suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Wyciągarka... http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=1029 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | kosciej [ pn cze 16, 2008 7:56 am ] |
Tytuł: | Wyciągarka... |
Takie czysto akademickie rozważania...Wyciągarka z rozrusznika Rozrusznik jest silnikiem szeregowym, nie może chodzić bez obciążenia, bo jego obroty dążą do Inf....Ale w wyciągarce jest opór i to dość duży Co do trwałości. Rozmawiałem z kumplem, który skończył elektrotechnikę i można by zastosować sterownik prądowy, aby silnik szybko ducha nie wyzionął.... Co o tym sądzicie? Tylko jak zrobić całą resztę - obudowę, przekładnię.... Pozdrawiam! |
Autor: | jacenty [ pn cze 16, 2008 9:46 am ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
Zapomnij . Silnik rozrusznika to :za mała moc , dramatycznie niska sprawność , brak możliwości pracy ciągłej , kiepskie łożyskowanie ,itd. A przy cenach chinoli to robienie jest kompletnie nie opłacalne. KONIEC PRZEKAZU. |
Autor: | klark [ pn cze 16, 2008 7:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
jakis czas temu na forum4x4 ktos mial podobny pomysl, wnioski wyciagneli podobne jak w poscie powyzej |
Autor: | czaya [ pn cze 16, 2008 7:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
kosciej pisze: Co o tym sądzicie? zainwestuj lepiej w opony |
Autor: | kosciej [ wt cze 17, 2008 10:07 am ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
To było akademicke A co do tego, to macie rację i szkoda mojego czasu Kupię sobie wyciągarkę taką, jak ma Masmo i mi starczy. Ja dużo sam jeżdżę i nie po jakimś super ciężkim terenie, ale jakby w razie W...To się może przydać |
Autor: | Masmo [ śr cze 18, 2008 8:10 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
czaykowski pisze: kosciej pisze: Co o tym sądzicie? zainwestuj lepiej w opony Jak będzie maił lepsze opony to mocniej wkleji . Jak się samemu jeździ to trzeba mieć coś w razie W. Mi się odechciało samotnych wypadów... przynajmniej pilota i tifor zabieram. kosciej pisze: To było akademicke A co do tego, to macie rację i szkoda mojego czasu Kupię sobie wyciągarkę taką, jak ma Masmo i mi starczy. Ja dużo sam jeżdżę i nie po jakimś super ciężkim terenie, ale jakby w razie W...To się może przydać Moje badziewie już nie żyje.... Muszę rozebrać ale nie mam czasu.... |
Autor: | Hadek [ śr cze 18, 2008 8:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
Na takie lajtowe samotne wypady najlepszy jest mechanik |
Autor: | Masmo [ śr cze 18, 2008 8:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
Hadek pisze: Na takie lajtowe samotne wypady najlepszy jest mechanik Mechanik w Vitarze Rozwiń temat |
Autor: | Hadek [ śr cze 18, 2008 8:45 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
A co tu rozwijac poza lina? Trza wstawić red sj, potem PTO a potem to juz tylko mechanik Taki mam plan |
Autor: | kosciej [ czw cze 19, 2008 10:21 am ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
A moze takie cos?? http://www.bushwinch.com.au/index.html @Masmo, a co sie stalo z Twoim badziewiem? Chcialem cos takiego kupic |
Autor: | Masmo [ czw cze 19, 2008 4:02 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
kosciej pisze: A moze takie cos?? http://www.bushwinch.com.au/index.html @Masmo, a co sie stalo z Twoim badziewiem? Chcialem cos takiego kupic Dobra ta wyciągareczka na koła Cena zniechęca ale pomysł niezły.... Kiedyś już myslałem żeby coś do koła wiązać... Moje badziewie puściło dymka i zmarło... jak będę miał czas (pewnie w zimie) to rozkręce ścierwo . |
Autor: | linkin70 [ czw cze 19, 2008 5:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
[quote="kosciej"]A moze takie cos?? [url]http://www.bushwinch.com.au/index.html[/u:([/quote] gorzej bedzie jak tylko jedno koło bedzie sie kręcić,chyba że ktoś bedzie miał blokade |
Autor: | kosciej [ czw cze 19, 2008 8:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
To nie tak działa...Takie małe felgi z liną się zakłada na dwa koła 1 osi. Więc obciążenie będzie jednakowe, co zniesie działanie mechanizmu różnicowego Kurcze no...Musze cos wymyslic Felgi od malucha gdzies mam - gorzej z lina Aha - jak myslicie, czy takie cos by wytrzymal nasz przedni most i poloski/przeguby?? PS. Już nawet myślałem nad połączeniem tego i chyba by jakos dalo rade do felg Mam mangelsy modulary (z okraglymi dziurami. To w oryginale jest montowane jak obrazki w scianie - otwor, ktory sie pozniej zweza |
Autor: | Masmo [ pt cze 20, 2008 10:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
kosciej pisze: Kurcze no...Musze cos wymyslic Felgi od malucha gdzies mam - gorzej z lina Aha - jak myslicie, czy takie cos by wytrzymal nasz przedni most i poloski/przeguby?? PS. Już nawet myślałem nad połączeniem tego i chyba by jakos dalo rade do felg Mam mangelsy modulary (z okraglymi dziurami. To w oryginale jest montowane jak obrazki w scianie - otwor, ktory sie pozniej zweza Lina to nie problem. Raczej widzę problem ze śrubami i połączeniem tych felgo-bębnów z felgami właściwymi. Czemu chcesz z przodu to montować? Buschwinch-e montują z tyłu... |
Autor: | kosciej [ pt cze 20, 2008 10:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Wyciągarka... |
Tak, teraz już to wiem, ale wczoraj nie wiedziałem Jak będę po sesji, to może rozeznam trochę temat... I pokombinuję, jak to sensownie zamontować |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |