CooL pisze:
No właśnie, jakie macie pomysły na zabezpieczenie waszego dziecka ? ;]
Po zakupie miałem alarm, który niestety działał jak chciał, więc trzeba było go wywalić.
I zastanawiam się co w zamian i czy w ogóle coś jest potrzebne. W warsztacie jak powiedziałem o usunięciu alarmu, to panowie kręcili głowami, że Vitary są mocno kradzieżowe i żeby lepiej się jakoś zabezpieczyć.
Na co dzień samochód stoi w garażu więc niema problemu, ale jak zapuszczam się do miejskiej dżungli, to czasem się zastanawiam, czy nie spotkam jakiegoś siniaka (żula) śpiącego na tylnej kanapie ;]]]
Ruda i błoto.
Ja nie mam alarmu a mieszkam na Bródnie