suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
przerywacz kierunkowskazów http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=3145 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | galahad [ śr mar 24, 2010 6:26 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
uf.. już sobie sam naprawiłem. Zostało mi z tej naprawy 3 przepalone bezpieczniki 10A i garść kabli.... ale działa Nie wiem po co ktoś zamontował pomiędzy oryginalnym przerywaczem (pomiędzy stykami E i B) dodatkowy przerywacz elektroniczny (to ta brązowa płytka na powyższym zdjęciu)... i że to działało , aż padło z powodu awarii tego elektronicznego przerywacza. PS dzięki wieniovitara i KonarskiS za pomoc telefoniczną |
Autor: | Pio [ sob mar 27, 2010 4:01 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Wiem, ze juz po sprawie, ale mialem podobny problem jak opisujesz. I wlasnie pomogl mi wtedy tez Szymon (KonarskiS). Problem byl z przelacznikiem zespolonym. Rowniez jechalem w miescie, wrzucam w prawo a tu nic. A wczesniej nieraz zgrzyty rozne wystepowaly. brrr, ale na szczescie wszystko sie udalo Wiec witam w klubie :D |
Autor: | _slawek [ sob sty 08, 2011 1:13 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
A czy możecie opisać, jak naprawiliście kierunki? Ja posiadam suzuki vitraę z 1992 roku (1.6) i w momencie, gdy nie ma włączonych kierunkowskazów przerywacz kierunkowskazów wydaje dziwne buczenia (bzyczenie). W momencie, gdy włączam kierunki - wszystko działa OK. Podejżewam, że coś jest nie tak z przełączniekiem zespolonym. Pytanie, czy żeby się do niego dostać trzeba zdejmować kierownicę? |
Autor: | galahad [ wt sty 18, 2011 8:11 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Ja po prostu wywaliłem to co zbędne (jakieś kable i elektronikę, które ktoś dodał ) i podłączyłem przerywacz tam gdzie jego miejsce i jest OK. Kup nowy przerywacz, ale wcześniej możesz wyjąć ten stary i na sucho sprawdzić czy działa - wystarczy kilka kabelków, 12V i np żaróweczka. |
Autor: | _slawek [ wt sty 18, 2011 10:49 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Poradziłem sobie (niepotrzebnie rozbierając skrzynkę bezpieczników, żeby sie dostać do przerywacza). Okazało się, że winą bzyczenia przerywacza było wypalenie się i częściowe zwieranie styków w przełączniku zespolonym (przykierownicy). Po rozebraniu i zalutowaniu powycieranych styków wszystko działa OK. Tak przy okazji, to brawa dla projektantów za: - umieszcznie przerywacza nad skrzynką bezpieczeników - w miejscu niedostępnym da zwykłych śmiertelników - dwie cudowne śrubki mocujące całą skrzynkę bezpiecznikó, które odkręcić się jakoś da, ale żeby je przykręcić, trzeba mieć umiejętności zegarmistrzowskie Pozdrawiam, Sławek. |
Autor: | kolko [ ndz cze 25, 2017 6:25 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Odgrzeje troszkę temat czy przerywacz kierunkowskazów pasuje od jakiegoś innego samochodu czy musi to być oryginalny, czy może można go zastąpić jakimś trójpinowym ?? |
Autor: | Jarek91 [ pn cze 26, 2017 1:38 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Bo Japończyki mają malutkie ręce i dla nich to nie problem |
Autor: | subes [ pn sty 22, 2018 8:00 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Proszę o pomoc. Prawy kierunek stale zapalony mimo, że kierunkowskaz nie jest włączony. Kiedy włączam lewy, migają wszystkie kierunkowskazy i kontrolka awaryjnych. Czy kierunki mają razem z awaryjnymi przerywacz? Znalazłem tutaj, że przerywacz musi mieć 3 bolce, ale nigdzie nie mogę takiego znaleźć. Czy jest możliwość dopasowania od innego auta? No i podstawowe pytanie czy to padł przerywacz? Objawy trochę inne jak opisują wcześniej Koledzy. Vitara 93, 1,6. |
Autor: | Generic [ pn sty 22, 2018 12:41 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Sprawdź masę od prawej lampy. |
Autor: | subes [ pn sty 22, 2018 1:53 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
specem od prądu nie jestem tył czy przód? |
Autor: | Generic [ wt sty 23, 2018 9:45 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
A świeci stale prawy przód i tył? Przy wyłączonych wszystkich innych światłach? |
Autor: | Darek [ wt sty 23, 2018 9:54 am ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
To raczej masz problem z włącznikiem przy kierownicy lub wiązką przy nim. Skoro świeci cały czas to dostaje napięcie skąd gdzie nie powinien.Ja bym zaczął tutaj szukać. W lampach jak by masy nie było to by wcale nie świeciły albo żarzyły się razem z pozycyjnymi tak mnie się wydaje. |
Autor: | subes [ wt sty 23, 2018 2:40 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Przepraszam Nie dodałem, że kierunek pali się kiedy włączam światła mijania,a to na pewno istotne. Świeci się wtedy kierunek przód i tył. |
Autor: | Generic [ wt sty 23, 2018 3:48 pm ] |
Tytuł: | Re: przerywacz kierunkowskazów |
Dokładnie, problem z masą by się pojawiał, jeżeli by ty było w połączeniu z innymi światłami. Jak same świecą to w okolicach włącznika można próbować szukać. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |