suzuki.info.pl

Witam
Właśnie zdechło na parkingu w pracy (szczęście...).

Pali się bezpiecznik zapłonu (IGN/COIL) ale po ruszeniu dopiero. Stojąc w miejscu wszystko bangla ok, depnę to też nic się nie dzieje, dopiero jak ruszam, obojętnie w tył czy przód, to słychać jak bezpiecznik pstyka... tak po jednym metrze może...

Czy ktoś ma jakiś pomysł?




______________________________
vitara 3d 1998 1.6 8V

szukaj przetartej izolacji na kablu do rozrusznika od plusa

_________________
EVitara

No, 3 godz. grzebania, raz pali od razu, raz po 500 metrach... wszystko żeby w końcu dowiedzieć się, że tradycyjnie trzeba poprawić świat po gazowniku... Puścił wiązkę kabli tak, że góra pedału sprzęgła ładnie i cierpliwie tarła, tarła, aż wytarła izolację i na dłuższym półsprzęgle bezpiecznik wywalał, przy szybkim puszczaniu nie zdążał z reguły... pozostało w pamięci kolejne doświadczenie i 15 zapasowych bezpieczników 15A w schowku