suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Vitara i wisko
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=19267
Strona 1 z 1

Autor:  Majlooo [ pt lis 02, 2018 10:06 am ]
Tytuł:  Vitara i wisko

Witam.
Od jakiegoś czasu mam mały problem, otóż wiatrak zaczął dmuchać non stop, czy zimny czy ciepły to słychać głośny szum po dodaniu gazu.
Dodatkowo co chwilę mam luźny pasek od wentylatora. Jak naciągnę, to wystarczą dwa-trzy przygazowania i znów jest luźny.
Nie mogę wyjść poza 3k obrotów bo piszczy niemiłosiernie.
Czy to wisko które jest prawdopodobnie cały czas spięte (na zimnym czuć mocny opór przy próbie obrócenia) może powodować ten powstający luz.?
Na logikę sobię wytłumaczyłem to tak, ze pasek nie może przenieść wysokich obrotów na spięty wentylator.
Ale to tylko moje małe gdybanie :P
Na pewno wisko wymienie, bo widać że łożysko się już rozpada, ale zastanawiam się, czy coś jeszcze może tam być powodem.

Pozdrawiam !

Autor:  KrystianT [ pt lis 02, 2018 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara i wisko

Majlooo pisze:
Nie mogę wyjść poza 3k obrotów bo piszczy niemiłosiernie.
Czy to wisko które jest prawdopodobnie cały czas spięte (na zimnym czuć mocny opór przy próbie obrócenia) może powodować ten powstający luz.?

Nie, wisko ma wpływ tylko na wentylator. Piski i luzowanie to musi być coś innego - pompa wody, alternator, klima albo wspomaganie (nie wiem co z tego masz) ciężko chodzą, albo luzuje się śruba, którą dokręcasz przy napinaniu...

Autor:  Majlooo [ pt lis 02, 2018 5:12 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara i wisko

Pasek który piszczy, to ten on koła pasowego który przechodzi na rolkę napinacza. Nic więcej sobą nie łapie. Zaznaczyłem profesjonalnie to na zdjęciu ;).
No i dzisiaj nieco testowałem i oto co mam :
Zdjąłem całkowicie wentylator z wisko i pojechałem na łąkę. Poza nieco szybszym nagrzaniem zauważyłem, ze auto dostało jakby drugie życie, o niebo lepiej przyspieszało :)
Dodatkowo wisko nie ma połowy kulek w łożysku (wątpie, żeby tak było oryginalnie) a obracanie powoduje zgrzyty i generalnie ciężko to idzie.
Także raczej ameryki nie odkryję mówiąc, że to będzie "to" w całej tej historii.
Przyjdą graty, wymienię i dam znać czy coś jeszcze tam nie gra.

Autor:  danthe [ pt lis 02, 2018 6:26 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara i wisko

Samo visco nie rozwiąże problemu. Prawdopodobnie masz zatarte łożysko w mocowaniu visco. Mocowanie występuje jako oddzielna część. Można wymienić tylko to łożysko.

Autor:  Majlooo [ wt lis 13, 2018 4:30 pm ]
Tytuł:  Re: Vitara i wisko

Mówiłem, że napisze, także pisze :)
Wymieniłem całe wisko i problem zażegnany.
Długie testy na żwirowni tylko to potwierdzają.
Nic nie piszy a auto śmiga prawidłowo.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/