suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Hydrauliczny ręczny
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=7698
Strona 2 z 4

Autor:  Browning [ pn maja 07, 2012 8:34 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

danthe pisze:
mobilek pisze:
to ja mialem inaczej, u mnie tylko lewe kolo bylo calkowicie niezalezne a od korektora wracal przewod na prawe kolo


Coś miałeś namieszane, albo źle spojrzałeś.
Może było tak że od korektora szło na prawe koło a z prawego na lewe.

Tak miałem przed założeniem tarcz :mrgreen:

Autor:  mobilek [ pn maja 07, 2012 8:36 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

nie dokladnie jak wygladala pompa w srodku ale nawet przy duzym obciazeniu nie sciagalo, od pompy do korektora szly dwa przewody (tyl i prawe kolo) do przodu wracal na prawe kolo a kolejne wyjscie z korektora bylo na trojnik i do tylnich kol

Autor:  radzik071 [ pn maja 07, 2012 10:52 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

to co z tego, że lewe przednie koło idzie bezpośrednio z pompy a prawe przez korektor jak i tak Ciśnienie się wyrównuje się w pompie !
Pamiętajmy, że płyn nie jest jednokierunkowy :lol:

U mnie w longu też przewód prawego przedniego koła przechodzi przez korektor.
Ale to nie znaczy, że jedno koło hamuje inaczej ! :lol: Ciśnienie na osiach ZAWSZE się wyrównują(z przody w pompie), korektor "rozdziela", koryguje tylko ciśnienie między osiami !
Przemas601 pisze:
.............
Obawiam się,że nie masz racji. Zawór jest na obwodzie tylnych hamulców,tak jak korektor. .......

który? ten ze schematu? a gdzie tam jest korektor? :roll:

Przemas601 pisze:
.............
Myślę,że lepszy porządny hydrauliczny ręczny niż nie działający na linkę. Zawór umożliwia odcięcie tylnego obwody w razie urwania przewodu.

Ten na linkę działa, przegląd przechodzi ale w teren jest za słaby dlatego warto zrobić właśnie np taki zaworek i zamykać go po wciśnięciu hamulca nożnego i mamy koła zblokowane na amen a i właśnie odciąć można tył całkiem w razie W
lub dodatkową dźwignię ręcznego na hydraulikę

Ten hydrauliczny ręczny ma podstawową wadę!
Nie jest oddzielnym układem i w razie JAKIEJKOLWIEK usterki zostajemy bez hamulców
Normalnie zawsze ratuje nas ręczny co mi już raz uratowało dupę i wracałem bez płynu w układzie hamując ręcznym i biegami.

Autor:  Browning [ pn maja 07, 2012 11:00 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Jeżeli padną heble tylne to przód hamuje, ale dużo słabiej... (sprawdzone) Jeżeli padnie przód to wydaje mi się że hydrauliczny ręczny powinien działać na tyle... :roll: (czysta medytacja)

Autor:  radzik071 [ pn maja 07, 2012 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

mi raczej chodzi o awarie typu ale urwał i całkowity wyciek płynu a nie starte klocki :wink:

Autor:  Browning [ pn maja 07, 2012 11:05 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Też o tym mówię... :wink:

Autor:  cielaczek [ wt maja 15, 2012 4:33 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Browning pisze:


Obrazek




Przyglądając się schematowi, myślę, czy wogóle płyn przejdzie przez pompę hamulca ręcznego? Teoretyzuję, bo nie pamiętam w jakiej pozycji są tłoczki w pozycji spoczynkowej. Ale chyba otwarte, żeby płyn mógł wrócić po spuszczeniu ręcznego do zbiorniczka przez pompę zasadniczą.
W mojej mam układ hamulcowy zubożony bo bez korektora, a pomiędzy pompę a tylną oś zastosowano pojedynczy przewód do którego wpięto zawór kulowy oraz zawór zwykły. Działa to w ten sposób, że po naciśnięciu hamulca zamykamy zawór i auto zostaje na ręcznym na tylne koła. Niestety w przypadku, kiedy na obu osiach zainstalowane są zaciski z tłoczkami o tej samej średnicy(jak u mnie) to podczas hamowania tył będzie blokował szybciej.
Jest też druga wada. Zostawiając auto na takim ręcznym na słońcu coś - prawdopodobnie płyn - się rozszerza i "spuszczenie" ręcznego daje wyczuwalnie większy opór nawet na klamce zaworu kulowego. Zimą wszystko w porządku.
Zastanawiam się nad zmianą zacisków na takie o znacznie mniejszej średnicy tłoczka, albo na wrzucenie korektora hamowania, a raczej regulatora siły hamowania takiego co by działał wpięty na jednym przewodzie. Coś tak ma. Bodajże uno. Nie pamiętam. Większość aut ma wejście, 2 wyjścia na koła tylnej osi i powrót. W takim wypadku ręczny działałby mi na 4 koła.

Autor:  Browning [ wt maja 15, 2012 4:39 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Z tego co wiem/pamiętam to płyn hamulcowy jest zrobiony tak, że jego objętość praktycznie się nie zmienia pod wpływem temperatury... :shock: Ale może się mylę... :roll:

Autor:  cielaczek [ wt maja 15, 2012 4:48 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Możliwe, że masz rację. Może pod wpływem temperatury rozszerzają się tarcze i tłoczki, albo jeszcze coś innego? Faktem jest, że nawet żona to zauważyła, bo mi mówiła, że ciężko klamka "chodzi" przy spuszczeniu. Może mam stary napowietrzony płyn i tu tkwi problem... Nie wiem, ale wymienię jak będę przerabiał układ. A kiedy to będzie.....

Autor:  danthe [ śr maja 16, 2012 7:21 am ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Browning pisze:
Z tego co wiem/pamiętam to płyn hamulcowy jest zrobiony tak, że jego objętość praktycznie się nie zmienia pod wpływem temperatury... :shock: Ale może się mylę... :roll:


Płyn hamulcowy jest zrobiony tak aby temperatura wrzenia była w okolicach 250-350st.
A rozszerzalność temperaturowa w cieczy jest zawsze. Nawet jak jako płynu użyjesz rtęci :)

Autor:  Browning [ sob cze 09, 2012 9:06 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

A mówiłem że się da? :mrgreen: Hydrauliczny ręczny z zapadką i czujnikiem ręcznego:

Obrazek

Obrazek

:wink:

Autor:  Zippy [ pt gru 27, 2013 10:25 am ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

A ja kupiłem vitarke od Browning'a.
Z hydraulicznym ręcznym.
Ręczny jest ok przeważnie. Jest betonowy jak się zaciągnie.
Ale ma 2 BARDZO duze wady:
-Chinska pompa się zacina !!! tzn jak za mocno zaciągniesz to nie puści i będzie trzymać ręczny zaciągnięty - tak miałem i klocki zżarłem jadąc z Katowic do Olkusza.
-Nie ma hamulca alternatywnego, jak cokolwiek sie stanie z hydrauliką to jesteś w totalnej d.. a ja tak mialem, z tyłu klocki do 0 starte przez zablokowaną pompe, płyn sie lał brak hampla totalnie, jakimś cudem się zatrzymałem!!!

Od Scorpio mam zaciski (już wymieniłem uszkodzony) i chce wrócić do linki? Nie ma problemu z siłą na ręcznym?

Autor:  zax [ sob gru 28, 2013 8:36 am ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

Są problemy :)
Do mnie założyliśmy tylne zaciski z golfa 3 1,8.
Na suchym asfalcie przy dobrej przyczepności nie da rady zblokować kół jadąc (popiskują tylko), ale nawet na dużej górce trzyma doskonale.

Autor:  gutek.a4 [ czw sty 09, 2014 10:06 pm ]
Tytuł:  Re: Hydrauliczny ręczny

dobrą opcją był by ręczny hydrauliczny całkowicie nie zależny od układu.

bierzesz zaciski np od seicenta (tanie małe) łączysz z pompą przy rękawie, najwięcej motania z mocowaniem, trzeba by zrobić na dwa zaciski.

plusy:
- dowolność zacisków (byle się zmieściły)
-awaria jednego nie wyklucza drugiego
- prostota układu

Autor:  radzik071 [ ndz lut 16, 2014 6:16 pm ]
Tytuł:  Re: Biała zmota Justynki

hydrauliczny ręczny za 55zł:
-nowa pompa sprzęgła ze skody 105 - 35zł
-2 metrowe przewody hamulcowe 20zł

do tego przerobiona oryginalna dźwignia ręcznego i działa jak należy !

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/