wszelką okazaną mi pomoc, na pewno jeszcze się przyda

Te dwie inne to sygnalizatory zużytych klocków. Nie w każdym zacisku da się je zamontować.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

To jeszcze szybko wykorzystam, że jesteś i zapytam to co na rysunku, dokładnie zestaw 11, czyli klocki tam jest taki okrągły krzyżyk - blaszka, której u mnie nie było, a klocki żadnych takich blaszek po bokach nie miały, to ma jakieś znaczenie, czy wpływ na cokolwiek Klocki mam dokładnie takie: http://suzuki-czesci.pl/pl/p/Klocki-prz ... ra-TRW/920

Bez tego krzyżyka spokojnie wszystko będzie działało. Blaszki przy klockach są po to aby nie piszczało i generalnie mają wyciszać pracę hamulców. Czasami są dodawane do klocków, ale nie wszyscy producenci je dają. Zazwyczaj wtedy jest dodawany specjalny smar który się daje pomiędzy tą blaszkę i klocek.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Rozumiem, powiedz mi jeszcze czy ten samo regulator w tyle po wymianie nowych szczęk hamulcowych (postanowiłem je wymienić jeszcze) trzeba jakoś ustawiać specjalnie, chodzi mi o to czy ma być jakoś skręcony, rozkręcony, czy on się sam po prostu ustawiam po złożeniu wszystkiego Jak będę już montował te klocki w nowych blaszkach, to mają chodzić po prostu luźno tak, żeby palcami przesuwać

Samoregulator się podstawia sam, ale wstępnie go trzeba ustawić. Problem się robi jam masz ranty na bębnach... Czasami jest otwór przez który można go ustawiac przy założonych bębnach, ale przy 10 letnich samochodach to jest wyzwanie.
Dlatego mam tarcze z tyłu - miałem już dosyć bębnów

A klocki mają chodzić lekko ale nie latać i nie dzwonić bo będzie głośno podczas jazdy. Można dac tam tego smaru co do prowadnic.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

Skoro SAMOregulator to sam się reguluje, ustaw go tak żeby bęben wszedł w miarę luźno. Później wszystko zrobi się SAMO
Na początku hamulce mogą być nieco słabsze wiec miej to na uwadze, musi przeskoczyć te kilka zębów.
Klocki przyszlifuj tak żeby przesuwały się z lekkim oporem, nie mogą być zbyt luźne.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Ok dzięki wielkie, teraz już jestem uświadomiony chyba jak nigdy dotąd Jutro zabiorę się za poprawę przodu, a w sobotę zrobię tył i zobaczymy co z tego wyjdzie, mam nadzieję, ze wszystko się uda. Aż mnie ściska jak sobie pomyślę o nowych tarczach, które tam dałem i co się może z nimi stać przez takie przegrzanie, mam nadzieję, że jeszcze się nic nie stało, bicia żadnego nie ma.

Jak nie biją to jest w porządku.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Tarcze na szczęście ok, wczoraj właśnie zrobiłem przód, klocki były faktycznie wciśnięte, praktycznie ciężko było je ruszyć. Tak jak radziliście przyszlifowałem tu i tam, wymieniłem blaszki na nowe, nasmarowałem blaszki i prowadnice jarzma. Teraz to chodzi, klocki można wyciągnąć 2 palcami, ale luzów brak. Rano przejechałem 4 km hamując dość intensywnie i tarcze mnie nie poparzyły, śmiało dotykałem palcem, gorące są, ale to wiadomo normalne, aczkolwiek nie wrzące Teraz w sobotę biorę się za tył, czyli szczęki. Nie mogę zrozumieć tylko jednej rzeczy. Robiłem wcześniej to koło lewe tylne co pisałem, że się nie kręci. Więc nadal się nie kręci, czyli smoregulator znowu docisnął szczęki do bębna. Auto miałem na podnośniku włączyłem 1 i gazu, kręci się prawe koło, lewe ani drgnie, jak się mu pomoże to się zakręci, ale zaraz po tym staje. Teraz moje pytanie co jest nie tak, jak założę nowe szczęki powinno pomóc Może linka ręcznego gdzieś nie odbija, dodam że cylinderek szczęki ładnie rozpycha i wraca, więc chyba w porządku (Albo i nie ). Jak rozebrałem ten plastik przy ręcznym sprawdziłem regulację, śruba linki dokręcona jest na maxa, na ile ją można odkręcić przed montażem nowych szczęk

odkręcaj do końca bo będziesz miał problem zdjąć linkę z rozpieraka
kupuj nowe szczęki i sprawdź również bębny czy nie są zbytnio wydarte
linki ręcznego możesz nasmarować i rozruszać
tylko nie lej tam oleju ani nie kładź smaru
podlej trochę płynu hamulcowego na nie
no to tyle by było chyba
aa i przed odpowietrzaniem tyłu podciągnij ręczny tak żeby trzymał delikatnie potem odpowietrzaj pamiętając o kolejności
gdzieś był juz temat jak odpowietrzyć po kolei vitare

_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy )
lift 4'' by RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie)
silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15

Szczęki mam już zakupione, bębny wyglądają bardzo ładnie, cały system w ogóle czyściutki, linkę zluzuję. Jeśli chodzi o odpowietrzenie, to jak to jest ? Przód odpowietrzałem na wiosnę, a tył to chyba odrębna sprawa tak Mógłbym to faktycznie też odpowietrzyć na końcu prac.

ja to cholernie nie lubię bawić się z hamulcami
poszukaj trochę a znajdziesz temat gdzie chłopaki piszą jak to poprawnie zrobić
no chyba że będą dziś mili i tu ci napiszą bo ja sam już nie pamiętam

_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy )
lift 4'' by RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie)
silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15

Kurde mam już mętlik z tymi hamulcami. Powiedzcie, czy podczas jakichkolwiek prac, czy to przy przodzie hampli czy przy tyle, odpowietrzać trzeba wszystkie koła Możliwe, że zrobiłem błąd odpowietrzając na wiosnę tylko przód, a tył jest zapowietrzony Czy to są 2 niezależne od siebie systemy. Jest jeszcze podobno ten korektor siły hamowania, jego też należy odpowietrzyć Prosiłbym jednak o podanie tej kolejności dla Vitary z ABS-em, na forum szukałem, ale jednoznacznej odpowiedzi chyba nie znalazłem