suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest sob kwie 27, 2024 3:30 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt wrz 12, 2014 8:45 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 05, 2012 11:15 pm
Posty: 757
Lokalizacja: sucha beskidzka
Pany ma ktoś jakieś doświadczenia z pękniętym blokiem silnika???
konkretnie chodzi o blok żeliwny ciągnika rolniczego... pęknięcie powstało przez głupotę wcześniejszego właściciela który zamiast płynu nalał wody do układu chłodzenia... pęknięcie jest w jednej linii długość całkowita ok 10cm,rozszczelnienie nie jest duże, w czasie pracy silnika widać krople wydobywające sie ze szczeliny ale woda nie leje sie "siurkiem" raczej jest to kropla na parę minut pracy silnika
kilka pytań..

czy któryś z kolegów stosował środki w płynie typu "blue devil czy k-seal??? jest to coś warte???
jakie kleje do klejenia poszycia bloku możecie polecić (z czystym sumieniem)???
jaka jest technika nanoszenia i poprawnego stosowania tych klei??
czy spawanie bloku bez jego demontażu jest możliwe???
ktoś próbował kołkować blok w warunkach domowych???


wszystkie sugestie mile widziane..

_________________
znów w dłoni zamiast płaskiej butelki...
znany kształt kolby od parabelki...
a w końcu palca wibruje skrycie...
jak łaskotanie tu śmierć ,tu życie...


Na górę
Post: sob wrz 13, 2014 12:07 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: sob gru 13, 2008 3:15 pm
Posty: 1154
Lokalizacja: Gdańsk
kleiłem kiedyś blok w rekordzie klejem Belzona zorganizowanym ze stoczni,trzymało ale pęknięcie było dużo mniejsze.
natomiast mój kuzyn w ciągniku miał ten sam problem i lał wodę puki nie zardzewiało i pokryło się kamieniem,potem nalał płynu i było szczelne

_________________
Vitara 1.6 8V Pussy Wagon sztywny axle 31" fedima już jej nie ma :(
Qashqai do zmiany na coś męskiego


Na górę
Post: sob wrz 13, 2014 7:08 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2012 8:03 pm
Posty: 384
Lokalizacja: Poznań
Można pospawać palnikiem acetylenowym, do spawania należy użyć starego pierścienia tłokowego.


Na górę
Post: ndz wrz 14, 2014 8:36 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
Spawanie żeliwa ( o ile to żeliwo)to nie taka prosta sprawa. Da sie pospawać ale spec musi być dobry. Wczesniej trzeba nagrzać mocno miejsce spawania

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 9:34 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 10, 2011 1:44 pm
Posty: 407
Lokalizacja: Węgrów
Można pospawać, jak wspomnieli przedmówcy, można też zakołkować - link, tu jest akurat jakiś spec zestaw, ale chodzi o samą zasadę, kiedyś to był popularny sposób naprawy, ja akurat znam metodę z użyciem mosiężnych, a nie stalowych kołków, chociaż to już w zasadzie sprawa drugorzędna.

_________________
SJ416


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 10:58 am 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
Bez tego przyrządu który jest prowadnicą dla wiertła ten zabieg się nie uda

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 1:21 pm 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 10, 2011 1:44 pm
Posty: 407
Lokalizacja: Węgrów
Nie był bym aż takim pesymistą, założę się, że kiedyś mechanicy w POM-ach łatali bloki ciągników wiercąc i gwintując z ręki.
Przyrząd na pewno bardzo ułatwia pracę, z resztą to żadna kosmiczna technologia, można dorobić i takie ustrojstwo.

_________________
SJ416


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 9:38 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 05, 2012 11:15 pm
Posty: 757
Lokalizacja: sucha beskidzka
kurcze.. problem w tym że używany blok do silnika MWN to wydatek ok 2-3 tyś.. bo najlepszym wyjściem była by własnie wymiana bloku... przy takiej robocie pasowało by od razu robić generalkę silnika...a traktor mam na zbyciu i nie za bardzo chce do niego dołożyć 6-7 tys. skoro i tak pójdzie w obce ręce..
stary (doświadczony) mechanik doradza mi żeby miejsce peknięcia naciąć flexem na głębokość kilku mm następnie pęknięcie napunktować dokładnie punktakiem a nastepnie wcisnąć klej w powstały otwór po flexie.

jak myślicie ma to sens???
macie jakeś doświadczenie z klejami do metalu??? możecie jakiś polecić??

_________________
znów w dłoni zamiast płaskiej butelki...
znany kształt kolby od parabelki...
a w końcu palca wibruje skrycie...
jak łaskotanie tu śmierć ,tu życie...


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 10:06 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: ndz cze 16, 2013 11:08 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Oława
Silnik: 1.6 L3.14dżi
Model: Blaszak
Nie pamiętam czy w Wsk (czwórka), czy w Mz 250 sprzęgło jest na stożku... Kleiłem je klejem BERNERA do metalu 2 skladnikowy. Coś koło 100 zyla za opakowanie... Przy próbie demontażu złamałem 2 ściągacze. Pomogło dopiero grzanie palnikiem.


Na górę
Post: pn wrz 15, 2014 10:18 pm 
Offline
3" - błotołaz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lut 07, 2011 9:45 pm
Posty: 1351
kubanos pisze:
Nie pamiętam czy w Wsk (czwórka), czy w Mz 250 sprzęgło jest na stożku... Kleiłem je klejem BERNERA do metalu 2 skladnikowy. Coś koło 100 zyla za opakowanie... Przy próbie demontażu złamałem 2 ściągacze. Pomogło dopiero grzanie palnikiem.

Mz250

_________________
Czarna Vita 1.6 8V. Merc-Samara. Bodylift 2".Zawias 4".Bak lift 3". LPG Blos. Stalowy most. Simex 30"
Czerwone E30 cabrio-oryginał.


Na górę
Post: wt wrz 16, 2014 5:05 am 
Offline
4" - błotny dziadek
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2012 6:01 am
Posty: 2728
Lokalizacja: brejdyny(warminsko-mazurskie)
geochriss pisze:
kubanos pisze:
Nie pamiętam czy w Wsk (czwórka), czy w Mz 250 sprzęgło jest na stożku... Kleiłem je klejem BERNERA do metalu 2 skladnikowy. Coś koło 100 zyla za opakowanie... Przy próbie demontażu złamałem 2 ściągacze. Pomogło dopiero grzanie palnikiem.

Mz250


tak kosz na stożku to bolączka etz250-251 (miałem takową 8) )
mimo że się sypała(taki złomek)to kochałem ja pchać :lol: :lol:

ahh wzruszyłem się :mrgreen:

_________________
vitarka 1.6 8v 1989r (w trakcie prób odnowy :P )
lift 4'' by RADZIKONE+ma być 5cm body-lift
spawlock tył był i się zmielił ale myślę nad ponownym spawaniem (prawie nowom spawarkom-własnorecznie) :P
silverstone MT-117 X-TREME 31/10,5/15


Na górę
Post: wt wrz 16, 2014 10:02 am 
Offline
2" - starszy bagiennik
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lut 05, 2013 8:18 pm
Posty: 369
Lokalizacja: Białystok
Dwuskładnikowy epoksydowy klej do metali powinien dać radę.

_________________
2.0 V6 - aktualnie w kawałkach...


Na górę
Post: wt wrz 16, 2014 2:10 pm 
Offline
3" - błotołaz

Rejestracja: ndz cze 16, 2013 11:08 pm
Posty: 813
Lokalizacja: Oława
Silnik: 1.6 L3.14dżi
Model: Blaszak
zbys19 pisze:
geochriss pisze:
kubanos pisze:
Nie pamiętam czy w Wsk (czwórka), czy w Mz 250 sprzęgło jest na stożku... Kleiłem je klejem BERNERA do metalu 2 skladnikowy. Coś koło 100 zyla za opakowanie... Przy próbie demontażu złamałem 2 ściągacze. Pomogło dopiero grzanie palnikiem.

Mz250


tak kosz na stożku to bolączka etz250-251 (miałem takową 8) )
mimo że się sypała(taki złomek)to kochałem ja pchać :lol: :lol:

ahh wzruszyłem się :mrgreen:


Stare dobre czasy.. :mrgreen:


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl