suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=1102
Strona 1 z 2

Autor:  ognik [ czw lip 17, 2008 5:57 pm ]
Tytuł:  Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Witam!
Jestem od 3 m-cy nowo upieczonym vitarkowiczem i po przywitaniu się na adekwatnym forum przeniosłem się do "proszę o pomoc". Ciągle coś jest do roboty przy moim "nowym" nabytku. Taki dość denerwujący objaw to to że przy niewielkiej prędkości na wybojach jest dziwne uczucie że samochodzik "kręci dupką". Amorki sprawdzone na szarpaku i przez mechanika i ponoć ok! Nie wiem co to może być! Czy ktoś się spotkał z takim objawem?

Autor:  piotrk [ czw lip 17, 2008 6:18 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

ja się spotkałem ;) można powiedzieć, że tak mam. Już się przyzwyczaiłem - zwalam to na sztywny most, pojedyncze wahacze i stare tuleje gumowe ;)
aaaa no i na to, że tył jest strasznie krótki i strasznie lekki (jazda zimą też napewno Cie zadziwi :twisted:)

Autor:  linkin70 [ czw lip 17, 2008 6:32 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

spokojnie bez paniki po prostu ten typ tak ma przyzwyczaisz się i będzie OK

Autor:  sla66 [ czw lip 17, 2008 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

piotrk pisze:
ja się spotkałem ;) można powiedzieć, że tak mam. Już się przyzwyczaiłem - zwalam to na sztywny most, pojedyncze wahacze i stare tuleje gumowe ;)
aaaa no i na to, że tył jest strasznie krótki i strasznie lekki (jazda zimą też napewno Cie zadziwi :twisted:)
Jeszcze dodam napęd na tył. Przy liftowaniu i zmianie amorków na polonezowskie troszke się poprawiło , na jakiś czas...

Autor:  Pavel [ pt lip 18, 2008 12:41 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Moja też "kręci dupką" Luzów nie mam, przed liftem tez kręciła.
Przypuszczam, że po założeniu sztywnych amorów zjawisko zniknie (zmniejszy się znacznie).

Za to w zimie na dobrych oponach wcale nie jest źle. Ja mam ATki Kumho i jestem mile zaskoczony zachowaniem na śniegu.

Autor:  sla66 [ pt lip 18, 2008 3:50 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Skleroza nie boli.
Ja swoją kupowałem w niemcówni. Na tamtejszych drogach jechała super. Po przekroczeniu granicy... tak bujało, że musiałem zwolnić. Na drogach w dobrym stanie (czytaj nowe lub po remoncie) prowadzi się równo. Bez kołysania tyłem. Na drogach "normalnych" buja.

Autor:  ognik [ wt lip 29, 2008 1:28 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Dzięki za odpowiedzi!
Jeszcze jedna sprawa. Sprzęgło. Otóż było sobie tak ustawione że łapało dość nisko, czyli żeby całkiem rozłączyło trzeba było deptać do dechy. Ale chodziło ok. Tyle że zawsze jak się przejechało (przestało) pół godzinki albo więcej w korkach, to coś jakby się w nim rozciągało i efekt był taki że mimo deptania do dechy niskie biegi zgrzytały, a o wrzuceniu wstecznego nie było mowy! Teraz mi to mechanik podregulował, ale czuję ze efekt jest taki że po podgrzaniu zgrzyta na wstecznym bardzo delikatnie za to na zimnym jak dam gazu to się troszkę ślizga! Czy jest to objaw zdecydowanie wymagający szybkiej wymiany sprzęgła? Czy może być to coś innego?

Autor:  damian89 [ pn sie 04, 2008 8:21 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Miałem podobnie w swojej vitarce :?
Po wymianie linki pare dni było super, ale później już mniej no ale idzie zyc :mrgreen:
Ogólnie stwierdzam że dzieje sie przez to że jest ona zadługa i za bardzo powyginana bo inaczej nie da sie jej tam ułożyć :?
Także najpierw wymień linke koszt około 50 zł :)

Autor:  Chalski [ wt sie 05, 2008 8:22 am ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Jak to bardzo powyginana - idzie przecież ładnym łukiem aż do samego przodu, wokół silnika i z powrotem do skrzyni :D
Ale fakt - mogli pomysleć i wstawić hydrauliczne sprzęgło.

Autor:  ResoR [ wt sie 05, 2008 8:34 am ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

u mnie też długi był skok pracy sprzęgła ...

.. jak wymieniłem docisk i tarczę .. to poprawiło się znakomicie.. Mam luzu trochę na pedale (wcześniej nie miałem w ogóle) a po wciśnięciu rozsprzęgla super.

Także zakres pracy pedału skrócił się znacznie ... linki nie ruszałem

Autor:  Belfegor [ pt sie 08, 2008 10:42 am ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Moim zdaniem opór pedału sprzęgła wzrastający wraz z nagrzewaniem się silnika świadczy o zbliżającym sie końcu docisku sprzęgła. W Hondzie przynajmniej tak miałem. Wymieniłem samą tarczę (znawcy doradzili) i g..wno pomogło. Musiałem po raz kolejny wywalać skrzynie i wymieniać docisk. Pomogło.

Autor:  damian89 [ ndz sie 10, 2008 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

Kolego chalski moze w 1.6 idzie idzie ładnym łukiem, ale w adaptacji silnika 1.9 powstało pare przeszkod i już jej jest troche nie podrodze :mrgreen:
Żeby byla krótsza o 20 cm to było by jej latwiej :)

Autor:  maga [ śr sie 20, 2008 7:40 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

No ja się ostatnio przejechałam na tym "kręceniu";) W związku z tym mam pytanie-jak jeździć Vitarą:) Osobiście odczułam właśnie rzucanie tyłem w lewo i prawo kiedy jechałam pod górę po drodze asfaltowej ale z małą warstwą błota. Jadąc pod blok po dość dziurawej (połatanej a więc nierównej) mokrej asfaltowej drodze lekko pod górę też mi nosiło tyłem. I wreszcie ostatni poślizg;) na prostej asfaltowej, ale mokrej drodze. Jak temu zapobiegać? Nie jeździć zbyt szybko? Ktoś tutaj rzucił zdaniem o jeździe w zimie - jest aż tak źle? Bo zaczynam się trochę bać jeździć moja wymarzoną V:(
Zastanawiam się też czy włączenie napędu na 4 koła niweluje te efekty? Teoretycznie w instrukcji do V jest napisane, żeby wrzucać 4L kiedy jest ślisko od deszczu. Co to daje?

Autor:  piotrk [ śr sie 20, 2008 8:23 pm ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

no to po kolei :)
górka z błotem - 4H :) a jak stroma, to 4L i żadnego rzucania nie będzie. Jeśli to asfalt zasyfiony tylko - po prostu nie cisnąć gazu - delikatnie.
poślizg na dziurawej drodze - może ciśnienie w tylnych oponach za duże, może amorki już pożegnały się z tym światem, nie dawać gazu ? ale i tak trzeba uważać ;-)
prosty, mokry asfalt - uważać, uważać, uważać (+ poprzednie)
Zimą trzeba uważać x2 na czarnym, jak biało - 4H, bo inaczej wieczny drift :mrgreen:

Autor:  ResoR [ czw sie 21, 2008 8:23 am ]
Tytuł:  Re: Vitraka na wybojach "kręci dupką"?!

dobrze Piotr doradził ...

.. tylno napędówki mają to do siebie, że jak jest ślisko to tył potrafi narzucać .... szczególnie gdy tył auta jest lekki ... jak w Vitce

na zimę można dociążyć tył ... (kamulce, lub worki z cementem .. płyty chodnikowe też dają radę :D ) - słyszałem że tak robią .. ja sam nie miałem takiej potrzeby.

No i jak robi się ślisko to dołączaj przód (4H) .. i mniej będzie woziło na pewno..

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/