suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Vitara stworzona na zime :)
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=4345
Strona 9 z 9

Autor:  dli009 [ ndz paź 28, 2012 9:36 am ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Browning to faktycznie trafiłeś na dobrą na naszych jak na łyżwach :mrgreen:

Autor:  jurczi [ ndz paź 28, 2012 9:44 am ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

U mnie też wreszcie spadł śnieg, wiec jak tylko wstałem to poszedłem trochę poupalać. Moja malatesta kobra w kopnym śniegu idzie bez problemu, ale na ubitym trzeba ostrożniej operować gazem. Z hamowaniem nie ma problemu, chyba, że ktoś nie hamuje silnikiem to musi bardziej uważać.

Autor:  kacjen [ ndz paź 28, 2012 4:13 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Śniegu więcej na drzewach niż na ziemi.
Okzuje się, że wycieraczki Vitary mają za mało mocy - jedna się złamała :lol:
Obrazek

Autor:  Zulu [ ndz paź 28, 2012 4:42 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

U nas ciut więcej śniegu, jakiś krótki filmik zapodam z rekonesansu.

Autor:  galahad [ ndz paź 28, 2012 5:36 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

kacjen pisze:
Śniegu więcej na drzewach niż na ziemi.
Okzuje się, że wycieraczki Vitary mają za mało mocy - jedna się złamała :lol:


nikt nic nie pisze o tuningu wycieraczek, możesz uruchomić wątek oparty na doświadczeniach :mrgreen:

Autor:  lenny [ ndz paź 28, 2012 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

galahad pisze:
kacjen pisze:
Śniegu więcej na drzewach niż na ziemi.
Okzuje się, że wycieraczki Vitary mają za mało mocy - jedna się złamała :lol:


nikt nic nie pisze o tuningu wycieraczek, możesz uruchomić wątek oparty na doświadczeniach :mrgreen:


Moje wycieraczki są jakieś głośne, chyba ten silniczek tak chodzi czy może vitary tak mają...co do zimy to moja pierwsza zima Geo ciekawe jak spiszą się moje nalewki kopia BFGoodrich KM2...chyba najlepsze były by GOODYEAR Wrangler Duratrac :). Takie pytanie techniczne, zapinacie na stałe na okres zimy sprzęgiełka ? czy tylko jak potrzeba ? oraz ile km/h można jechać na dołączonym przednim i reduktorze?

Kiedyś tata miał Ładę Nivę i pamiętam jak dziś że miał założone ruskie opony MT które na asfalcie huczały jak F-16 ale w zimie na stałym napędzie dawały radę :P i jaka frajda była jak osobówki stawały a ja śmigałem pod górkę :)

Autor:  Zulu [ ndz paź 28, 2012 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Sprzęgiełka na zime na stałe w pozycji lock, jeżdżę na tyle, jak czuje że ślisko dołączam przód. Szybciej jak 90 na załączonym napędzie nie jechałem. Z reduktorem nie wiem ile uciągnie max.
ps.Łada niva w zimie na zimówkach bridgestone trzyma się drogi jak bolid, te ruskie Mt do dupy są :wink:

Autor:  voltbeer [ ndz paź 28, 2012 9:59 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

:) kacjen ; czyli nie tylko ja robiłem dzisiaj za "lodołamacz" i "drzewołamacz" :)
Ale "dali my panie rade" i szyby całe... :mrgreen:

Autor:  Marcin4x4 [ sob sty 12, 2013 8:49 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Oj forumowicze się rozpisują :) trzeba się dołączyć. Po ślubie zamieszkaliśmy u żony w górach od głównej drogi 1200m ostrego podjazdu heh asfalt nowka ale w zimie nikt nigdy tam niczym nie jezdzi nawet pługi wiec kupiłem vitke rok temu heh przy dużym śniegu 4łańcuszki reduktorek i śmiało http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=7161 no raz przy prawie metrowym mokrym śniegu była zawiecha 3godziny w nocy łopatą żyby cofnąć 20m i to z góry na dół atrakcje bezcenne pozdrawiam wszystkich posiadaczy:) p.s wozicie łopaty w bagażnikach?

Autor:  Zulu [ sob sty 12, 2013 9:17 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Marcin4x4 pisze:
...p.s wozicie łopaty w bagażnikach?


Szkoda miejsca marnować, zwykle i tak dzwonie po traktor :wink:

Autor:  zax [ wt sty 15, 2013 6:21 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

Ładnie Marcin odkopał temat... :)
Kiedyś miałem takie foto pokazujące ile biała Sucz potrafi jechać na reduktorze...
No 90 km/h ale nie za daleko, bo potem zostawia ślad olejowy :lol:

Autor:  Marcin4x4 [ pt sty 18, 2013 9:14 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara stworzona na zime :)

nieźle zax a swoją drogą to dzięki za cynk hehehe, u nas już kilka tygodni niezłej zimy i od jej pory pomykam sobie na reduktorze tzn wogóle nie rozpinam i tak 1-2 1-2 1-2 :)doinwestowałem ją i aż chce mi sie nią dalej pojeździć (na co dzień audi i 40km do pracy w jedną stronę) od pukać chodzi fajnie bo było pare awarii (nawet jedna kosztowna :x ale w sumie z własnej winy) ale ściąganie 4łańcuchów to chęci sie tracą :lol:

Strona 9 z 9 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/