suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=6153		 Strona 1 z 3
Autor:  zarid [ pn wrz 05, 2011 7:18 am ]
Tytuł:  Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Może tego jeszcze nie widać ale zbliża się zima.
Od pewnego czasu jestem bardzo szczęśliwym posiadaczem SUZUKI VITARY LONG 1.6. Poprzednik tego auta skończył zeszłej zimy w przykry sposób (poślizg) i tej zimy wolałbym uniknąć przykrości. Pikanteri dodaje fakt, że jest to pierwsze w moim zyciu auto z tylnym napędem.
Jak zatem jeździć zimą ?
Są jakieś szczególne zasady jazdy tylnonapedowcami ?
Załaczać napęd na 4 koła ? Kiedy ?
Jakie dobrać opony ? Czy A/T 235/70 sprawdzą się w zimi czy lepiej kupić rasowe zimówki ?
Autor:  dli009 [ pn wrz 05, 2011 9:10 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Pierwszy raz jak jechałem naszą w zimę to zapomniałem o tylnym napędzie i na rodzie zobaczyłem że wyprzedza mnie tył vitary he he proponuję kilka wypadów na jakiś spory parking celem poznania auta i jego zachowań
jeśli chodzi o jazdę na co dzień po oblodzonymi/zaśnieżonymi asfaltami to osobiście brał bym tylko zimówki choć sporo ludzi śmiga całą zimę na MTkach ja próbowałem i dla mnie to igranie ze śmiercią :mrgreen:
Autor:  zarid [ pn wrz 05, 2011 9:20 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
A jak z napędami ? Jesli bede jechał rano do pracy zanim pługi i piaskarki uporają się ze sniegiem i błotem pośniegowym to czy mam jechać na 4H ? czy to nie uszkodzi czegoś w mojej Vitarce ?
Autor:  Didymos [ pn wrz 05, 2011 9:31 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Na śliskim możesz bez obaw używać 4x4.
Autor:  vaiker [ pn wrz 05, 2011 9:45 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
ruszyc zawsze mozesz z napedem na 4, wylaczenie napedu z 4 na 2 mozesz zrobic wysprzeglajac przy mniejszej predkosci bez obaw jesli np wjedziesz juz na odsniezona drogę ( nie waz sie tak robic w pozycji 4L ! ) ,

GENERALNIE TRZEBA UWAZAC NA :
gwaltowne ruszanie na 2H - tyl Cie wyprzedzi
dodawanie gazu w zakrecie - tyl Cie wyprzedzi 2 razy ;] ( no chyba ze chcesz przyfisiowac i np pokazac kolegom jak sie wchodzi w zakret bokiem )
w zakret wchodzisz odpuszczajac gaz
mimo ze masz naped na 4 to ja bym w zakrety wchodzil ostroznie, nie ma miedzyosiowego mechanizmu roznicowego - auto potrafi zaskoczyc w zakrecie z napedem 4H i 4L
hamowanie w 4H i 4L - pocwicz na placu

i jedna fajna sprawa, do nauki potrzebujesz zwykle pusty plac, w vitarce potrzebujesz pusty kawalek czegokolwiek ;]
Autor:  zarid [ pn wrz 05, 2011 10:18 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Widzę, że będe musiał zwalczyć w sobie nawyk nie puszczania gazu w zakretach. Wiem, ze to brzydki nawyk :P
Autor:  konrad [ wt wrz 06, 2011 10:03 am ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
zainwestuj w zimówki, mogą być bieżnikowane, wbrew pozorom dają radę
poćwicz na placu
zasada jest jedna i prosta, delikatnie z gazem :)
jak jest ślisko zapinasz 4x4 i ogień
Obrazek

ja tam bym juz polatał po śniegu :mrgreen:

moja jeździ na ATkach (GY ATR), ale zimą na ubitym śniegu/lodzie jest dużo gorzej niż na zimówkach
po kopnym/miękkim śniegu nie ma takiej różnicy, ale jak jeździć po drogach to przeważnie masz zaraz zajeżdżone :(
Autor:  dli009 [ wt wrz 06, 2011 12:09 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
ja też już bym polatał po lodzie szczególnie że to pierwsza zima z LR na tyle aż się boj :shock:
Autor:  zarid [ wt wrz 06, 2011 12:13 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Ja podejdę do tej zimy ostrożnie, pierwsza tak dużym autem i pierwsza autem z napędem na tył. To znaczy niby z napedem na 4 koła ale jednak domyślnie na tył :)
Tak jak piszecie - gdy spadnie pierwszy śnieg wezmę Suzi na jakiś wielki pusty plac i pobawię się - poćwicze wchodzenie w zakrety gwałtowne hamowanie itp.
Dzięki.
Autor:  konrad [ wt wrz 06, 2011 12:24 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
zarid pisze:
Ja podejdę do tej zimy ostrożnie, pierwsza tak dużym autem i pierwsza autem z napędem na tył. To znaczy niby z napedem na 4 koła ale jednak domyślnie na tył :)
Tak jak piszecie - gdy spadnie pierwszy śnieg wezmę Suzi na jakiś wielki pusty plac i pobawię się - poćwicze wchodzenie w zakrety gwałtowne hamowanie itp.
Dzięki.


vitara dużym autem ?

nie wiem, ja jeździłem od zawsze RWD, dla mnie zaskoczeniem było wyjechanie przodem FWD ;)
i faktycznie były to spore auta - poczciwa beczka czy dostawczaki
vitara 3d to prawie jak gokart, a jak zapniesz 4x4 to idzie jak burza po śniegu ... byle nie siadła na brzuchu :lol:

jak sypnie to jazda vitarą to sama przyjemność :mrgreen:
Autor:  zarid [ wt wrz 06, 2011 12:29 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Mam wersję Long - jest stosunkowo długa :)

Mi bardziej zalezy na bezpieczeństwie na drodze - chodzi mi o innych użytkowników i ich pojazdy - wolałbym rzymac się swojego pasa ruchu na słabo odśnieżonej drodze :)

W terenie to wiem, że to autko sobie poradzi i nie boję się o krzaki czy wiewiórki - one nie pociagną mi zniżek z ubezpieczenia :P
Autor:  Cordoba_2004 [ wt wrz 06, 2011 1:18 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
a jak się boisz to ratuje Cie tylko Rav4 albo gv II która jest jak rav4:)
Autor:  zarid [ wt wrz 06, 2011 1:25 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Zimówki porządne kupię i jazda jazda jazda ;)
Autor:  Browning [ wt wrz 06, 2011 3:51 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
Cordoba_2004 pisze:
a jak się boisz to ratuje Cie tylko Rav4 albo gv II która jest jak rav4:)

:shock: Rozwiń... :roll:
Autor:  piotr880 [ wt wrz 06, 2011 4:38 pm ]
Tytuł:  Re: Może nie w terenie ale zawsze to Vitarą. ZIMA.
nosz w mordę :roll:

moja vitka miesiąc po zakupie już mnie nauczyła co to ślisko

na śliskim żadne napędy i blokady nie pomogą gdy już się leci , a nawet jest gorzej

na zimę radził bym zimówki

tylko do ruszania lub na wjazdach/zjazdach włączaj 4h

generalnie vitarką w zimie trzeba się nauczyć poruszać zimą - zwłaszcza hamować :wink:
Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/