suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest ndz kwie 28, 2024 12:43 am

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: wt kwie 17, 2007 8:25 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 2:23 pm
Posty: 1074
Lokalizacja: Oława/Dolnośląskie
Witam szacowne gremium :D
Dziś w kąciku z cyklu"zrób to sam" opisze krok po kroku operacje wymiany łozyska piasty przedniej.
Zapewne wielu z Was juz ma to za soba ale pewnie znajda sie tacy których to jeszcze czeka.
Całą operację zaczynamy od demontażu obręczy koła.
Następnie odkręcamy zacisk hamulcowy i podwieszamy gdziekolwiek.
Następnym krokiem bedzie próba ściągnięcia tarczy hamulcowej.
(warto zaznaczyc farbą lub markerem znaki na tarczy i piaście coby potem wróciła na ta samą pozycje)
Nie tłuczemy młotkiem na siłe, niewiele to da.
Zaopatrujemy sie w 2szt śrub 8 (8,8min!!), odnajdujemy dwa otwory na tarczy z gwintem, który uprzednio dobrze jest oczyścic, wkręcamy równo i dociągamy po troche obydwie.
Po chwili tarcza opuszcza swoje miejsce i mozemy dalej kontynuowac.
(Uzycie śrub o mniejszej wytrzymałości może zakonczyc sie uszkodzeniem gwintu w otworach demontazowych i cenzura zblada)
Po demontazu tarczy zabieramy sie do ściągnięcia sprzęgiełka. Warto nakręcic na jedną ze szpilek koła nakretke i podłozyc lewarek lub też cos innego, co uniemozliwi piaście przekręcanie a nam ułatwi odkręcenie śrub.
(Jesli w waszym aucie zamontowane sa sprzegiełka manualne lub same zabieraki po lekkim poluzowaniu srub warto przy pomocy śrubokreta i młotka uderzyc lekko kilka razy w podkładke stozkową, ułatwi to odkręcanie do konca i uchroni nas przed zniszczeniem gwintu tych jakże cennych i drogich śrub)
Jeśli uda nam sie odkręcić wszystkie nie urywając przy tym żadnej naszym oczom ukaże sie wnetrze piasty.
Przy pomocy szczypcy do pierścieni zegera(zewnetrzne) usuwamy zabezpieczenie i podkladke.(Ja wywalałem półos z konieczności przeprowadzenia jej remontu).
Nadeszła chwila w której potrzebny bedzie odpowiednio dopasowany śrubokret krzyzakowy. Próba odkręcenia 4 śrub zabezpieczających byle czym może zakończyc sie zniszczeniem gniazd śruby i cenzura blada.
Po odkreceniu wyjmujemy zabezpieczenie, za nim znajduje sie nakretka łozyska.
Potrzebny do jej odkrecenia klucz dostepny jest w serwisie :roll: my oczywiście takiego nie mamy i musimy sobie poradzic w inny sposób.
Ja zastosowałem połamany gruby śrubokret. Jego srednica idealnie pasowały w otwory dla klucza serwisowego.
Jesli przypadkiem mamy taki śrubokret to wsadzamy go pod katem prostym do jednego z wolnych otworów i niezbyt silnie walimy młotkiem przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
Jesli uda nam sie odkręcic nakretke to zaraz za nia znajdziemy jeszcze podkładke dystansową, wyjmujemy ja i juz mozemy zdejmowac zewnetrzna cześć piasty.
Piasta na stole i zaczynamy .
W pierwszej kolejności musimy wygrzebac uszczelniacze które znajduja sie z tyłu.
Sa 2, jeden to uszczelniacz przeciwpyłowy, mozna go bardzo łatwo zbic przy pomocy śrubokreta tudziez innego podobnego narzedzia.
Wewnetrzny uszczelniacz nalezy wygrzebac przy pomocy srubokreta płaskiego.
Wprawna reka zrobi to tak ze wyjety zajmie miejsce na pólce jako zapas.
Pod wewnetrnym uszczelniaczem znajdziemy pierścien zegera i tu potrzebne beda nam szczypce do pierścieni wewnetrznych.
Uwaga, jest gruby i twardy, cięzko go wywalic.
Zakładam że juz go nie ma.
Wyjmujemy delikatnie wewnetrzna bieznie łozyska z jednej i drugiej strony.Bedzie nam potrzebna do usunięcia biezni wewnetrznej.
Docieramy do etapu gdzie mamy 2 mozliwości.
I-- podgrzewamy przy pomocy np. opalarki piaste i po podgrzaniu wsadzamy stara wewn cześć łozyska wraz z wałkami od góry i próbujemy napier... młotkiem. Jesli wyjdzie to ok jesli nie to jest 2 mozliowśc.
II--Zabieramy piaste wraz z łożyskiem do zaprzyjaznionego warsztatu który posiada prase i tam robimy to tak jak ma byc.
Po usunięciu zewnetrznej biezni czyścimy piaste i przy pomocy starej biezni zewnetrznej wciskamy nowe łozysko.
Montaz odbywa sie w kolejności odwrotnej do demontazu.
Jeśli chodzi o dokręcenie łożyska, no cóz, niestety nie mam wartosci w Nm, poza tym bez klucza serwisowego i tak nie udałoby sie chyba jej zmierzyc. Ja dokreciłem na tyle silno żeby łozysko obracało sie w miare łatwo i nie miało przy tym żadnych luzów.
Skladamy do kupy całość, jestesmy zadowoleni z siebie że mamy nowe łożysko i dodatkowo lżejsi o 200pln.
Przed jazdą radzę podpompowac pedał hamulca!!!!

Na rynku dostepne sa 2 znane mi rodzaje łożysk, jedne jakies koreanskie drugie NSK.
Ja zakupiłem te drugie, cena zależnie od rejonu i posiadanych koneksji w sklepie.
Mnie kosztowało 190 pln.
W kpl znajdziemy dwa uprzednio zdemontowane uszczelniacze wiec przy demontażu nie musimy sie o nie martwic.

To chyba na tyle.
Jesli o czymś zapomniałem to napewno znajdzie sie ktos kto dopisze :wink:
Pozdrawiam i życze połamania palców:
ps: fotka rozebranej piast i jej składowych w kolejnosci

Obrazek
[/img]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 18, 2007 7:35 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Opis fajny (trzeba go będzie przeszczepić na stronkę - oczywiście, za milczącą zgodą Autora :mrgreen: ).

Zapomniałeś tylko dodać, że trzeba zaopatrzyć się w paczkę fajek i kawę 2 lub 3 w 1 - jak widać to na załączonej focie :lol:


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 18, 2007 8:44 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 2:23 pm
Posty: 1074
Lokalizacja: Oława/Dolnośląskie
MarekS pisze:
Opis fajny (trzeba go będzie przeszczepić na stronkę - oczywiście, za milczącą zgodą Autora :mrgreen: ).

Zapomniałeś tylko dodać, że trzeba zaopatrzyć się w paczkę fajek i kawę 2 lub 3 w 1 - jak widać to na załączonej focie :lol:


Dokładnie, mamy dwa rodzaje kaw, I tzw dla dzieci 3w1 jacobs i druga sypana dla mężczyzn. Tę druga to pijam do 12 bo pózniej jej wypicie skutkuje męka do 1 w nocy :D


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 18, 2007 10:40 am 
Offline
Moderator

Rejestracja: wt lut 13, 2007 9:17 pm
Posty: 5117
Lokalizacja: Wojkowice Kościelne
Silnik: H27A
Model: GV XL7
Rok prod.: 2003
Hadek!Pogratulować opisu całego przedsięwzięcia!

P.S. Tyż jaram Silvery :mrgreen:

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 18, 2007 11:52 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Parę lat minęło, ale opis przeszczepiony na stronkę :wink:

http://suzuki.a-ng.eu/?t=2;4&a=99


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 20, 2008 9:13 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
No właśnie, temat łożysko - ponieważ znowu muszę wymienić, czy macie jakieś sugestie dot. producenta łożysk :?: Czy w JC coś sensownego będą mieli :?:


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 20, 2008 9:46 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: śr wrz 20, 2006 9:19 pm
Posty: 49
Lokalizacja: Kielce
Jak tydzień temu wymieniałem łożysko lewego koła. Zakupiłem zestaw naprawczy wg katalogu JC H18010 - koszt u mnie na wsi 200 zł


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz kwie 20, 2008 5:37 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
A to jest jakiś "no name", czy coś fajniejszego :?:


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 08, 2008 6:52 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Dobra, łożysko mam nowe (w kartoniku o podanym wcześniej symbolu było japońskie łożysko - ogólnie, paczka nipparts, ale podobno różne rzeczy mogą w nim być).

Pytanie poszerzające - co można spier..... przy wymianie, żeby efektem był miekki pedał hamulca :?: Odebrałem wrotke po wymianie i pedał wpada mi głębiej w podłogę, po ponownym depnięciu jest ok (objaw zapowietrzenia).


Na górę
 Tytuł:
Post: czw maja 08, 2008 9:16 pm 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
chyba nic nie mozna spiepszyc sciagajac piaste :wink:
ale moge sie mylic :lol:

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 09, 2008 6:47 am 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem, czy się mylisz, czy nie :wink: Wiem tylko, że przed wymianą było ok, a po wymianie jest daleko od ok :mrgreen:


Na górę
 Tytuł:
Post: sob maja 10, 2008 9:54 pm 
Offline
1" - młody upalacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw cze 14, 2007 9:33 pm
Posty: 85
Lokalizacja: CHEŁM/lubelskie
Wymiana lożyska niewiele ma wspólnego z praca hamulców,aczkolwiek

sztuką jest odpowiednie napięcie luzu łozyskowego, które ciężko wyczuć bo masa uszczelniaczy go ukrywa,

a jeśli bedzie za duży ,tarcza rozepchnie tłoczki(ale żeby na 2 depnięcia to raczej nie),oraz uszkodzi łozysko,

a objaw wyglada na zapowietrzone hamulce

_________________
vitara 3d kl71-30" ,wahacze rurowe-mojej roboty,tarcze tył,wyciągarka escape evo,stalowe zderzaki
T:502092084


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl