suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

imadło
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=13310
Strona 1 z 1

Autor:  danthe [ wt lis 25, 2014 7:21 pm ]
Tytuł:  imadło

Powoli doposażam swój garaż. Następne w kolejności jest imadło. Może warsztatowcy coś doradzą?
Nie musi być jakieś wypasione obrotowe. Wystarczy żeby nie rozpadło się od uderzenia młotka, było w miarę stabilne i miało 120mm lub więcej rozwarcia ;)

Pytam głównie dlatego, aby uniknąć badziewia. A nie chce wydawać kupy forsy. Wiem, że najlepsze to pewnie coś w tym stylu:
http://www.bison-bial.pl/public/data/resource/upload/pl-ru/3/1240_pl.pdf

Może komuś zalega jakiż post peerelowski kawałek złomu w garażu?

Autor:  kubanos [ wt lis 25, 2014 7:23 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

danthe pisze:

Może komuś zalega jakiż post peerelowski kawałek złomu w garażu?


Takie to są najlepsze.. Teraz za jakość z tamtych lat, trzeba słono zapłacić :)

Autor:  zbys19 [ wt lis 25, 2014 7:31 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

http://olx.pl/oferta/imadlo-slusarskie- ... 206a6fb1ad

łap puki jest
za tę kase tylko brać
mam takie i żyję od kąd pamietam

albo takie o
http://olx.pl/oferta/imadlo-125-mm-pols ... 206a6fb1ad

jest tego na tablicy/olx trochę
wybór duży
powiem tylko ze nie bierz nic nowego bo to zazwyczaj teraz robią uczniaki na warsztatach i rozpada sie po 2-4 dobrych stuknięciach młotkiem

Autor:  tomek.we [ wt lis 25, 2014 7:59 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

Najlepsze stare, peerelowskie imadło kowalskie, jest boskie :D :mrgreen:
O takie, w cenie nowego szajsu z marketu http://olx.pl/oferta/imadlo-kowalskie-prl-130-mm-CID628-ID3Yu1X.html#a4f73d2b6e

Autor:  Niedzwiadz [ wt lis 25, 2014 8:07 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

Jak wytrzymasz do weekendu to sprawdzę czy w garażu nie zalega jakieś

Autor:  abuk [ wt lis 25, 2014 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

Dobrze mówi tomek tez takie mam i trochę uderzeń młotka już przeżyło
Z czystym sumieniem mogę polecieć

Autor:  gutek.a4 [ wt lis 25, 2014 11:06 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

tylko imadło z tamtych lat, ile to ma mięsa w porównaniu z tym chińskim badziewem obrotowym, mi takie chińskie badziewie pękło na pół a nie waliłem po nim młotkiem nie zakręcałem na maksa, pospawałem i na razie jest

Autor:  jano250 [ pn gru 01, 2014 10:45 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

zbys19 pisze:

powiem tylko ze nie bierz nic nowego bo to zazwyczaj teraz robią uczniaki na warsztatach i rozpada sie po 2-4 dobrych stuknięciach młotkiem

Uczniaki to za PRLu robili, porządnej roboty w szkołach się uczyli a dzisiaj nic nie robią bo się nie opłaca wszystko z Chin jedzie :?

Autor:  zbys19 [ pn gru 01, 2014 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

jano250 pisze:
zbys19 pisze:

powiem tylko ze nie bierz nic nowego bo to zazwyczaj teraz robią uczniaki na warsztatach i rozpada sie po 2-4 dobrych stuknięciach młotkiem

Uczniaki to za PRLu robili, porządnej roboty w szkołach się uczyli a dzisiaj nic nie robią bo się nie opłaca wszystko z Chin jedzie :?


ja pamiętam jak braciuk robił w zawodówce to sie nawet rozkręcać nie chciały albo pękały po jednym młotku
potem szło to na rynki :P
albo jak kuli zęby na prasach to zamiast 90cm wychodziło im 150 :P

Autor:  gutek.a4 [ wt gru 02, 2014 6:43 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

to braciak robote pierd... dawniej zawodówki to robiły dla przemysłu, zarabiały na tym a absolwenci mieli fach w ręce, teraz cioty wyhodzą

Autor:  zbys19 [ wt gru 02, 2014 6:51 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

słuchaj oni potrafili nawet rozdupić 100tonowa prasę hydrauliczną :lol: :lol:
albo 5 tonowy wybijak bo zaczęli tłuc podkładki zamiast z arkusza blachy to z 4 na raz :mrgreen: :P

w pracowni wisiał regulamin i jedyne co zapamiętali z niego to ,,uczeń nie ponosi odpowiedzialności za awarie sprzętu'' :mrgreen: :P :lol:

Autor:  jano250 [ wt gru 02, 2014 8:25 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

zbys19 pisze:
słuchaj oni potrafili nawet rozdupić 100tonowa prasę hydrauliczną :lol: :lol:
albo 5 tonowy wybijak bo zaczęli tłuc podkładki zamiast z arkusza blachy to z 4 na raz :mrgreen: :P

w pracowni wisiał regulamin i jedyne co zapamiętali z niego to ,,uczeń nie ponosi odpowiedzialności za awarie sprzętu'' :mrgreen: :P :lol:

może tak było na warsztatach w latach 90 ale za komuny to zupełnie co innego wiele wiertarek stołowych oraz imadeł i innych takich narzędzi warsztatowych było robionych przez szkoły i służą do dziś :mrgreen:

Autor:  zbys19 [ wt gru 02, 2014 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

ja sie zdenerwowałem ostatnio bo sprzedawali z zawodówki sprzęt
i duża tokarnia poszła za niespełna 1200zł a o przetargu nikt nie wiedział :(

Autor:  Mundialejros [ wt gru 02, 2014 9:22 pm ]
Tytuł:  Re: imadło

w ex-dziadkowym warsztacie mam ze 3 prl-owskie imadła i wszystkie gwinty mają powyrabiane, przeskakują więc takie niezniszczalne to one nie są

p.s. za 20-30 lat każdy będzie miał w garażu drukarkę 3 D modelującą produkty ze stali o jakiej się chce składzie chemicznym więc obrabiarki nie będą potrzebne :roll: taką wizję mam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/