suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Wspornik drążka kierowniczego http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=5436 |
Strona 2 z 6 |
Autor: | cielaczek [ pn mar 12, 2012 10:37 am ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Hejka! Do wspornika kupiłem http://allegro.pl/polibusze-suzuki-vita ... 58200.html z tym, że tulejkę metalową zastąpiłem wytoczoną u tokarza tulejką z teflonu. Wymiar wewnętrzny 17,5mm zamiast 18mm (trzpień się zużył) i teraz mogę powiedzieć, że pracuje lepiej jak po wyjeździe z fabryki |
Autor: | peterpan [ wt mar 13, 2012 6:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
KozioŁ pisze: Tuleje wahaczy - wrzucasz poliuretan, osłona przegubu to nieduże pieniądze, łączniki stabi można wywalić, stabi zresztą też. Wpornik drążka - tuleja ASO. Wszystko do ogarnięcia samemu w jeden dzień. Pytanie podstawowe: czy bez stabilizatora auto będzie przechodzić badanie techniczne? Pytanie pomocnicze: czy i jak brak stabilizatora wpłynie na użytkowanie auta? |
Autor: | NuVo [ wt mar 13, 2012 6:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
peterpan pisze: Pytanie pomocnicze: czy i jak brak stabilizatora wpłynie na użytkowanie auta? W terenie zwiększy wykrzyż, na czarnym nie wejdziesz 120km/h w zakręt |
Autor: | KozioŁ [ śr mar 14, 2012 5:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
peterpan pisze: Pytanie podstawowe: czy bez stabilizatora auto będzie przechodzić badanie techniczne? Pytanie pomocnicze: czy i jak brak stabilizatora wpłynie na użytkowanie auta? Będzie przechodzić. Diagnosta nawet nie będzie wiedział, że tam coś było. Chyba, że sam ma vitarę ale wtedy tym bardziej podbije. Jak masz dobre amorki to będzie dobrze. Przy gwałtownych manewrach trochę bardziej się pochyla na boki ale bez tragedii. |
Autor: | Robsik [ śr mar 21, 2012 9:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Przyszedł dzisiaj polibusz do wspornika i się okaże czy zda to egzamin-u mnie testy każdego rodzaju I jest jeszcze pomysł na małe wzmocnienie |
Autor: | sebahabit [ sob kwie 14, 2012 6:51 am ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
ja nie szukałem po aso itp. tylko pojechałem do tokarza z kawałkiem pouliretanu i mam dotoczoną tulejkę i jest wszystko ok |
Autor: | Browning [ sob kwie 14, 2012 8:40 am ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
U mnie ten wspornik z Olkusza pochodził niecałe pół roku... Teraz siedzi oryginał |
Autor: | radzik071 [ ndz maja 06, 2012 10:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Założyłem ze 4 tuleje z olkusza i ... dają rady ale nie są super Polecam oryginał - spokój na kolejne 15lat |
Autor: | Robsik [ pn gru 10, 2012 2:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Mam tuleje wspornika z olkusza w drążku 8 miesięcy i owszem na początku było dobrze ale już nie jest. Dam jej jeszcze drugą szanse i wytoczę nową tuleje metalową o większej średnicy zewnętrznej bo u mnie właśnie tam jest luz. Jak nie to oryginalną kupie... |
Autor: | trocin [ pn gru 10, 2012 3:59 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Ja 2 tyg temu zalozylem ta http://allegro.pl/tuleja-wspornika-draz ... 33554.html na razie jest ok, zobaczymy jak dlugo... |
Autor: | radzik071 [ pn gru 10, 2012 5:24 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
trocin pisze: Ja 2 tyg temu zalozylem ta http://allegro.pl/tuleja-wspornika-draz ... 33554.html na razie jest ok, zobaczymy jak dlugo... Jak będzie dobry to też wezmę Daj znać za rok |
Autor: | kosib [ sob sty 05, 2013 11:41 am ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Ja troszke zniesmaczony jestem jeżeli chodzi o wspornik. Jakieś pół roku temu założyłem oryginalną tulejke za 165+przesyłka. Na ostatnim wyjeździe wjechałem w zamarzniętą kałuże. Nie wiem co było pod lodem ale wyrwało mi kierownice z rąk i tulejka poszła. Jest do wymiany. Teraz się zastanawiam czy kolejną za 165 kupować czy coś tańszego skoro nie dała rady. |
Autor: | NuVo [ sob sty 05, 2013 12:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Znaczy się ze co? że przy dzwonie miała być pancerna jak t-34 ? Lepiej że ona poszła niż np. przekładnia. Gdybyś nie ujebał to by jeszcze Ci długo posłużyła. Sorry, ale dla mnie to jest przykład totalnie z doopy wyjęty... |
Autor: | Browning [ sob sty 05, 2013 12:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
NuVo pisze: Znaczy się ze co? że przy dzwonie miała być pancerna jak t-34 ? Lepiej że ona poszła niż np. przekładnia. Gdybyś nie ujebał to by jeszcze Ci długo posłużyła. Sorry, ale dla mnie to jest przykład totalnie z doopy wyjęty... Zawsze szczera prawda. |
Autor: | kosib [ sob sty 05, 2013 12:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Wspornik drążka kierowniczego |
Macie racje ale miałem na myśli że jeżeli jeździ się sporo w terenie i istnieje takie ryzyko uszkodzenia to może nie warto inwestować aż tyle. Może lepiej kupić i wymienić dwa razy tańszą. |
Strona 2 z 6 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |