suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Przejazd przez garb http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=562 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kosciej [ śr sty 02, 2008 12:45 pm ] |
Tytuł: | Przejazd przez garb |
I nie chodzi o takiego zdechłego policjanta Wczoraj przed snem mi się przypomniało, że jakiś czas temu spotkałem się z garbem, takim wysokim na kole 1.5 m i dużych kątach... Taka górka mała w poprzek drogi... Jak takie coś przejechać? Generalnie to się bałem o autko, więc pojechałem bokiem (po trawce), ale na przyszłość...But i zamknąć oczy, czy powoli, ale wtedy mogę zawisnąć - zresztą na 99% by się to tak skończyło... Pozdrawiam! |
Autor: | przemek [ śr sty 02, 2008 2:08 pm ] |
Tytuł: | |
Na tyle szybko, żebyś nie zawisł na brzuchu, a na tyle wolno, żeby nie skoczyć |
Autor: | jacenty [ śr sty 02, 2008 3:36 pm ] |
Tytuł: | |
Polecam ostry but. Jazda jest niezwykle widowiskowa i efektowna. Przetestowane na hałdzie. Efekt uboczny to wymiana przedniego mostu i półosi,ale czego się nie robi dla publiczności . Protetyk może jeszcze pamięta? |
Autor: | kosciej [ śr sty 02, 2008 3:51 pm ] |
Tytuł: | |
jacenty pisze: Polecam ostry but. Jazda jest niezwykle widowiskowa i efektowna.
Przetestowane na hałdzie. Efekt uboczny to wymiana przedniego mostu i półosi,ale czego się nie robi dla publiczności . Widowni nie było, więc szkoda psuć auto |
Autor: | Masmo [ śr sty 09, 2008 12:35 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejazd przez garb |
kosciej pisze: ...Wczoraj przed snem mi się przypomniało, że jakiś czas temu spotkałem się z garbem, takim wysokim na kole 1.5 m i dużych kątach...
Taka górka mała w poprzek drogi... Jak takie coś przejechać? Generalnie to się bałem o autko, więc pojechałem bokiem (po trawce), ale na przyszłość...But i zamknąć oczy, czy powoli, ale wtedy mogę zawisnąć - zresztą na 99% by się to tak skończyło... Pozdrawiam! Dużo zależy od podloża: 1. Jak jest twarde (żwir, zamorżony grunt itp.) to jak najwolniej i jak chece się zawiesić to odpuścić. 2. Jak jest miekko (piasek) lub błotniście (glina) to musisz na tyle szybko żeby nie wykopać dołów albo nie zagrzebać się w błocie. Ale w odpowiednim momencie (przed szczytem) trzeba zdjąć gaz żeby przednie koła nie poszły w powietrze. A na pierwszy raz na danej górce to wypuścić pilota i niech patrzy... |
Autor: | Karson [ wt sty 15, 2008 6:54 pm ] |
Tytuł: | |
podjazd pod górę - but, przy dojeździe do szczytu - noga z gazu, gdy przednie koła zetkną się z powierzchnią (o ile poleciały w górę) - spokojnie bez gazu w dół, pod koniec zjazdu z hałdy - but podpatrzone u Szarego w jego rempstówce |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |