suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

jadę sobie tatrą
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=18653
Strona 1 z 2

Autor:  Ebastian [ śr lut 21, 2018 1:11 pm ]
Tytuł:  jadę sobie tatrą

Drodzy :)

Pierwsze "asfaltowe" kilometry po lifcie 4", gość co ustawiał mówił, że zbieżność zrobiona ale trochę trzeba pojeździć zanim się wszystko ułoży. Ja tam się nie znam ale na fotkach wygląda to tak:

https://www.dropbox.com/s/7sqk0fbsk1kqk ... 2.jpg?dl=0

https://www.dropbox.com/s/xox0s4xxqhjui ... 0.jpg?dl=0

Czy to normalne ? Pytam bo trochę obcieranie słychać przy przejeżdżaniu np. przez garby/spowalniacze.

Pozdr.
SeB!

Autor:  kubanos [ śr lut 21, 2018 2:54 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Źle założone sprężyny. Ocierają CI o odbój i pewnie pękną po jakimś czasie. Uważaj w terenie na skręconych kołach, pewnie będziesz gubił hamulce.

Autor:  NuVo [ śr lut 21, 2018 3:51 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

O ja Cie, ale banany.
U Radzika na stronie masz foto jak powinny być sprężyny założone.

Autor:  kubanos [ śr lut 21, 2018 4:16 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

U mnie tak jest a i tak nie jest idealnie.

Obrazek

Autor:  radzik071 [ śr lut 21, 2018 4:51 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Brakuje też dłuższych odbojów lub dystansów do oryginalnych odbojów.
Pokaż więcej fotem części z liftu to może więcej pomożemy.

Poniżej instrukcja do zamontowania poprawnie sprężyn:
Obrazek

Autor:  Ebastian [ czw lut 22, 2018 8:14 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Dzięki za porady i fotkę sprężyny "wzorcowej" :) Wstawiłem autko rano do warsztatu na poprawki i zobaczymy ... Co prawda na pytanie o dłuższe odboje usłyszałem, że "budujemy 4x4 od ponad 20 lat i jakoś nigdy nie było z tym problemu" a kwestia braku "banana" - "a może gość miał wahacze ze zmienionymi gniazdami sprężyn" :)
Nie wiem, nie znam się ale wiem czego chcę a raczej czego nie chcę - odgłosu szczękających sprężyn przy mocniejszych skrętach kierą na prostej drodze ...

Autor:  best000 [ czw lut 22, 2018 10:02 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Mam wrażenie że masz też springi o jeden zwój za długie ale to niech Radzik potwierdzi.

Autor:  kubanos [ czw lut 22, 2018 10:22 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

best000 pisze:
Mam wrażenie że masz też springi o jeden zwój za długie ale to niech Radzik potwierdzi.


To samo pomyślałem, licząc kilka razy zwoje i jakoś dziwnie to wychodzi, ale ja tam się nie znam. :mrgreen: :lol:
Pamiętaj że jak Ci tego ten zakład nie ogarnie, to licz się z tym że w pewnych okolicznościach przyrody będziesz gubił hamulce przy na max. skręconych kołach. Sprężyna będzie Napierała o zacisk, wciskając tłoczek. Po wyprostowaniu kiery i podpompowaniu hamulce wrócą :!: :wink:

Autor:  KonradWroclaw [ pt lut 23, 2018 12:03 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Co do zbieżności, to nakrętka kontrująca na drążku wygląda na nieruszaną od wielu lat.
Sprężyny - tragedia. Przy odpowiedniej długości i oryginalnych wahaczach, nie powinny obcierać o odbój nawet założonym dystansem odboju.
Nie ma nikogo w okolicy, kto ogarnia Vitary?

Autor:  Ebastian [ pt lut 23, 2018 12:41 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Podobno sprężyny mają 40 cm

Autor:  mietox [ pt lut 23, 2018 1:10 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Montaż Lifat 4"od Radzika przerabiałem nie tak dawno.
Z początku sprężyny wydawały się zdecydowanie za długie, za sukces uznaliśmy już same wsadzenie do samochodu a co tu dopiero ustawić według rysunku.
Po montażu wyglądały jak te na pierwszych zdjęciach. Po ich montażu na samą myśl o ich ponownym wkładaniu się mi nie dobrze robiło.

Sprawę rozwiązał znajomy mechanik, poprawa jednej sprężyny zajęła może z pół godziny, fakt że wszystkie śruby w zawieszeniu już miał nowe ale zrobił to sposobem.

Sprężyna na prasę, po czym ścisnął sprężynę ile mu pasowało, założył ściągacze do sprężyn i tak ściśniętą sprężynę do samochodu.
Ustawił jak na rysunku Radzika, podlewarkował wahacz ściskając bardziej sprężynę dzięki czemu ściągacze same wypadły.

Sprężyny teraz wyglądają jak u Kubanosa.

Autor:  kubanos [ pt lut 23, 2018 8:16 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

Hej

Co my macie z tym montażem sprężyn. Brałem od Radka ostatnio wzmacniane pod wyciągarkę i tak naprawdę demontaż/montaż to z max. 30minut roboty. Na jaką cholerę ściągacze. Podpieram wahacz lewarkiem, rozkręcam wszystko, opuszczam lewarek sprężyna sama wypada. Wkładam nowa i podpieram lewarkiem. Lewaruje i oceniam położenie / ustawienie sprężyny, jeżeli jest źle, luzuje lewarek i poprawiam sprężynę. Jeżeli jest ok, zakręcamy staba jak ktoś ma i jest już z górki. Nigdy ściągaczy nie użyłem w obecnej vitarze, a zmieniałem sprężyny z 3-4 razy. Tylne to max 10-15 minut.

Autor:  radzik071 [ pt lut 23, 2018 8:49 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

nic dodać nic ująć.

Ja ściągaczy używłem w Vitarze raz i było to jakieś 11lat temu. Nigdy więcej tego badziewia nie użyłem.
Lewarek typy żabka i szybka akcja z wymianą sprężyn.

Nie bez powodu w instrukcji montażu jest napisane:
Nie używać ściągaczy do sprężyn! Ściskamy nowe sprężyny lewarkiem „żabą” podłożonym pod koniec wahacza.

W instrukcji do GV pierwsze zdanie to: "Najtrudniejsze w montażu zestawu Lift jest czytanie tej instrukcji" :mrgreen:

PS.
Wymiana obu sprężyn z Liftu 4" w GV I w 2 osoby - 12 minut. (razem z podnoszeniem na kobyłki, demontażem kół i potem z powrotem na koła)
Mam też nagrany filmik jak samodzielnie w GV I wymieniam wahacz i sprężynę w 10 minut i 4 sekundy. Niedługo wkleję go na YouTube 8)
(w GV z liftem R jest łatwiej, bo jest sworzeń przykręcany do wahacza od góry)

Autor:  szyman [ sob lut 24, 2018 9:49 am ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

mając odpowiedni ściągacz z talerzykami nie trzeba nawet koła zdjąć do wyjęcia sprężyny jedyną czynność to podniesienie auta :wink:

Autor:  radzik071 [ sob lut 24, 2018 12:08 pm ]
Tytuł:  Re: jadę sobie tatrą

i zrobiłeś to ze sprężynami do liftu 4" w Vitarze ? czy mówisz o wymianie sprężyn w Golfie ?
Jak tak to chciał bym zobaczyć jak ściskasz 39cm sprężynę do postaci 8cm bo tyle jest szpary między odbojem a wahaczem :)
A jak nagrasz filmik jak to wkładasz, to stawiam skrzynkę wódki !
PS.
sprężyna ma 11 zwoi i grubość drutu 15mm to jak by nie było po całkowitym ściśnięciu wyjdzie co najmniej 16cm sprężyny.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/