suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Moj patent na przedłużenie amorów
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=22&t=7327
Strona 3 z 7

Autor:  lipa olsztyn [ czw mar 01, 2012 5:44 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

,

Autor:  lipa olsztyn [ czw mar 01, 2012 5:46 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

.

Autor:  kufcio [ pt mar 02, 2012 11:13 am ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Myślę i myślę o tej przedłużce...

Amortyzator trzyma sie przede wszystkim w miejscu zatoczenia na 17mm.

Czy gniazdo to jest metalowe? jakie jest pasowanie? siedzi ciasno? można to rozwiercić? a może to plastik czy guma?

Ciężko mi się projektuje nie widząc tego na żywo.Jutro przy sobocie chyba odkręcę u siebie tak dla oględzin.

Autor:  kacjen [ pt mar 02, 2012 11:16 am ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Amor siedzi ciasno w metalowej tulejce, która z kolei zatopiona jest w twardej gumie.

Autor:  dli009 [ pt mar 02, 2012 4:18 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

a po co to chcesz rozwiercać ??

Autor:  kufcio [ pt mar 02, 2012 5:52 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

A tak pomyślałem jakby rozwiercić otwór,zwiekszyć srednice zatoczenia dla wzmocnienia wersji 5cm.

Z drugiej strony to 5 czy 7cm to tylko 2cm różnicy.. czy to naprawde bedzie przeszkadzać przy podniesieniu 5cm/?

Autor:  dli009 [ pt mar 02, 2012 8:11 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Nie ma co ulepszać sprawdzonego patentu :mrgreen:

można wykonać 5 jak i 7cm to już pikuś a będzie wybór dla mniej i więcej podniesionych
ja się piszę na takie 5cm nie chce przesadzać poza tym mam już dystans amora 5cm

Autor:  kufcio [ pn mar 05, 2012 12:10 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Dziś dostałem obciętą końcówkę amora od KACJEN. Jutro idę do zakładu.

Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł do głowy....
Jakby obciąć kawałek gwintu na amortyzatorze do 8-10mm ? ? Automatyczne całość dystansu robi sie wytrzymalsza... Można też zatoczenie wew. zrobić na plusie i na gorąco wkręcić na amor.


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  WOLVERINE [ pn mar 05, 2012 12:43 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Pany ale to patent na tył? przód mamy obcykany przez "dystans anty-tatra"

Autor:  NuVo [ pn mar 05, 2012 12:46 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

Do GV na przód.
Ja wiem że jest poniedziałek ale... :lol:

Autor:  WOLVERINE [ pn mar 05, 2012 1:13 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

urlop mam, szczęśliwi czasu nie liczą....;)

a do GV nie da rady zrobić tak jak do zwykłej ten dystans anty-tatra?

Autor:  Niedzwiadz [ pn mar 05, 2012 1:43 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

kufcio pisze:
....
Jakby obciąć kawałek gwintu na amortyzatorze do 8-10mm ? ? Automatyczne całość dystansu robi sie wytrzymalsza...


Specem od wytrzymałości materiałów nie jestem, ale z tego co mi wiadomo to nie jest tak ze rura jest sztywniejsza od pręta? W sensie brak materiału wewnątrz czyni rurę wytrzymalszą. A przy takim nakręcanym dystansie chyba lepiej mieć więcej gwintu niż mniej.

Autor:  lipa olsztyn [ pn mar 05, 2012 3:32 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

.

Autor:  cielaczek [ pn mar 05, 2012 4:18 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

lipa olsztyn pisze:
Zgadzam się z kolegą więcej gwintu lepiej.Amor pracuje w pionie i prędzej się zerwie niż złamie.

No a jak jest przymocowany amor oryginalnie? Jeśli nakrętką, która ma 10 mm to przecież na jedno wyjdzie. Widocznie tyle wystarczy do jego zamocowania.
Co zaś do metod wkręcenia go w przedłużenie to myślę, że obie metody są dobre.
W pierwszej - cienkie ścianki, ale za to wewnątrz wypełnione amortyzatorem a na zewnątrz tulejka. Nie powino sie nic stać.
W drugiej - krótki gwint, ale tyle samo co do oryginalnego mocowania czyli do nakrętki.
W Mc Phersonie amor nie pracuje tylko w pionie... Przejmuje on zadanie zwrotnicy i narażony jest na siły zginające, tnące, jak tam zwał. Koła skręcone i uderzenie bokiem koła o przeszkodę. Albo zwyczajne hamowanie. Przecież siła działa na łączenie amortyzatora w górnym mocowaniu.
Śledzę temat i czekam na jakieś testy... :) Teren weryfikuje wiele patentów...

Autor:  lipa olsztyn [ pn mar 05, 2012 4:45 pm ]
Tytuł:  Re: Moj patent na przedłużenie amorów

.

Strona 3 z 7 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/