suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

RAMA ;)
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=1009
Strona 1 z 4

Autor:  hiper4x4 [ ndz cze 08, 2008 1:12 pm ]
Tytuł:  RAMA ;)

Witam serdecznie całe grono posiadaczy Vitki...mam ogromną radość i przyjemność, że mogę uczestniczyć w tym szacownym gronie ;)

- Moja BAZA to cabrio 91 rok, JAPONIEC, ściągnięty od "braci" za odry... (hehe a dziś mecz Polska-Niemiaszki)
- stan blacharki - oceniony został na bardzo dobry - naprawdę trudno znaleźć rudą...ogladaliśmy w takich miejscach...i nic... ;) :twisted:
- silnik - 100 tyś... bardzo ładnie chodzi...jeździła nim kobietka z psem...(zostawiła perfumy, koraliki...itd)widoczne kłaczki w bagażniku ;)
- wogóle sprzęcior zajebisty - za tą cenę którą dałem :P

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/ ... G_9595.jpg


Kupiłem go jako uderzony...(patrz fotki)...trochę się uszkodziła rama podczas uderzenia (dokładnie odcinek od przodu do numerów nadwozia)...patrząc od góry samochodu, poszła w bok - taki bananek ;); wahacz dostał, mocowanie wahacza, rurka z przodu łącząca ramę...itd

Samochód będzie używany w terenie/asfalt - 50%/50%...na pewno będzie lift 2 cale (ten kótry opisujecie na forum - mercedes-samara) +kólka 29,5 cali GY MTR + felgi DOTZY 1 5 cali

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/ ... G_9597.jpg
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/ ... G_9598.jpg
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/ ... cie046.jpg
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/ ... cie044.jpg

Jeżeli będe miał taki lift, kólka etc to czy nie będe miał problemów w terenie albo na asfalcie z tą ramą?
...zakładając, że będzie dobrze zrobiona...przypominam, że nie jest to jakieś super walnięcie...jak to ocenił blacharz i nasz zaprzyjaźniony mechanik + ludzie którzy mają autka 4x4 (i są w temacie)

Doszliśmy do wniosku, że rama zostaje...a Co Wy byście zrobili na moim miejscu?

PS. można kupić ramę...i przełożyć....koszt jakieś 1300-1500 zł...

Autor:  Cybm [ ndz cze 08, 2008 2:08 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

Jak ja zmotasz to bedzie Ci sie mylila z Krzycha autem :D Koniecznie przemaluj :)

Autor:  hiper4x4 [ ndz cze 08, 2008 2:19 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

heheh...też mi to mówił...ale nie opłaca mi się malowanie ;) - lakier w tej Suce jest <ok>

Autor:  Cybm [ ndz cze 08, 2008 2:30 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

A wracaj co tematu jak masz fachowca co Ci zrobi ta rame to powinno byc ok 8)

Autor:  hiper4x4 [ ndz cze 08, 2008 2:43 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

oni się wszyscy nazywają .... fachowcy.... gwarancji Ci przecież nie da chłop...

Autor:  czaya [ ndz cze 08, 2008 3:31 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

hiper4x4 pisze:
Witam serdecznie całe grono posiadaczy Vitki...


cześć :mrgreen:

Cybm pisze:
Jak ja zmotasz to bedzie Ci sie mylila z Krzycha autem :D Koniecznie przemaluj :)


to samo mu mówię ale coś nie chce słuchać, ale przekonamy go :mrgreen:

Autor:  Cybm [ ndz cze 08, 2008 3:48 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

czaykowski pisze:
to samo mu mówię ale coś nie chce słuchać, ale przekonamy go :mrgreen:

Jak to mozliwe ze pilot nie chce sluchac :?: (bo o ile dobrze kojarze to Twoj pilot)

Autor:  czaya [ ndz cze 08, 2008 4:09 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

jak trzeba to się słucha :)

nie z takimi problemami ludzkość sobie radziła :mrgreen: więc i kolor suki się zmieni na inny :wink:

Autor:  Cybm [ ndz cze 08, 2008 4:38 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

Dokladnie :D

Autor:  hiper4x4 [ ndz cze 08, 2008 6:00 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

Panowie mówimy tu o poważnej rzeczy - jaką jest rama :P:P:P
a nie dyrdymałki na temat kolor... :lol:

Autor:  Masmo [ pn cze 09, 2008 5:07 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

hiper4x4 pisze:
....Kupiłem go jako uderzony...(patrz fotki)...trochę się uszkodziła rama podczas uderzenia (dokładnie odcinek od przodu do numerów nadwozia)...patrząc od góry samochodu, poszła w bok - taki bananek ;); wahacz dostał, mocowanie wahacza, rurka z przodu łącząca ramę...itd
.....Doszliśmy do wniosku, że rama zostaje...a Co Wy byście zrobili na moim miejscu?...

Rama to ważny element w terenówce... Jeśli przesuniete są mocowania wahacza to będą cuda z geometrią kół, może drzeć opony, prowadzić się jak obserwatorka dróg krajowych :wink: . Ja bym przynajmniej dał ją w ręcę dobrego blacharza. Może da się naciągnąć? :roll:

Autor:  hiper4x4 [ pn cze 09, 2008 7:16 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

Masmo ... masz rację...ale trzeba zaryzykować..
jeśli się nie uda...to zostaje zakup drugiej ramy i przekładka.

to jest coś za coś...

na bieżąco będe Was informowało postępach...

Autor:  slaw [ pn cze 09, 2008 9:24 pm ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

ja bym wyminił rame miałem naciagana jedną i potem sama powoli wracała do poprzedniego stanu

no troche jej pomogłem :wink:

Autor:  hiper4x4 [ wt cze 10, 2008 6:26 am ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

slaw pisze:
ja bym wyminił rame miałem naciagana jedną i potem sama powoli wracała do poprzedniego stanu

no troche jej pomogłem :wink:


Sław zdaje mi się, że wszystko zależy jak bardzo jest rama trafiona...

zresztą czas pokaże... ;)

:|

Autor:  Cybm [ wt cze 10, 2008 10:38 am ]
Tytuł:  Re: RAMA ;)

Dokladnie :!: Jak pojedziesz do dobrego blacharza, ktory ma odpowiedni sprzet to zrobi Ci jak trzeba.

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/