suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=14&t=8782 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | sebahabit [ wt lis 20, 2012 8:13 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
BARTEK W. pisze: No zależy jakie to springi, ja bym założył od diesla. U mnie trzeba było wszystko rozbierać łącznie ze zwrotnicą inaczej nie było szans, a późniejsze skręcanie to jeszcze przy pomocy dodatkowej belki od góry bo strasznie twarde te springi żeby to skręcić bez takiego dociśnięcia. Kiedyś mechanik wkładał mi springi odkręcając wahacz od we wnętrznej strony, mówił że tak mu łatwiej ja też tak wole 2 lewarki i samo wchodzi i tylko koło ściągam |
Autor: | kubanos [ pn sty 27, 2014 1:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
Witam Pany pytanie pomocnicze. Jak to jest z ta wymianą sprężyn na dłuższe. Pamiętam, że jak zakładałem nowe springi (seria nie śmiać się ... tak tak wtedy myślałem, że lift na nowej sprężynie i podkładce wystarczy ) strasznie się namordowałem z tym. Mam nowe springi od 124 benzyna (auto bez wyciągarki i innego obciążenia) i czy rzeczywiście wystarczy odkręcić 3 śruby sworznia, amor i stabilizator ? Czy wahacz mi zejdzie tak nisko aby podcięty spring mi wlazł bez problemu... i później lewarować go (wahacz) od spodu ? Tak się zastanawiam, czy spring od 124 benzyna tak się ściśnie, żeby wahacz skręcić ? Nie będzie mi podnosiło auta a tym samym będzie mi brakowało aby skręcić wahacz z zwrotnicą ? Pozdrawiam Jakub |
Autor: | gutek.a4 [ pn sty 27, 2014 3:31 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
pamiętam ja k wkładałem springi od merca 124 D obcięte o 2 zwoje to podnosiło samochód ogólnie namordowaliśmy się jak dzikie świnie ale się udało, może przy benzynie nie podniesie |
Autor: | VITARAKSU [ pn sty 27, 2014 8:46 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
nie wiem jak ze springami z diesla ale już kilka razy zakładałem springi z mb benz podcięte 1,5 zwoja i ni razu nie używałem do tego celu ścisków. robisz tak.... odkręcasz koło dajesz koziołka pod rame a podnośnik podkładasz pod wahacz odkręcasz amor od zwrotnicy i podwieszasz tak by nie przeszkadzał w dalszych pracach wyciągasz przewód hamulcowy z zabezpieczenia odkręcasz łapy mostu końcówkę stabilizatora opuszczasz podnośnik i ori spring wypada sam wkładasz nowy sping (ważne by włożyć go tak jak zaleca kolega Radzik) podnośnik pod wahacz i windujesz w górę tak żeby dało się przykręcić końcówkę stabilizatora składasz resztę i przechodzisz na drugą stronę. |
Autor: | kubanos [ pn sty 27, 2014 10:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
VITARAKSU pisze: nie wiem jak ze springami z diesla ale już kilka razy zakładałem springi z mb benz podcięte 1,5 zwoja i ni razu nie używałem do tego celu ścisków. robisz tak.... odkręcasz koło dajesz koziołka pod rame a podnośnik podkładasz pod wahacz odkręcasz amor od zwrotnicy i podwieszasz tak by nie przeszkadzał w dalszych pracach wyciągasz przewód hamulcowy z zabezpieczenia odkręcasz łapy mostu końcówkę stabilizatora opuszczasz podnośnik i ori spring wypada sam wkładasz nowy sping (ważne by włożyć go tak jak zaleca kolega Radzik) podnośnik pod wahacz i windujesz w górę tak żeby dało się przykręcić końcówkę stabilizatora składasz resztę i przechodzisz na drugą stronę. VITARAKSU dzięki, ale powiedz jeszcze czy nie trzeba odkręcać drążka kierowniczego ? Łapy mostu wszystkie czy tylko po tej stronie co wsadzam nowego springa ? Pozdrawiam Jakub |
Autor: | kosib [ pn sty 27, 2014 10:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
radzik071 pisze: można też to zrobić odkręcając TYLKO amor, stabilizator i 3 śruby sworznia* Oczywiście do tego lewarek, kobyłki tak jak Robsik pisał. *Nie dotyczy kutych wahaczy Dokładnie tak wczoraj robiłem jak Radzik pisze. Luuuuzzzzzz.... |
Autor: | VITARAKSU [ pn sty 27, 2014 10:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
drążków nigdy nie odkręcałem a łapy odkręcisz dwie to też będzie bo i tak most będzie się trzymał na poduszce na belce. działaj a dojdziesz do perfekcji za pierwszym razem (jak wkładałem podkładki pod przenie ori springi ) zajęło mi to pół dnia teraz wymiana wszystkich czterech sprężyn robię w max 2h i dwa piwa |
Autor: | kubanos [ pn sty 27, 2014 10:26 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
Witam ok.. dzięki.. będę działał Panowie... tylko sukę muszę wprowadzić do garażu co od tygodnia mi się nie udaje.... jak nie pozamarzane zamki i cięgna tak teraz rozrusznik... ale o tym w dziale elektryka... Pozdrawiam Jakub |
Autor: | geochriss [ wt lut 04, 2014 7:31 am ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
VITARAKSU pisze: drążków nigdy nie odkręcałem a łapy odkręcisz dwie to też będzie bo i tak most będzie się trzymał na poduszce na belce. działaj a dojdziesz do perfekcji za pierwszym razem (jak wkładałem podkładki pod przenie ori springi ) zajęło mi to pół dnia teraz wymiana wszystkich czterech sprężyn robię w max 2h i dwa piwa Po co odkręcać łapę od mostu? |
Autor: | VITARAKSU [ wt lut 04, 2014 7:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
geochriss pisze: VITARAKSU pisze: drążków nigdy nie odkręcałem a łapy odkręcisz dwie to też będzie bo i tak most będzie się trzymał na poduszce na belce. działaj a dojdziesz do perfekcji za pierwszym razem (jak wkładałem podkładki pod przenie ori springi ) zajęło mi to pół dnia teraz wymiana wszystkich czterech sprężyn robię w max 2h i dwa piwa Po co odkręcać łapę od mostu? dzięki temu wahacz można opuścić niżej bez demontażu sprzęgiełka |
Autor: | goral.tz [ wt lut 04, 2014 7:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
a ja robię tak ze auto stoi na kołach pod ramę podkładam kobyłkę i odkręcam te 2 długie śruby, od wahacza i opuszczam wahacz na lewarku |
Autor: | kubanos [ śr lut 05, 2014 1:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
Witam Lewa strona zrobiona. Tak jak pisze Radzik wystarczy odkręcić 3 śruby sworznia, amor i łącznik stabilizatora. Poszlo w miarę łatwo. Pozdrawiam |
Autor: | zax [ śr lut 05, 2014 11:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
kubanos pisze: Witam Lewa strona zrobiona. Tak jak pisze Radzik wystarczy odkręcić 3 śruby sworznia, amor i łącznik stabilizatora. Poszlo w miarę łatwo. Pozdrawiam Z lewej to zamiast się chrzanić ze sworzniem łatwiej wykręcić 3 śruby od półosi... Z prawej szybciej wykręcić sworzeń. Ja ostatnio w 2 godziny zmieniłem 2 springi, 2 amory, zmieniłem dystanse, wyczyściłem i nasmarowałem sprzęgiełka i przyciąłem sprężyny. Rozbierałem wszystko tj odkręcanie dystansów amorów, wykręcałem sprzęgiełka, zdejmowałem segery, odkręcałem drążki kierownicze, zaciski hamulcowe, zwrotnicę od góry i dołu (a jednak szybciej jest odkręcić 3 śruby sworznia). Springi weszły 300D obcięte 1,5 zwoju. Niby jest za nisko jak dla mnie, ale amor pracuje w optymalnym zakresie teraz. |
Autor: | Waldi [ ndz kwie 14, 2019 10:26 am ] |
Tytuł: | Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
Panowie a jak ta procedura wygląda w GVI/XL7. |
Autor: | Niedzwiadz [ pn kwie 15, 2019 2:38 am ] |
Tytuł: | Re: RE: Re: Wymiana sprężyn- sprawdzony i bezpieczny sposób |
Waldi pisze: Panowie a jak ta procedura wygląda w GVI/XL7. Podobnie, odkręcasz amor, drążek i chyba segera zdjemujesz z półośki (już nie pamiętam czy musiałem luzować półoś). Wcześniej tylko dobrze podstaw coś pod ramę. Wahacz w dół ile się da i kombinujesz z brechą jak zluzować i wyciągnąć sprężynę. Rąk tam nie pchaj . Waldek, tylko jak chcesz dawać inne springi czy wracać do fabrycznych, to pamiętaj że masz przedłużki amorów wkręcone. Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |