suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

mocowanie wahacza tylnego mostu
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=8097
Strona 1 z 1

Autor:  Patryk32 [ pt lip 13, 2012 6:05 pm ]
Tytuł:  mocowanie wahacza tylnego mostu

Witam, dziś wracając z pracy, hmm.... Vitarka strzeliła doosłownie :D i żeby jechać prosto trzeba było skręcić o cały obrót kierownicą w lewo :lol: natomiast gdy pusciłem gaz strzelało ponownie i trzebabyło szybko prostowac przednie koła gdyż heh.. samochodzik jechał tak jak powinien, zatrzymałem się na stacji bo myslalem ze mam kapcia ale nie, wiec spoglądam pod autko a tam zonk :shock: urwało mi się mocowanie na ramie tego wspornika co trzymie most, i teraz tutaj do was pytanie, jak najlepiej to przyspawać spowrotem ?? czy wyciąć kawałek ramy, wspawać nowy "plaster" i na to spowrotem to mocowanie czy wspawać w te miejsca co pękło i jakoś wzmocnić np płaskownikami ??
z góry dzieki

Autor:  miras7 [ pt lip 13, 2012 6:34 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

Przepraszam, że trochę nie na temat, ale myślałem , że zawieszenie odpada tylko w Nivach i Swiftach :shock: A tu coraz więcej w Vitarach... Tracę zaufanie do tego autka.

Autor:  sin [ pt lip 13, 2012 8:28 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

to jedna z wad tych aut, które można skwitować krótkim "te typy tak mają". też miałem taką jedną przygodę w vitce z 95r. tam się zbiera często błoto i sobie powoli wszystko gnije.

Autor:  NuVo [ sob lip 14, 2012 7:19 am ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

Patryk32 pisze:
urwało mi się mocowanie na ramie tego wspornika co trzymie most,



Czego dokładniej? wahacza czy sierżanta?

Autor:  Browning [ sob lip 14, 2012 8:48 am ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

O sierżancie pewnie mówi... Znajomemu w Vitce też poszło :evil:

Autor:  Patryk32 [ sob lip 14, 2012 8:56 am ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

kolego nie sierżant tylko ten wspornik co idzie z mostu do ramy z prawej strony u mnie poiszło, to na polibuszach z prawej strony z ramy idzie pod most z prawej strony taki drążek
pod mostem O======O rama

jest to wahacz mostu tylnegop czy jakoś tak, na tym rysunku 12-13 http://dzierzecki.pl/vitara/vitara-zawieszenie-tyl.png to to właśnie sie wyrwało z ramy razem z mocowaniem, wszystko całe, tylko z ramy wyrwane całe mocowanie, most - prawa strona lata jak chce, jest do ogarnięcia 8) ale nie chce tak latać bo wy*ierdoli się krzyżak i jooo .....

Autor:  Browning [ sob lip 14, 2012 11:48 am ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

łeee... To chwila z migomatem i naprawione :lol: :mrgreen:

Autor:  Patryk32 [ sob lip 14, 2012 12:01 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

;d tu wychodzą te mega prędkości :lol:

Autor:  karol4a [ sob lip 14, 2012 1:12 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

Patryk32 pisze:
kolego nie sierżant tylko ten wspornik co idzie z mostu do ramy z prawej strony u mnie poiszło, to na polibuszach z prawej strony z ramy idzie pod most z prawej strony taki drążek
pod mostem O======O rama

jest to wahacz mostu tylnegop czy jakoś tak, na tym rysunku 12-13 http://dzierzecki.pl/vitara/vitara-zawieszenie-tyl.png to to właśnie sie wyrwało z ramy razem z mocowaniem, wszystko całe, tylko z ramy wyrwane całe mocowanie, most - prawa strona lata jak chce, jest do ogarnięcia 8) ale nie chce tak latać bo wy*ierdoli się krzyżak i jooo .....


Jeżeli dobrze rozumiem to urwałeś mocowanie drążka reakcyjnego. Nie radzę tak jeździć bo chwila moment urwą Ci się przewody hamulcowe od naprężeń i możesz się poważnie zdziwić jak wpadniesz komuś na światłach na tylne siedzenia :mrgreen:

Przy okazji naprawy tego migomatowo jak polecał kolega Browning to wzmocnij od razu tą poprzeczkę ramy, do której przykręcony jest sierżant. Lubi korodować i się urywać :evil:

Autor:  Patryk32 [ sob lip 14, 2012 3:06 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

już ogarnąłem ;] sierżant i mocowania ok, w miejscu gdzie rama w sensie gdzie wyrwąło mi sie to mocowanie to rama też nie jest skorodowana, po prostu rwany metal, tak se przypominam że po ostatnim wypadzie dość ostro zarwałęm tyłem i przeszło przerz myśl że wyrwałem most :lol: ale sie trzymał wiec wychodziłoby na to że włąśnie teraz pusciło, bo z 2 strony też już mało nie brakowało

Autor:  milas [ śr lip 18, 2012 3:27 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

dawaj foty
tez mnie to czeka 2 raz robione (raz na szybko )

Autor:  Patryk32 [ śr lip 18, 2012 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

jutro zrobie fotki kolego ;d, moge sie pochwalić że właśnie wyrwałęm z ramy całe mocowanie amortyzatora z lewej strony, rwana blacha nie wiem od czego to, jak teraz od miesiaca tylko jezdze po czarnym ehhh... samochod używany niezgodnie z przeznaczeniem xD

Autor:  abuk [ pn sie 20, 2012 10:49 pm ]
Tytuł:  Re: mocowanie wahacza tylnego mostu

wbij w mocowanie rurę o mniejszej średnicy tylko grubościenną, obspawaj z obu stron i będzie git :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/