suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Coś zeżarło mi kable http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=18157 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | michal.b [ wt wrz 19, 2017 7:41 pm ] |
Tytuł: | Coś zeżarło mi kable |
Hej Vitara z powodu remontu już stoi jakiś czas, patrze pod maskę a tu widzę, że jakieś dzikie zwierze zeżarło mi podciśnienia i przewody WN Prośba do Was o jakieś wskazówki które rurki (podciśnienia) do czego bo nie pamiętam a brakuję dłuższych odcinków i ciężko to teraz połapać: -zaworek niebieski wyjście góra/dół -zaworek czerwony wyjście góra/dół -ta czarna skrzyneczka -"ufo" zdjęcia |
Autor: | Jarek91 [ wt wrz 19, 2017 9:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
O kur... |
Autor: | best000 [ wt wrz 19, 2017 9:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Jarek91 pisze: O kur... to samo ... |
Autor: | best000 [ wt wrz 19, 2017 9:31 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Daj @ to ci serwisówkę prześlę |
Autor: | Didymos [ śr wrz 20, 2017 7:44 am ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Najpewniej kuna, powieś pod maską najtańszą, najbardziej śmierdzącą kostkę do kibla jaką znajdziesz, jest cień szansy, że drugi raz nie zajrzy na ucztę |
Autor: | Jarek91 [ śr wrz 20, 2017 7:53 am ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Ja raz powiesiłem kostkę do kibla w bmw na lince od gazu to wyszarpała kostkę razem z linka. Odpalam rano i 3 tys obrotów |
Autor: | Didymos [ śr wrz 20, 2017 7:58 am ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Musi nie była wystarczająco śmierdząca Można też nabyć np. na alledrogo ultradźwiękowy odstraszacz kun i zainstalować pod maską, ale w terenówce może mieć krótką żywotność... |
Autor: | michal.b [ śr wrz 20, 2017 8:39 am ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Z tymi kostkami to u mnie już za późno , zeżarła wszystko co mogła to pewnie już nie wróci a jak wroci to ją złapie i jej nogi z du....powyrywam |
Autor: | mirugsi [ śr wrz 20, 2017 10:12 am ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Miałem w jednym wozie odstraszacz gryzoni, ale musiałem odłączyć , pies sąsiadów się wściekał |
Autor: | Mundialejros [ śr gru 29, 2021 8:44 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
teraz u mnie grasuje , dwa razy w ciągu miesiąca , podciśnienia pogryzione w 2-3 centymetrowe kawałeczki i to na parkingu strzeżonym |
Autor: | Bogusław Przemyśl [ sob sty 01, 2022 6:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
U mnie często wokół biega pies, nigdy z kunami nie miałem problemów. Choć to, co koledzy opowiadali to faktycznie przerażające. Wpadłem jednak na (być może) genialny pomysł: z czesania psa sierść zebrać (jak nie masz to obedrzeć gdzieś luzem ganiającego). Ponacierać miejsca "newralgiczne" resztę poupychać po kątach (oczywiście tak, aby nie czuć spalonego futra przy rozgrzanym silniku) - powtórzyć czynność sukcesywnie w razie potrzeby. U mnie też czasem pies siknie w pobliżu, ale to już temat dla desperatów |
Autor: | Mundialejros [ ndz sty 02, 2022 7:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
do metod szamańskich jeszcze nie doszedłem na razie nasunąłem na wszystkie te cienkie wężyki grubszy wąż gumowy i czekam na efekty za elektryczne się nie brała puki co |
Autor: | wiesiu [ ndz sty 02, 2022 9:38 pm ] |
Tytuł: | Re: Coś zeżarło mi kable |
Z tą sierścią psa to nie jest zły pomysł. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |