suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Kinetyk... Lina czy taśma i gdzie to kupić... http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=19&t=66 |
Strona 3 z 7 |
Autor: | Masmo [ czw sty 24, 2008 9:18 pm ] |
Tytuł: | |
slaw pisze: masz racje i chciałem poruszyc kwestie kinetyka to bardzo dobra lina ale bardzo niebespieczna i nie myslmy ze zastapi nam wszystko
Taaak. Mój pilot ciągle marudzi że kinetyk jest nieprzewidwalny. Dużo w tym racji, ale na rajdach nie ma czasu na finezyjne ciąganie tiforem, nie mówiąc już o tym że trzeba być Pudzianem . |
Autor: | slaw [ czw sty 24, 2008 9:37 pm ] |
Tytuł: | |
i tu jest sedno sprawy kinetyk i w teren ale kiedys wspomnisz ze cała radosc to go nie uzywac a da sie to zrobic |
Autor: | kuba500 [ czw sty 24, 2008 11:03 pm ] |
Tytuł: | |
slaw pisze: masz racje i chciałem poruszyc kwestie kinetyka to bardzo dobra lina ale bardzo niebespieczna i nie myslmy ze zastapi nam wszystko
jak ktoś jeszcze nie czytał to polecam: http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=49735 coprawda inne forum ale przecież to nie konkurencja mnie osobiście dało dużo do myślenia, jestem w trakcie opracowywania zabezpieczenia kinetyka btw dużo się mówi o wytrzymałości liny, ale wg mnie najważniejszy jest zaczep bo chyba nie ma nic gorszego od lecącej szekli na kinetyku po zerwanie zaczepu? no chyba że lecąca szekla ze zderzakiem |
Autor: | Masmo [ czw sty 24, 2008 11:25 pm ] |
Tytuł: | |
kuba500 pisze: slaw pisze: masz racje i chciałem poruszyc kwestie kinetyka to bardzo dobra lina ale bardzo niebespieczna i nie myslmy ze zastapi nam wszystko jak ktoś jeszcze nie czytał to polecam: http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=49735 ...mnie osobiście dało dużo do myślenia, jestem w trakcie opracowywania zabezpieczenia kinetyka btw dużo się mówi o wytrzymałości liny, ale wg mnie najważniejszy jest zaczep bo chyba nie ma nic gorszego od lecącej szekli na kinetyku po zerwanie zaczepu? no chyba że lecąca szekla ze zderzakiem Cztałem. Vitarka chyba kinetyka nie urwie ale.... te fabrycznie zaczepy urwał już ktoś? czy w miarę mocne są? Ja (a właściwie ludzie mnie wyrywajacy) już trochę testowałem. Kika razy wylatywałem jak z procy gdy koledzy z cięższych terenówek rwali jak auto swojej wagi. |
Autor: | przemek [ pt sty 25, 2008 8:43 am ] |
Tytuł: | |
Też nie słyszałem, żeby ktoś fabryczny zaczep w Vitce wyrwał. Wyglądają solidnie. Osobiście wolę rwać tyłem, bo tam mam dwa robione zaczepy, jakoś pewniej i w razie zerwania fotel może ochronić. @kuba500 - cały zderzak wyrywanego auta już się kiedyś na mnie rzucił Nie jest tragicznie, bo waga go skutecznie hamuje, ale z 5-6 m. przeleciał, dobrze, że nikogo nie było po drodze. |
Autor: | Bogusław Przemyśl [ pt sty 25, 2008 7:24 pm ] |
Tytuł: | |
Jasne !!! - prawdziwy OFF-ROAD jest ogólnie ciężki i niebezpieczny !!! Ale w tym akurat, ponoć o to chodzi... Zerwany kinetyk przez chłodnicę przechodzi jak przez masło (ok. 1 sek. i tylko trzask, jak z bata - widziałem...) Po to właśnie zabezp. boczne (np. z pasa 3m-ówki do owinięcia drzewa), i koc na linie co by jej trochę pomieszać szyki. Wszędzie piszą - nie używać skaleczonej liny !!!, a nowej 5 tonówki 2 Vitary nie mają możliwości urwać. Wiedzcie, że w tandemie np. Patrol+Vitara, to on z niej zrobić może kombi (jeżeli nie porozrywa), a nie odwrotnie. Więc niech Vitara bawi się z ciężarem podobnym sobie, chyba, że do kierowcy z ciężkiego auta macie aż tyle zaufania i pewni jesteście, iż nie rozerwie was z zwykłej lekkomyślności lub głupiej przyjemności. Wszystkie mniejsze i większe stwory mają swoje plusy i minusy, z Hummer-a też można w terenie kwiczeć ze śmiechu - widziałem... |
Autor: | kuba500 [ pt sty 25, 2008 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
Masmo pisze: Vitarka chyba kinetyka nie urwie . wszystko zależy też od stanu liny, lina też się zużywa i starzeje ja jak mój kinetek będzie nosił ślady styrania to zostawię go jako linkę holownicza do busa a do viki kupie nowy przemek pisze: @kuba500 - cały zderzak wyrywanego auta już się kiedyś na mnie rzucił Nie jest tragicznie, bo waga go skutecznie hamuje, ale z 5-6 m. przeleciał, dobrze, że nikogo nie było po drodze . dlatego zawsze przy zabawie z kinetykiem lepiej kazać odsunąć sie gapią na bezpieczną odległość Bogusław pisze: Więc niech Vitara bawi się z ciężarem podobnym sobie
wszystkiego nie da się zaplanować małem przypadek gdzie koledze w exploreze padł przód , monterej który go ciągnął zagotował sie i wystrzelił chłodnicę i przyszło mi viertarką targać explorera vitarka dzielnie zniosła i nawet uchwyt fabryczny wytrzymał (explorer nie był mocno wklejony ale tylko tył robił) co nie zmienia faktu że po tej i kilku innych przygodach jestem na etapie motania zderzaków z uchwytami z prawdziwego zdarzenia btw nigdy nie wiadomo co cię lub co ty będziesz szarpał |
Autor: | Bogusław Przemyśl [ pt sty 25, 2008 8:43 pm ] |
Tytuł: | |
Co dotyczy kłów, to nie pisałem, że są idealne [każdy, kto trochę błota przejadł wie - w terenie takie słowo to często żenada...]. Napisałem, że kieł jest solidny i świetny do szybkiej obsługi. W przeciągu lat wiele razy przekonałem się o tym, a zsunięcie się liny z kła jest dużo mniej prawdopodobne, niż zsunięcie się prezerwatywy... - do pionu wiadomo, że musi być szekla w pełnym zaczepie. Kły wszystkie są gięte oryginalnie "prawa" i "lewa", a co do tego złamanego... - zawsze znajdzie się gdzieś jakiś złamas... Rozebrany miałem ostatnio przód (ze względu na montaż wyciągary), obejrzeliśmy wszystko dokładnie i wątpię czy uda się komuś zmotać dużo mocniejszy uchwyt... - rama w Vitarze "jest jaka jest" i oryginalny zaczep jest do niej chyba dobrze dopasowany (pręt "12" [jeżeli dobra stal] przy dobrym spawie - trzeba mieć nadzieję, że wytrzyma...). Jeżeli ktoś potrzebuje drugi zaczep, to można po przeciwnej stronie (przy zakończeniu ramy) zmotać na 4 śrubach jakiś profilek z zastrzałami do góry (+ małe wycięcie w zderzaku) i na tym zamontować coś dodatkowego... - co by było wyżej i szybciej (i są wtedy 2, więc na którymś może być zabezpieczenie). A czy to, co zmotacie będzie solidniejsze... - nie wiadomo... Należy pamiętać !, że rama w Vitarce, to nie rama MERCEDESA UNIMOGA... Vitara to lekki śmigacz (pomijam Samuraja), który ma iść po wierzchu !!!, więc każde jej wklejenie "zassanie" w błocie będzie wiązać się z ryzykiem często nieprzewidzianych efektów końcowych... |
Autor: | Bogusław Przemyśl [ pt sty 25, 2008 8:53 pm ] |
Tytuł: | |
Jeżeli będą zainteresowania, jak rozwiązałem to u siebie, to mogę zrobić rozpiskę wraz z zdjątkami. |
Autor: | NuVo [ pt sty 25, 2008 9:00 pm ] |
Tytuł: | |
No to wklej zdjęcia bo zainteresowanych jest pewnie wielu ale się wstydzą odezwać |
Autor: | kuba500 [ pt sty 25, 2008 9:30 pm ] |
Tytuł: | |
Bogusław pisze: Jeżeli będą zainteresowania, jak rozwiązałem to u siebie, to mogę zrobić rozpiskę wraz z zdjątkami.
ja bym prosił jak napisałem jestem na etapie motania więc wszystkie sugestie i opisy innych rozwiązań są mi bardzo pomocne |
Autor: | kuba500 [ pt sty 25, 2008 9:32 pm ] |
Tytuł: | |
btw może założyć nowy temat odnośnie mocowań |
Autor: | Bogusław Przemyśl [ sob sty 26, 2008 8:29 am ] |
Tytuł: | |
Jak skończę na dniach z wyciągarą, to można by założyć nowy temat i będą dwa w jednym - "Wyciągarka elektryczna i dodatkowe zaczepy" Co na to Adminki...? - i reszta...?... |
Autor: | kuba500 [ sob sty 26, 2008 9:41 am ] |
Tytuł: | |
jak najbardziej |
Autor: | bushido1 [ sob sty 26, 2008 10:15 pm ] |
Tytuł: | |
Wielki spokoj Uchwyty fabryczne sa niezwykle wytrzymale mozna smialo na nich trzymac zdobycz nawet na kinetyku pod warunkiem ze nie odpadnie z kawalkiem ramy |
Strona 3 z 7 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |