suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw mar 28, 2024 2:17 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt sty 26, 2007 11:45 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
Zastanawiam się kiedy włączać w zimie napęd na 4 łapy. Widzę to tak (jak źle rozumuje to mnie skorygujcie):
Droga biała lub oblodzona 4H
Droga czarna tylko mokra przyczepna 2H
Drogi z głebokim kopnym śniegiem 4L

Pytanie się zaczyna gdy nie mamy sytacji typowej tzn jest trochę przyczepne ale śnieg wali i teoretycznie można jechać na 2H ale bezpieczniej by było 4H. Albo jeszcze gorzej jest czarno ale są jęzory lodu. Co w takiej sytacji włączacie??? :?: Jakie jest ryzyko jazdy po przyczepnym na 4H?

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 27, 2007 12:41 pm 
Offline
Site Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 8:18 pm
Posty: 580
Lokalizacja: Wrocław
Ja stosuję taką metodę:

jeśli tył mnie zaczyna wyprzedzać - 4H
jeśli nie mogę ruszyć na światłach. bo koła buksują - 4H
Jeśli na śniegu na prawym pasie stoi matiz - 4H, żeby nie było wstydu :wink:

A tak na serio - dopinam przód, jak się robi ślisko / jadę po śniegu. Nie mam sprzęgiełek (tzn. mam w szafie), więc mogę prawie w każdej chwili zapiąć 4H. Podobna sytuacja jest przy manualach - można je sobie pod domem zapiąć i w miarę potrzeb bawić się reduktorem.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sty 27, 2007 3:12 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 25, 2007 3:29 pm
Posty: 3314
Lokalizacja: Janów Lubelski
Ja natomiast gdy jest prawdziwa zima (jak teraz) jeżdżę praktycznie cały czas na 4H, chyba, że trasa dłuższa no i oczywiście czarna - to wtedy 2H. Pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 21, 2007 7:43 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 27, 2006 9:56 pm
Posty: 161
Lokalizacja: Przemyśl
Silnik: 1,6 8v
Model: Cabrio JLX
Rok prod.: 1999
Może to późna odpowiedź, ale zauważyłem, że Vitka łatwo się okręca więc jak jest cokolwiek śniegu na ulicy to najlepiej włączyć 4H wcześniej. Co by przy zjeździe ze skrzyżowania nie zawinęło Cię na kogoś bo stracisz co najmniej (prócz mandatu) zniżkę na ubezpieczenie. A w terenie (jeśli nie jest to w miarę równy teren gdzie się można wyżyć na jednym napędzie) to lepiej wcześniej włączyć 4H, co by nie było tak, że będzie w końcu potrzeba włączenia przodu przy skręconych kołach i „pożegnasz się” z przodem na dłużej, bo się coś urwie.

_________________
Vitka cabrio 1,6 8V - Pozdrawiam...


Na górę
 Tytuł: 4X4 w zimie
Post: pt gru 18, 2009 9:34 pm 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:10 pm
Posty: 23
Lokalizacja: Wrocław
Czy mozna jeździć na włączonym napędzie przednim czyli 4X4 po błocie posniegowym lub osnieżoneym śliskim asfalcie ? Pytam bo wczoraj kolega się ze mna sprzeczał ,że tak mie można bo sie mosty rozsypią. Że tylko można w terenie i przy jeździe na wprost. Przecież przy dołączeniu przodu( dzwignia na raz do przodu) mechanizm różnicowy działa bez zmian, tak?

_________________
Chudy.
VITARA 2.0 TDIC, long, A/T IZZARDA 205/80/16


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: pt gru 18, 2009 10:38 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: pn lut 02, 2009 8:00 am
Posty: 652
Lokalizacja: Gliwice
Silnik: 2.5
Model: Grand Vitara
Rok prod.: 2003
Ogólna zasada jest taka, że można dołączać przód tylko jeżeli koła mają możliwość uślizgu ze względu na brak centralnego dyfra (przód i tył kręci się z taką samą prędkością, i w innym wypadku mogą powstawać zbyt duże obciążenia napędu).

_________________
Było v6, jest kolejne


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: pt gru 18, 2009 11:30 pm 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
ja to okresle tak jak masz w cos przypieszyc to jezdzij 4x4 wyjdzie taniej niz te naprezenia :wink:

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 12:03 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt lis 13, 2009 9:33 am
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
mam vitare i gv1 i jezdze juz ladnych pare lat.Yoger i slaw maja racje;ślisko=zapinaj.Przeciez masz jakas "czutke"w stylu: zapne bo jest uslizg oraz nie zapinam bo jest ok na tyl....Ja tam zapinam jak wiem ze Potrzeba i nic sie jeszcze w Żadnej Nigdy nie stalo


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 12:06 am 
Offline
Site Admin

Rejestracja: wt wrz 19, 2006 1:42 pm
Posty: 3113
Lokalizacja: warszawa
i nic ci sie nie stanie poza zuzyciem opon :wink:

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 7:49 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 20, 2008 9:12 pm
Posty: 389
Lokalizacja: Warszawa
Chudy pisze:
Że tylko można w terenie i przy jeździe na wprost.


jakaś miejska legenda :shock:
albo slaw złośliwie mi nie powiedział, że na rajdzie powinienem przed KAŻDYM zakrętem zatrzymać się, rozpiąć (jeszcze szybko rozpiąć sprzęgiełka, żeby się nie zużyły)
dżisas, dobrze, że nie mam automatów, bo jeszcze musiałbym cofnąć :mrgreen:
a po pokonaniu zakrętu znowu stop, sprzęgiełka na lock, dźwignia i ruuura..
gorzej, jak kręty odcinek.. fak, vitary powinny omijać kręte oesy i jeździć tylko po torfie na wprost..

zresztą jak na śniegu w MTkach nie zapną 4x4 to udział w rajdzie i tak jest wątpliwy :roll:

sory, ale irytuje mnie pozorne dbanie o samochód.
dla mnie bezpieczne dojechanie do celu jest najważniejsze.
a ile toto spali, czy opony będę musiał wymienić wcześniej (i tak wymieniam co 3-4 lata, bo się starzeją :!: ) to nie ma znaczenia.

gdybym chciał głupio oszczędzać jeździłbym tico na gazie (w pogotowiu ma uroczą nazwę "trumienka" :shock: )

sorry 2, chyba poranna niestrawność..

Pozdrawiam wszystkich 4x4 na ZIMOWYCH oponach :mrgreen:

_________________
Pozdrawia
mateusz

SuperPatrolSuper Y60


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 8:42 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt lis 13, 2009 9:33 am
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
"a ile toto spali, czy opony będę musiał wymienić wcześniej (i tak wymieniam co 3-4 lata, bo się starzeją :!: ) to nie ma znaczenia.

gdybym chciał głupio oszczędzać jeździłbym tico na gazie (w pogotowiu ma uroczą nazwę "trumienka" :shock: )"

dokladnie!Chudy tylko pytal wiec luz. ale ogolnie "oszczedzania"(piszac B.Delikatnie) to jest co nie miara jesli chodzi o vitare.Jak to napisalem na innym forum dot.suzuki i vitary;mam nadzieje ze posiadacze innych terenowek nie zobacza pewnych watkow dotyczacych vitary np.dotyczacych spalania i wyscigu o zaoszczedzenie pol szklanki benzyny bo to moim skromnym zdaniem jest Mocno Slabe...
co do zimowek to nie wyobrazam sobie ze dziewczyna z malym dzieckiem jezdzi na AT w zimie gv1 5d 2LBenzyna(pomijam fakt ze jak spadnie u Nas snieg to i tak stoimy w korkach) :lol: ja mam AT na swojej (Benzyna) :P


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 9:38 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:10 pm
Posty: 23
Lokalizacja: Wrocław
Widzę, że co kierowca to opinia ale żeby sie nikt nie spierał przed świętami to reasumując:
Na śliskim można dołączyć przód bez względu czy jedziemy na wprost czy po zakrętach bo mechanizm różnicowy działa, tak? A czy jest jakieś ograniczenie co do przędkości jazdy przy jeździe 4x4?
Jeszcze raz dzięki i ***WESOŁYCH ŚWIĄT***

_________________
Chudy.
VITARA 2.0 TDIC, long, A/T IZZARDA 205/80/16


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 9:41 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Chudy pisze:
Na śliskim można dołączyć przód bez względu czy jedziemy na wprost czy po zakrętach
tak :)
Chudy pisze:
bo mechanizm różnicowy działa, tak?
centralny nie działa, bo go po prostu nie ma. Są jedynie w mostach.
Chudy pisze:
A czy jest jakieś ograniczenie co do przędkości przy jeździe 4x4?
jako takiego nie ma ... ale skoro załączasz 4x4 to znaczy, że jest źle, a to znaczy, że lepiej jeździć wolno :mrgreen:

Najlepszy środkiem do bezpiecznej jazdy są dobre zimowe opony ... ja odkąd zmieniłem śmigam nawet przez zaspy na 2H i idzie aż miło ;)

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 9:46 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 20, 2008 9:12 pm
Posty: 389
Lokalizacja: Warszawa
fanie,że nie tylko ja przeglądam forum przy porannej kawie :mrgreen:

_________________
Pozdrawia
mateusz

SuperPatrolSuper Y60


Na górę
 Tytuł: Re: 4X4 w zimie
Post: sob gru 19, 2009 9:59 am 
Offline
1" - młody upalacz

Rejestracja: pt lis 13, 2009 9:33 am
Posty: 19
Lokalizacja: Warszawa
matison pisze:
fanie,że nie tylko ja przeglądam forum przy porannej kawie :mrgreen:


maly z dziewczyna spia,nawet pies spi...hehe..wiec :wink:
...hmm....hmmm...w sumie napisze dla Żartu(!) i przewrotnie:im gorsze opony-tym lepszy uslizg :wink:
ofKorz tylko taki psikus i tez uwazam ze dobre opony to jedna z podstawowych rzeczy w aucie

i jeszcze zapytam: czy Ty matison jezdziles przez ostatnie 2 dni po Miescie i czy zapinales? :wink:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl