Pod maską, lub jak ktoś woli pod pokrywą silnika. Obróciłem wiązkę elektryczną z przewodami do akumulatora o 180 stopni.
Akumulator docelowo ma trafić na miejsce pompy ABS, a pompa ABS na miejsce akumulatora. Mechanizm wycieraczek z anglika jest OK, przekładamy tylko jedne ramię po wywierceniu otworów w podszybiu. Potrzeba za to kupić kontynentalne ramiona wycieraczek. Na silniku wycieraczek obróciłem ramię (takie małe na wieloklin montowane) o 180 stopni.
Załącznik:
2014-11-30 13.59.42b.JPG
W kabinie, europejskie pedały (trochę dwuznacznie to wyszło

), nagrzewnica w obudowie i dmuchawa też europejska.
Instalacja w kabinie też obrócona o 180 stopni. Te kable które przechodzą z kabiny pod maskę prawie pasują bez przeróbek.
Lutowałem tak (o ile pamiętam): wszystkie kable do spryskiwacza, kable do silnika wycieraczek, kable do "trąbek" sygnału dźwiękowego. Zamieniłem też ze sobą kable od czujników ABS kół przednich prawy <-> lewy (rozcięcie i lutowanie przy pompie ABS).
Załącznik:
2014-12-07 17.57.27.jpg
W kabinie było gorzej z kablami, wiec tak: zmieniłem miedzy drzwiami przednimi wiązki elektryczne, i od razu to pasowało do obróconej instalacji o 180 stopni. Wiązki które idę do tyłu auta, w dużej części rozwinąłem, przeciąłem i gdzie trzeba zlutowałem. Myślę, że nie da się tego dokładnie opisać, trzeba kombinować. Albo kupić całą instalację i ją wymienić.
Z wersji europejskiej ja miałem wiązkę w konsoli (kupiłem kompletna deskę rozdzielczą). Do kokpitu i z nim przygodą jeszcze wrócę

.
Jak już zacząłem o tej instalacji, to ciągnę ten wątek dalej. Po spięciu kostek elektrycznych, jak być może ktoś się domyśli, miałem zamienione kierunkowskazy. Znaczy się jak skręt w lewo, to miga prawy kierunek

. Więc zamiana kabelków przy przerywaczu kierunków lewy <-> prawy. Uff kierunki udało mnie się poprawić, ale na zegarach mrugały mi strzałki całkiem odwrotnie. Zamieniłem kabelki strzałek przy zegarach. No i jeszcze zamiana kabelków głośników przednich, prawy kanał <-> lewy kanał.
Po obrocie instalacji o 180 stopni było całkiem źle, bo odwrotnie. Chyba lepiej było by zmienić całą instalację.
Co do instalacji do lamp z przodu, to nie ma znaczenia prawa czy lewa. W lampach tylnych trzeba przenieść między stroną lewą a prawą światło przeciwmgielnie. Jakoś tak to wyglądało w czasie walki z instalacją.
Załącznik:
2014-12-20 18.52.57.jpg
Teraz np. przekładnia kierownicza. W sumie nie ma co opisywać. Okręcić trzeba angielską i przykręcić europejską. Trzeba kupić przekładnie z rurkami wspomagania. No ja tu poległem ze "złomiarzem". Dwukrotnie wysłał mi zestaw do diesela czy XL7.
A poradziłem sobie tak, że przewód zasilający mam zrobiony z dwóch, od strony pompy jest to "anglik" od strony przekładni diesel (czy coś), połączyli mi to w firmie która się zajmuję hydrauliką ciśnieniowa. Chwalili się nawet, że mogą taki przewód dorobić cały.
Obiecałem, że wrócę do kokpitu. No więc wracam. To była katastrofa. Zamówiłem z allegro kokpit do GV zwykłej, dostałem od XL7. Kokpit miał jakieś niby drewniane ozdoby i był w dwóch kolorach. Porysowany, coś było na nim przyklejone. No masakra. Metoda jaką się ratowałem może być dla wielu znana, ja to robiłem po raz pierwszy. A mianowicie zauważyłem, że kokpit jest lakierowany (miał "mgiełki" od lakierowania). No więc mieszalnia lakierów, dobranie koloru, podkład na plastik i lakierowanie. Wyszło dobrze. Tu moja przestroga, ludziska uwaga na "złomiarzy" zakup części do przekładki to często kwota powyżej 2k zł, więc teraz nauczony doświadczeniem pojechał bym po te części osobiście i nie kupił bym kota w worku. Tu muszę się przyznać, że Pan "złomiarz" oddał mi kasę za kokpit, ale musiałem wydać na lakierowanie.
cdn.