suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Zjazd ...
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=1020
Strona 1 z 3

Autor:  kosciej [ pn kwie 21, 2008 4:33 pm ]
Tytuł:  Zjazd ...

Hej!
Jest taka sytuacja - błotnisty podjazd/zjazd.
Uderzamy na niego, nie udaje nam się...Jak się bezpiecznie sturlać (ześlizgnąć) z niego do tyłu?

I druga sytuacja...Zjeżdżamy w dół bo błocku, reduktor na 1 i nie tykam hamulca...A auto i tak zaczyna płynąć...Co wtedy?

Pozdrawiam!

Autor:  klark [ pn kwie 21, 2008 7:46 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

kosciej pisze:
I druga sytuacja...Zjeżdżamy w dół bo błocku, reduktor na 1 i nie tykam hamulca...A auto i tak zaczyna płynąć...Co wtedy?


zacisnac posladki i lekutko gazu :)

Autor:  Masmo [ pn kwie 21, 2008 8:01 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

kosciej pisze:
Hej!
Jest taka sytuacja - błotnisty podjazd/zjazd.
Uderzamy na niego, nie udaje nam się...Jak się bezpiecznie sturlać (ześlizgnąć) z niego do tyłu?

I druga sytuacja...Zjeżdżamy w dół bo błocku, reduktor na 1 i nie tykam hamulca...A auto i tak zaczyna płynąć...Co wtedy?

Pozdrawiam!


No właśnie: Jazda na AT-kach na błotnistych podjazdach to sport dla prawdziwych TWARDZIELI :wink: :lol: . Wbrew pozorom łatwiej czasem jechać do góry niż w dół. Do góry dajesz 2-kę but w podłogę i można nawet trochę kontrolować gdzie jedziesz ale w dół to już robi się często mało fajnie....
Sam często ze strachu robię błędy... Szybki reduktor, słaba przyczepność AT-ka nie pomagają.

Generalnie w dół do tyłu. Wsteczny reduktor i nie dotykasz hamulca i strasz się trafić między drzewa, jak się nie uda .... no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo :wink: :lol: . A poważne jak mocno stromo i ślisko trzeba ubezpieczać taśmą zjazd.

Łatwiej chyba zjeżdzać do przodu (w końcu widzisz w co pierdykniesz :wink: ). Tak ostatnio dochodzę do wniosku że może trochę jednak używać hamulca (bardzo delikatnie i z wyczuciem) zwłaszcza na początku zjazdu zanim auto się rozpędzi. Viatara ma na tyle szybki reduktor że za słabo hamuje silnikiem.

Na rajdach ktoś podał taki sposób: jedziesz w dół na wstecznym.... robi się za szybko .... przerzucasz na 1-kę i dajesz kołami do przodu. NIE BIORĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI JEŚLI KTOŚ BĘDZIE TEGO PRÓBOWAŁ :!: :!: :wink: :lol: Ja jeszcze nie próbowałem.

Autor:  kosciej [ pn kwie 21, 2008 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

Masmo pisze:
Do góry dajesz 2-kę but w podłogę i można nawet trochę kontrolować gdzie jedziesz ale w dół to już robi się często mało fajnie....


No właśnie - tu rodzi się problem...Ostatnio na podjeździe to mi auto zdychało...A dziś jak sprawdzałem (bez reduktora) to też zdychało...Ja but w podłogę, a vitka ledwo idzie :(

Masmo, musimy się kiedyś spotkać i musisz się przejechać moim autem, żeby porównać i powiedzieć, czy jest coś u mnie nie tak, czy ja za dużo wymagam...

Pozdrawiam!

Autor:  Masmo [ pn kwie 21, 2008 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

kosciej pisze:
Masmo pisze:
Do góry dajesz 2-kę but w podłogę i można nawet trochę kontrolować gdzie jedziesz ale w dół to już robi się często mało fajnie....


No właśnie - tu rodzi się problem...Ostatnio na podjeździe to mi auto zdychało...A dziś jak sprawdzałem (bez reduktora) to też zdychało...Ja but w podłogę, a vitka ledwo idzie :(

Masmo, musimy się kiedyś spotkać i musisz się przejechać moim autem, żeby porównać i powiedzieć, czy jest coś u mnie nie tak, czy ja za dużo wymagam...

Pozdrawiam!


To raczej coś nie tak. Na 235/75R15 powinienieś pod niezłe górki na 2-ce wchodzić.

BTW coś na długi weekend planujesz?? Gdansk4x4 coś kombinuje?

Autor:  kosciej [ pn kwie 21, 2008 9:26 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

Masmo pisze:
To raczej coś nie tak. Na 235/75R15 powinienieś pod niezłe górki na 2-ce wchodzić.
BTW coś na długi weekend planujesz?? Gdansk4x4 coś kombinuje?


U mnie długi weekend odpada - wyjeżdżam rodzinnie - co do planów, to nie wiem - ze względu wyjazdu nic się nie interesowałem...

Mówisz, że jest niedobrze? Kurcze...Na czarnym się zachowuje pięknie - ładnie idzie, na nic nie narzekam...

Spróbuję zresetować kompa po wymianie świec, może sobie jakieś mapy przestawi...

Pozdrawiam!

Autor:  Masmo [ pn kwie 21, 2008 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

kosciej pisze:
..A dziś jak sprawdzałem (bez reduktora) to też zdychało...Ja but w podłogę, a vitka ledwo idzie :!

O kurrr...... Dopiero przeczytałem :!: Człowiecze :!: W terenie TYLKO na reduktorze :!: Ja mówiłem czły czas z reduktorem.

Autor:  kosciej [ pn kwie 21, 2008 9:43 pm ]
Tytuł: 

Ale to nie był teren w dosłownym tego słowa znaczeniu...;)
Nooo - osobowym byś nie przejechał...Ale takie to ja zawsze tylko na tyle robie :)

No górka ziemista kole 30% nachylenia...Może znasz - taki skrót na Chełm w Gdańsku od Kartuskiej...

Generalnie kąt nachylenia i długość jak ta górka na której się ciągali mechanikiem na kolibkach...Tylko tam jest twardo i nie ma błota (dopóki nie popada). Wydaje mi się, że takie coś powinienem robić na 2 bez reduktora...

Autor:  przemek [ wt kwie 22, 2008 10:31 am ]
Tytuł: 

Po pierwsze to Vitara ma za szybki reduktor do zjazdów bez hamulca. Kto sądzi inaczej zapraszam do HOŁDĘ JEEP do Katowic, jest tam taka jedna górka, przed którą pierwszy i jedyny raz w życiu przeżegnałem się zanim wsiadłem do auta :wink: Więc delikatnie hamulec, od początku, żeby nie nabrać prędkości. Przy jakimkolwiek objawie uślizgu puszczać. Jak nie pomoże, delikatnie gaz.
Jak zdechnie przy podjeździe, szybko wsteczny i jedziemy tyłem.

Autor:  klark [ wt kwie 22, 2008 4:27 pm ]
Tytuł: 

kosciej pisze:
No górka ziemista kole 30% nachylenia...Może znasz - taki skrót na Chełm w Gdańsku od Kartuskiej...


moglby kolega to rozwinac? :)

Autor:  kosciej [ wt kwie 22, 2008 6:10 pm ]
Tytuł: 

Nom - to się nazywa Kolonia Studentów...I jest oznaczone jako ślepa...
Jedziesz jak na "ślimaka" na chełm, tylko wjeżdżasz w tę ślepą. I jedziesz prosto. Generalnie ostatnio widziałem tam nawet 2 płaskie...Więc jest luzik.

Choć podczas roztopów zimowych udało się mi tam mieć trochę problemów. ATki nie dawały rady w tym miejscu, gdzie jest wyżłobione przez wodę i największy kąt (właśnie na oko 20 - 30%)8)

Autor:  klark [ śr kwie 23, 2008 6:39 pm ]
Tytuł: 

dzieki :)
bede sie krecil w tamtym rejonie, to stestuje
pozdro.

Autor:  jacenty [ śr kwie 23, 2008 8:22 pm ]
Tytuł: 

przemek pisze:
Po pierwsze to Vitara ma za szybki reduktor do zjazdów bez hamulca. Kto sądzi inaczej zapraszam do HOŁDĘ JEEP do Katowic, jest tam taka jedna górka, przed którą pierwszy i jedyny raz w życiu przeżegnałem się zanim wsiadłem do auta :wink: Więc delikatnie hamulec, od początku, żeby nie nabrać prędkości. Przy jakimkolwiek objawie uślizgu puszczać. Jak nie pomoże, delikatnie gaz.
Jak zdechnie przy podjeździe, szybko wsteczny i jedziemy tyłem.


To chyba tam gdzie na ostatniej HOŁDZIE patrol robił krasz-testy z drzewem. Całkiem miły zjazd, szcególnie po deszczu.

Autor:  milas [ sob cze 07, 2008 7:49 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

HMMMM W TYM ROKU CHYBA NIEBYLO TEJ GÓRKI
faaaaajna gorka jest na wojkowicach ok 40 metrów w dól

Autor:  NuVo [ ndz cze 08, 2008 12:29 pm ]
Tytuł:  Re: Zjazd...

milas pisze:
HMMMM W TYM ROKU CHYBA NIEBYLO TEJ GÓRKI
faaaaajna gorka jest na wojkowicach ok 40 metrów w dól




U mnie taka górka jest?
Kiedy jedziemy? :twisted:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/