suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=25&t=6870
Strona 1 z 1

Autor:  orient [ pt sty 06, 2012 3:19 pm ]
Tytuł:  Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Witam forumowiczów.
Nieubłaganie wzywa mnie do działania biodegradowalne nadwozie mojej Vitary. Klamka zapadła - będzie migomat i nauka spawania (zawsze o tym marzyłem). Problem jest taki, że nie mam obecnie kanału, najazdów ani podnośnika. Kanału nie wykopię, bo wszyscy na osiedlu swoje zasypali jako że nie urządzało ich oczko wodne w garażu. Na najazdy nie mam kasy ani miejsca, na podnośnik równiez środków brak a i garaż zbyt niski.

Natrafiłem przypadkiem na taki oto wynalazek, podobno znany od lat:
http://allegro.pl/kolyski-kolyska-podnosnik-do-przewracania-samochod-i1917209115.html
Obrazek

Trochę o nim
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1377976.html

Można toto kupić na alledrogo za nieco ponad 200 zł, używane pewnie za połowę tej ceny, albo sobie samemu zmotać.
Pytanie brzmi, czy sprzęt do wywracania na bok maluchów zda egzamin przy Vitarze? Wydaje się, że akurat przy samochodzie leżącym na bok pod kątem okło 70 stopni dostęp do progów i nadkoli jest idealny. W dodatku Vitara ma mocne, terenowe zawieszenie, porządne wahacze, tylny sztywny most, powinno dać radę. Czy ktoś ma doświadczenie? Czy w ogóle warto o tym myśleć?

Autor:  Orcio [ pt sty 06, 2012 6:22 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Może i nie głupie. I zamiast tych 4-5 osób hilift :P
Tylko co z płynami w samochodzie?
Napewno wygodniej malować podwozie na boku niż nad głową.

Autor:  orient [ pt sty 06, 2012 6:35 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Z tego co się doczytałem, to trzeba wyjąć akumulator, a płyny niektórzy spuszczają, inni nie. Też mi się właśnie to wydaje fajną opcją, ale czekam na głosy osób, które może używały. Albo może ktoś ma w okolicach Warszawy i chce mi pożyczyć, to przetestuję dla dobra forum :)
Właśnie też myślałem nad wykorzystaniem hi-lifta do tego, tylko musiałby być przymocowany do jakiejść uchylnej platformy na ziemi (najlepiej jakoś przymocowanej do samych kołysek, jakiś stelaż z profila czy coś takiego), bo wraz z podnoszeniem samochodu kąt pracy hi-lifta się zmniejsza. Coś powiedzmy jak tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=RuR_RhorRpY&feature=related
W sumie to mógłby być ciekawy patent na ułatwienie napraw. Hi-lifta większość osób ma, więc zmotanie czegoś na jego bazie wydaje się być niegłupie.

Autor:  Browning [ pt sty 06, 2012 6:36 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Chyba bałbym się tak położyć Vitkę... Dlaczego? Nie wiem... :lol:
Druga ważna sprawa to olej w silniku... Dłuższe leżenie na boku może nie być za dobre... :roll:

Autor:  Przemas601 [ pt sty 06, 2012 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Kładłem kilka samochodów za pomocą kołyski i nigdy nie było problemu,wyjmowałem akumulator,kilka opon w razie W i na bok. Tylko możesz się spodziewać wycieku paliwa,płynu ze spryskiwacza,ale nie koniecznie.

Autor:  NuVo [ pt sty 06, 2012 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Browning pisze:
Druga ważna sprawa to olej w silniku... Dłuższe leżenie na boku może nie być za dobre... :roll:


Rozwiń myśl proszę... :wink:

Autor:  Browning [ pt sty 06, 2012 10:28 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Nie wiem, odleżyny mogą być... :mrgreen:

Autor:  orient [ pt sty 06, 2012 11:48 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Jakoś nie rozumiem co mogłoby być nie tak z silnikiem od leżenie na boku o ile nie pracuje. Przecież vitara ma głęboką miskę żeby dobrze pracowała na przechyłach, oczywiście nie tak ekstremalnych, ale o ile auto stoi na boku i nie pracuje to nie wiem co mogłoby się złego dziać z silnikiem, poza ewentualnymi wyciekami płynów.
Czyli na razie pomysł wygląda obiecująco. Jest jeszcze taka wersja przykręcana do piast, zamiast kół, wtedy pałąki idą aż ponad dach i można samochód położyć aż do 90 stopni. Ale wydaje mi się, że nawet lepiej byłoby uchylić vitarę tak do mniej więcej 60 stopni i zmotać jakieś podparcie. Pozostaje tylko kwestia wysokości vitary, bo to jest dosyć wysoki samochód i środek ciężkości jest wyżej niż w osobówce, więc optymalna byłaby pozycja przed "przeważeniem" na bok, tak żeby obciążenie szło do dołu poprzez kołyskę, bo od pewnego momentu będzie szło na koło poprzez to zagięcie obejmujące oponę, jeśli rozumiecie o co mi chodzi.

Autor:  NuVo [ sob sty 07, 2012 7:19 pm ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

orient pisze:
...


Dlatego też poprosiłem kolegę pistoleta o rozwinięcie ale no jak widać nie rozwinął nic... :mrgreen:

Autor:  Robsik [ ndz sty 08, 2012 2:03 am ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Spuść olej na ten czas :lol:

trabanta sam tak na bok przewracałem i opierałem o opony 8)

Autor:  ytomas [ ndz sty 08, 2012 8:49 am ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

ale wy robicie dziwne wywody przecież nie będziesz auta leżącego na bok odpalał mnie pare razy zdarzyło się przewracać nawet bez kołysek po prostu na opony i nic się nie stało oprócz lekkiego wycieku ze zbiornika paliwa jak leżał na od pasażera a płyn do spryskiwaczy to nawet się tym nieprzejmowałem

Autor:  sebek73 [ ndz kwie 08, 2018 6:28 am ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Witam, aktualnie reanimuję vitarę longa i chcę to zrobić poprawnie.Taka kołyska znacznie by ułatwiła pracę.Da radę postawić na tym longa?Zakładam, że wszystkie płyny są spuszczone.

Autor:  tomek.we [ czw kwie 19, 2018 9:09 am ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez k3anału i podnośnika.

Tylko żeby mocowania budy do ramy to wytrzymaly.... Poza tym to jest ok.

Autor:  sebek73 [ wt kwie 24, 2018 6:48 am ]
Tytuł:  Re: Kołyska, czyli jak żyć bez kanału i podnośnika.

Zastosowałem inną metodę i wrażenia podczas spawania na plecach bezcenne.

Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/