suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Walnięta zmieżność
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=1935
Strona 1 z 2

Autor:  kosciej [ sob maja 16, 2009 3:14 pm ]
Tytuł:  Walnięta zmieżność

Hej!

Dziś byłem z Piotrem na poligonie... Jak podjeżdżałem w jednym miejscu, to walnąłem kołem od przodu w taką mini skarpę.

Nie wiem czy to od tego, bo dopiero później zauważyłem, ale mam jedno koło prosto, a to którym uderzyłem (lewe) skręca w lewo (jak kierownica na wprost...)

Co urwałem, zepsułem itp? I czy mogę jak na razie (załóżmy do wtorku, środy) z tym jeździć...

:(

Pozdr!

Autor:  piotrk [ sob maja 16, 2009 5:18 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

nom, nieciekawie to wygląda :( wg. mnie można się jeszcze poturlać, tylko opony Ci będzie darło troszkę - także chyba najlepiej jak najszybciej na zbieżność pojechać :(

Autor:  kosciej [ sob maja 16, 2009 5:29 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Rozmawiałem z Przemasem - najprawdopodobniej wahacz dostał.

Dobrze, że tam nie wjezdzales :roll: Bo przypier osssstro :oops:
No nic - sprawdze jeszcze i dam ogloszenie: "Kupie wahacz" ;)

Autor:  klark [ sob maja 16, 2009 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

tez kiedys myslalem ze wahacz dostal, a sie okazalo ze przednie mocowania wahacza do ramy sie lekko odgielo, a w tylnym sruba przechodzaca przez tuleje powiekszyla i zrobila owalnym otwor w belce, dalo sie naprawic malym kosztem

Autor:  kosciej [ ndz maja 17, 2009 7:33 am ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Hmmm...No jak ja patrzyłem, to przednie mocowanie też dostało.

No nic - wahacz sobie kupię - 5 dych za używkę, to nie tak źle ;)

klark - jak u Ciebie przebiegała naprawa? Kilka razy młotem, czy jakoś bardziej subtelnie?

Autor:  klark [ ndz maja 17, 2009 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

przedniego - mniej subtelnie - duza zaba probowalem naginac i mlotem tez sie wspomagalem
tylne - otwor sie owalny zrobil z tylu belki, zalozylem wieksza podkladke mocno skrecilem i heftnac trzeba bylo
a w ogole co za pomysl z ta sruba, z lewej strony w wyjeciu przeszkadza dwururka

Autor:  kosciej [ pn maja 18, 2009 8:19 am ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Byłem na diagnozie w PZMot - jeżdżę tam na przeglądy (na Kartuskiej).

Zobaczyli, wyszarpali - luzów brak, uszkodzeń poważnych również. Ustawili zbieżność i jest lepiej niż przedtem :mrgreen:

Aha - dostałem jakiś smieszny wydruk... Kto go umie zinterpretować?
Obrazek

Przemas - zmotamy osłonę? :mrgreen:

Autor:  slaw [ pn maja 18, 2009 8:41 am ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

ja miedzy mocowania wachaczy z przodu wspawuje poprzeczke jest to wtedy bardzo mocne :wink:

Autor:  Przemas601 [ pn maja 18, 2009 6:14 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Przemas - zmotamy osłonę? :mrgreen:[/quote]

Osłona jest już gotowa,tylko montować :wink:

Autor:  klark [ pn maja 18, 2009 7:08 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

kosciej pisze:
Aha - dostałem jakiś smieszny wydruk... Kto go umie zinterpretować?

wes wklej poziomo by mnie szyja rozbolala po pierwszej linijce ;)

Autor:  kosciej [ pn maja 18, 2009 7:20 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Nie marudzić - ćwiczymy mięśnie szyji :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  kosciej [ śr maja 20, 2009 11:21 am ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Kto zna prawidłowe kąty jakie powinny tam wysepować?
U mnie są OK?

Autor:  Dzifi [ czw cze 04, 2009 7:02 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

:mrgreen: :mrgreen: podpinam sie pod temat bo z tego co widze u Koscieja to u mnie są inne cyferki :roll: znajdzie sie ktoś kto potrafi to rozszyfrować jak powinno być ?? pozdrawiam

Obrazek

Autor:  piotrpat [ śr sie 26, 2009 3:40 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zbieżność

a ja się podepnę- jaka zbieżnośc jest prawidłowa? (x-90)

Autor:  lukaszand [ czw wrz 10, 2009 5:07 pm ]
Tytuł:  Re: Walnięta zmieżność

Wszystko na zielono, czyli jest ok! :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/