suzuki.info.pl

Klamka drzwi 30zł
Jak w temacie. Long na części. Sinik na razie zarezerwowany. Reszta części do sprzedania.

Tel. 508108395 od 8-18 godz.

Krótko i na temat. Kolega mi dzwoni że gość który mu sprzedał kiedyś dwa auta dzwonił do niego że ma longa bez papierów na części czy ktoś nie potrzebuje. Pyta mnie czy nie potrzebuje. Nie chętnie ale się zdecydowałem bo jest opcja że do mojego Longa trzeba będzie motor więc cała w cenie motoru to jaka by nie była się opyla. Gościowi bardzo zależało żeby jeszcze tego samego dnia przywieź bo mu laweta potrzebna że za 2500zł mi przywiezie auto bez kół chłodnicy i butli gazowej oraz bez papierów. Zgodziłem się pytając naście razy czy silnik ok. "tak do konca chodził,stał rok próbowałem odpalić ale wie Pan butli nie ma paliwa tez coś tam złapał ale nie męczyłem dłużej". No dobra mówie. Po godzinie 20.00 przywiózł ciemno widze że budy prawie nie ma bo rudy zjadł ale coś się obieże myśle. Rano chcieliśmy dolać oleju i wrzucić aku żeby startnąć a tu wlewamy olej od góry a wylewa się dołem .Miska rozwalona prawdopodobnie przez korbowód lub coś innego od środka. Nie muszę dalej pisać. Goś się wypioł oczywiście twierdząc że odpalał że my coś zepsuliśmy. Straszyłem policją (jutro zgłaszam na policje) ale nic. Mam niestety tylko numer telefonu i numery lawety którą przyjechał i wiem że jest chyba z Nowego Sącza. Kojarzycie może to auto? Może gościa będziecie znać. Jakiś handlarz.

Jak masz nr lawety i tel powinieneś gościa dołapać ,a na marginesie to tel. nie odbiera
ps.nr lawety nie oznacza że gość jest z Nowego Sącza ale też można dojść po nich do gagatka

_________________
Pierwsza sprzedana

Body Lift 2.36"
Lift +10cm (4") Radzikone
obuwie 31/10,5/15

Spoko byłem na Policji mają działać. Kwestia czasu.

Jak coś jest dobrą okazją to tak bywa że sprzedający chce wcisnąć kit. Zawsze lepiej było podjechać pod światło i posprawdzać. Zorientuj się jak policja cię może potraktować za kupno auta bez papierów i spisanej umowy, bo może lepiej szukać oszusta indywidualnie.

_________________
Był Samuraj, Pajero Pinin, jest błękitna Suzi na MT Nexen z liftem 4" od Radzika.

Fascynuje mnie beztroska ludzi kupujących auto bez papierów

Przecież On to auto mógł zawinąć dwie przecznice dalej i Ci przywieźć na podwórko i miast spruchniałego mógł być stan cud malina. Nie zdajecie sobie sprawy z tego, że takie auto to nie tyle może być auto złomowe, wyrejestrowane co po prostu KRADZIONE !!!

PS. Niestety kolego strzeliłeś zonka bo aut nie kupuje się płacąc gotówką z ręki do ręki, bez pisania umowy , bez dokumentów. I jak ten oszust miał telefon na kartę , przepięte numery na lawecie to szukaj wiatru w polu a prokurator niestety może zająć się Twoją skromną osobą.

PS. Zdajesz sobie sprawę ,że masz na podwórku auto bez jakiejkolwiek dokumentacji ??? A co jeśli policja sprawdzi to auto i wyjdzie coś nieciekawego ? A sama transakcja nosi chyba znamiona paserstwa.

Wychodzi że zgłaszając mogłeś ukrecic bata na siebie przetrzepua wszystkie twoje auta. Paserka to podstawa i to że przejmą ta vitare też o tym że grozi właśnie tobie do 2 lat w zawiasach

_________________
Vitara 1,6 8V Cabrio
MANDARYNA
https://plus.google.com/photos/11230920 ... banner=pwa

Kosib a ten kolega co Ci zadzwonił to powinien kojarzyć gościa skoro juz handlowali ze sobą.
Chcieli się pozbyć paścia i znaleźli jelenia, wątpie żeby ktoś ukradł auto z korbą na zewnątrz, aczkolwiek nie jest to wykluczone.
Papiery można ustalić, jak jest widoczny na ramie vin to dojdziesz czy auto było zarejestrowane u nas itp.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Kolega kupował od niego dwa auta ale umowa była pisana na poprzedniego właściciela.

To będzie nauczka na przyszłość, mam nadzieję że odzyskasz swoje, ale zrobiłeś głupotę, już pomijam fakt papierów, umów (różnie się kombinuje, jakieś ryzyko dopuszcza) ale bym z lawety nie pozwolił zjechać bez sprawdzenia silnika, bo na silniku ci zależało.

_________________
93' 1,8 16v 235/75 MT, most stalowy diy,
Lift 4" merc w124 amory dobinsons, tył focus kombi, amory rav4
gutek.a4@gmail.com.

Nauczka owszem. Nie było akumulatora,chłodnicy,butli gazu,paliwa. No nic zobaczymy co bedzie dalej.

Mnie to się wydaje, że Ty chciałeś napisać tę umowę tylko następnego dnia bo On zapomniał dokumentów. W związku z tym, żeby nie gonić lawety dwa razy dałeś mu pieniądze a On miał następnego dnia podjechać osobówką i dopełnić formalności. Jak się nie zjawił a samochód okazał się niezgodny z ustalanym nabrałeś podejrzeń. Czy tak było ?

Na pewno, tym bardziej, że coś mi się wydaje, że najpierw zawarli umowę ustną .

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"

Dokładnie tak a umowa ustna również obowiązuje pomijając fakt że mam prawo odstąpienia od umowy tylko nie do końca wiem jak to wyegzekwować a druga sprawa to muszę ustalić adres szmaciaża ale jest kolega na forum który możliwe że pomoże w tej kwestii. Ja również mam znajomych z którymi powalczymy o ustalenie adresu wtedy mogę do sądu uderzyć. Orientujecie się jak jest z odstąpieniem od umowy czyli zwrotem?

Przy umowie ustnej to długi i żmudny proces z nikłą szansą na powodzenie.

_________________
DantHe SVC 2.0 'Myszka Miki' + kilka cm do lansu

True. Przy cenie złomu to pewnie Kosibowi będzie się bardziej opłacało rozszabrować barachło na części. Z umową ustną jest ten problem, że moje zdanie jest przeciwko twojemu.

Kosib, daję tradycyjnie 500 .

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"