MT na sliskim trzeba używać z szacunkiem dla siebie i otoczenia. Czyli jeździć głową. Prędkości kosmicznych nie da się rozwijać, chyba że ma się zapędy samobójcze.
BTW na lodzie nie ma różnicy czy masz AT, MT, zime czy lato. Tylko kolce wyróżniają się na tej nawierzchni.
Poza tym są różne MT różnica pomiędzy nalewką a'la simex a np. nowymi KL71 jest bardzo duża. KL71 są bliższe oponom AT w warunkach zimowych. Pamietam jak przesiadłem sie ze starych zimówek (okolo 4-5mm bieżnika) na nowe kl71 i po mokrym czarnym w niskiej temperaturze nie zauważyłem różnicy - tak samo slisko było
PS:
Ile dni w roku w warunkach miejskich jeździ się po śniegu/ubitym śniegu/lodzie? 5 czy mniej?
Pomijając południe Polski gdzie łańcuchy to podstawa i powinny być dozwolone kolce.
PS2:
podczas ostatnich opadów śniegu wracałem z upalania na simexach 30km i przy cisnieniu 1 - 1,2 trakcja byla bardzo dobra. Ruszanie na zlodowaciałej brei bez żadnych problemów w przeciwienstwie do osobowek na zimowkach.
