suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Wyciek z przekładni wspomagania
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=867
Strona 1 z 2

Autor:  przemek [ pt kwie 11, 2008 7:40 am ]
Tytuł:  Wyciek z przekładni wspomagania

Leje mi z przekładni wspomagania. Znacie jakiś sposób na naprawę? Za regenerację chcą u nas 900 zł, masakra :cry:
Może warto kupić jakiś sprawny egzemplarz? Ile to może kosztować?

Autor:  jacekml [ pt kwie 11, 2008 7:56 am ]
Tytuł: 

Kolega kupił cały kpl ze zbiorniczkami i wspornikami za 800,- w Biernej.
Pozdrawiam! 8)

Autor:  przemek [ pt kwie 11, 2008 8:09 am ]
Tytuł: 

Dzięki za info. 800 zł. to też mało atrakcyjna cena, chyba bym już wolał dołożyć stówę i zregenerować, przynajmniej gwarancja jest.

Autor:  Hadek [ pt kwie 11, 2008 8:17 am ]
Tytuł: 

U nas koszt regeneracji to 400 zł.
Mozna to zrobić samemu, niestety, operacja nie nalezy do łatwych i mozna sobie popsuc :roll:

Autor:  jacekml [ pt kwie 11, 2008 8:18 am ]
Tytuł: 

Masz racje, ale to był kpl na pewno samo wspomaganie było by taniej!

Autor:  przemek [ pt kwie 11, 2008 8:31 am ]
Tytuł: 

@Hadek - samemu to według tej instrukcji:
http://daniels.lumena.com/suzuki/Ps_Vitara.htm ?

Autor:  Hadek [ pt kwie 11, 2008 8:33 am ]
Tytuł: 

Na przykład
:wink:

Autor:  Artur [ pt kwie 11, 2008 1:56 pm ]
Tytuł: 

Miałem podobny problem. Kupilem specyfik do uszczelniania przekładni kierowniczych w Norauto i zadziałało.

Autor:  NuVo [ pt kwie 11, 2008 2:56 pm ]
Tytuł: 

przemek pisze:
@Hadek - samemu to według tej instrukcji:
http://daniels.lumena.com/suzuki/Ps_Vitara.htm ?


Przemek robiłem to z tatą wg. instrukcji danielsa!Ciekło z dołu przez simmering. Dorobili mi uszczelniacze w firmie Economos na Rozdźieniu po prawej przed ORLENEM w strone Warszawy! Hula i nic nie kapie!

Autor:  karkosz [ wt kwie 15, 2008 12:00 pm ]
Tytuł: 

Mi jak zaczeło cieknac uzupelniłem awaryjnie płynem do wspomagania z orlenu cieżej sie kreci ale wyciek ustal(narazie mam spokoj jak zacznie to wymienie symeringi)

Autor:  Cybm [ pn cze 02, 2008 1:22 pm ]
Tytuł: 

Pocieklo mi dolem przekladni na was na rajdzie i stracilem caly plyn. Wyjalem przekladnie i chcialem sam wymienic uszczelniacze ale nie dalem rady zdjac wasa z wieloklinu a bez tego nie rozbiore przekladni bo walek musi byc wyciagniety do gory...oddalem ja do zakladu zajmujacego sie tym...zobaczymy jaka bedzie kwota...a tak na przyszlosc zna ktos sposob sciagniecia tego wasa z wieloklinu ?? (uzywalem 3 roznych sciagaczy i du...)

Autor:  Hadek [ pn cze 02, 2008 8:31 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
tak na przyszlosc zna ktos sposob sciagniecia tego wasa z wieloklinu ?? (uzywalem 3 roznych sciagaczy i du...)


Sciagacze nie daja rady.
Najlepszy sposób:
POdgrzać palnikiem wąs(najlepiej takim profesjonalnym i niezbyt mocno)
Wystarczy lekko jeb...ć młotkiem i schodzi jak ta lala.

Napitalać w podparty na np kowadle, wąs młotkiem.
MOże zejśc ale nie musi.
Uwaga przy drugim sposobie mozna sobie zafundowac nową przekładnie :roll:

Autor:  Cybm [ pn cze 02, 2008 8:50 pm ]
Tytuł: 

Hadek pisze:
Uwaga przy drugim sposobie mozna sobie zafundowac nową przekładnie :roll:


No wlasnie dlatego oddalem przekladnie do zakladu ktory sie tym zajmuje...Pogrzewac tez nie chcialem bo nie mam porzadnego palnika a balem sie ze material moze sie odksztalcic jak za mocno sie podgrzeje...

Autor:  Cybm [ czw cze 05, 2008 10:56 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciek z przekładni wspomagania

Przekladnia po regeneracji...gosc wzial 200 zl i mowil ze bedzie smigac...poki co nie cieknie :D

Autor:  krzych [ pn cze 09, 2008 1:59 pm ]
Tytuł:  Re: Wyciek z przekładni wspomagania

miałem taki problem też niezle ciekło dałem do warsztatu powiedzieli ze urwali ściagacz a wąs i tak nie puścił :? więc jeżdziłem i dolewałem aż w końcu samo przestało kapać nie wiem jak i co ale juz z 5 miechów nic nie kapie :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/