suzuki.info.pl

Ratunku zgubiłem tabliczke znamionową i nie wiem co dalej z tym fantem ktoś coś wie jak z tego wybrnąć ????

_________________
Gdy w garażu jest vitara
To na stanie musi być spawara

No ale nr na ramie nie zgubiłeś? To w czym problem?

_________________
Long 2.0 TD 1997r, polcalmini i MT > (...) > XL7 2.0 HDI
"Spijmy gorycz co uwiera, niech z trzeźwości nas rozbiera"

W czsie kontroli przez niebieskiego na drodze nie doczepia sie ze nie ma tabliczki no i na przeglądzie czy nie bedzie problemu nr ramki oczywiscie jest

_________________
Gdy w garażu jest vitara
To na stanie musi być spawara

Czy w czasie przeglądu lub kontroli na drodze nie bede mial problemów z tego powodu

_________________
Gdy w garażu jest vitara
To na stanie musi być spawara

Olej to.
Numer identyfikacyjny VIN musi być TRWALE naniesiony. A tabliczka nie jest trwała. Można wydłubać ją za pomocą śrubokręta. Na ramie masz naniesiony numer VIN i to na niego powinien zwrócić uwagę zainteresowany. Jak nie to jest debilem. budę możesz zawsze zmienić.

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Po nowym roku nie przejdzie przeglądu na stacji diagnostycznej,a jak pojedzie tam to dostanie negatywa i skierowanie do okręgowej stacji diagnostycznej gdzie mu ją nabiją. Wniosek o wykonanie zastępczej tabliczki załatwia się w wydziale komunikacji, kosztowało to kiedyś 10 zeta.

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

Jak trafisz na upierdliwego glinę albo diagnostę, to problem będzie bankowo.
Jeśli nr ramy jest czytelny, to bez problemu możesz wyrobić tabliczkę zastępczą.
Najpierw wizyta w SKP, od diagnosty dostaniesz kwit, że tabliczki brak, później wizyta w WK, tam dostaniesz zlecenie wykonania tabliczki zastępczej i znowu wycieczka do SKP, gdzie wybiją i przynitują nową tabliczkę.
Jak nr ramy się utlenił, to procedura trochę bardziej upierdliwa, bo niemal na pewno konieczny będzie jeszcze rzeczoznawca, a WK nada nowy vin.

_________________
SJ416

Ja w zeszłym roku przy nadawaniu nowego nr identyfikacyjnego dostałem tylko naklejkę, która została naklejona na słupek w karoserii i pełni rolę tabliczki ale nie na miejscu starej w komorze silnika.
Nikt nic nie wspominał o nowej tabliczce lub też usunięciu starej, ani rzeczoznawca z pierdylionem uprawnień ani diagnosta który klepał nowe numery na ramę, ani Pani Bożenka w WK...
Przy normalnych przeglądach diagnosta też nigdy nie zaglądał pod maskę tylko na ramę... To jest Polska...
Na oryginalnej tabliczce sa naniesione masy może to jest najbardziej istotne w tym całym pierdo.lniku.

Ale pewnie macie rację:
http://bip.uml.lodz.pl/index.php?str=16 ... 277b895591

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Po nowym roku nie będzie już czy diagnosta jest upierdliwy czy nie jest, jeżeli będzie szanował swoją robotę i nie będzie chciał iść na zasiłek to zrobi dokładny przegląd każdego pojazdu,nawet kolegi. http://www.cepik.gov.pl/si-cepik-2.0

_________________
Zapraszam na stronę: Facebook.com/pfeoffroadpolska/
Zderzaki, osłony, bagażniki vitara/ samurai

To teraz ciekawe jak mi podbiją przegląd skoro mam nadaną nową tabliczkę (naklejkę) na której jest jedynie informacja o nowym VIN, a starą z komory silnika powinienem usunąć bo zmienił się numer identyfikacyjny... Hue hue hue, będzie wesoło...

W kwestii obowiązków...
Nie dalej jak tydzień temu byłem zdemontować kratkę w aucie. Diagnosta klepał ponad godzinę w komputer badanie po zmianowe i na dodatek trzeba mu było pokazać jak się załącza zdjęcie z pamięci USB do kompa...

_________________
XL7 2,7 V6 form Juesej.

Ok dzięki za pomoc bede tak wlasnie robił stacja okregowa i wk

_________________
Gdy w garażu jest vitara
To na stanie musi być spawara