suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Usunięcie immobilisera
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=29&t=8509
Strona 1 z 1

Autor:  WojtekPL [ ndz wrz 30, 2012 9:37 pm ]
Tytuł:  Usunięcie immobilisera

Witam!

Już (albo dopiero, patrząc na wiek auta) drugi raz zawiódł mnie immobiliser... Zacznę od tego, jak wygląda mój immo: jest to tzw. "pestka", którą przykłada się do czujnika. O dziwo, strasznym mankamentem jest fakt, że nie można przytknąć tego przed przekręceniem zapłonu i trzeba wyjmować kluczki ze stacyjki, a odpięcie samej pestki od kluczy może grozić jej zgubieniem = unieruchomieniem auta. Ale do sedna - otóż sprawa z niedziałającym immo wygląda tak, że nawet po długim czasie postoju przekręcam kluczyk i zapalają się kontrolki (co nie powinno mieć miejsca), dioda przy immo nie miga, jak powinna, a gdy chcę odpalić silnik to następuje odcięcie zapłonu, tak jakbym normalnie, przy działającym immo, nie przytknął pestki do czujnika. Również próba jej przytknięcia nie działa. Za pierwszym razem czekałem prawię godzinę bawiąc się zapłonem itp., aż do czasu, gdy łaskawie zechciała uruchomić silnik... Jakieś rady jak usunąć to dziadostwo? Sprzęt nie jest nowy, toteż zapewne gra główną rolę. No ale skoro nie działa poprawnie - to po co mi to? :)

Czekam na odpowiedź.

Pozdrawiam,
Wojtek

Autor:  zax [ pn paź 01, 2012 9:09 am ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Nie da rady pomóc Ci w tej sprawie na forum.
Zabezpieczenia to sprawa indywidualna i każde tego typu immo, alarm itd może być montowane inaczej.
Co w sumie oznacza, że musisz sam sobie poszukać kabelków.
Immo (tego typu) to zwykle przekaźnik podłączony między przewodem oryginalnie idącym do stacyjki, z drugiej strony wyjście ma podłączone do stacyjki (do tego pinu, który daje prąd w pozycji ignition on, czyli przedostatniej)...
No i ostatni przewód przekaźnika to sterowanie, zwykle masą.
Masę zaś dostaje z centralki alarmu, albo z magicznego gniazda pastylki :)
Ale to tylko taka moja dygresja, bo w zasadzie znajdować tam u Ciebie się może wszystko w zależności od inwencji twórczej instalatora.

Autor:  jurczi [ pn paź 01, 2012 1:28 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Miałem podobne objawy. Czasem pomagało odłączenie od akumulatora, czasem nie... Wymontowałem to bo jak będą chcieli ukraść to i tak ukradną. Przyglądnij się jak to jest wpięte i po prostu odłącz, raczej nic skomplikowanego. No chyba, że będziesz mieć gdzieś pochowane te kable, ale wątpię.

Autor:  danthe [ pn paź 01, 2012 4:11 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Wyrwij chwasta.
Najlepiej odszukać info co masz zamontowane i znaleźć schemat.
Jak sam nie masz pomysłu to każdy elektryk samochodowy lub "alarmiarz" powinien to ogarnąć.

Autor:  WojtekPL [ pn paź 01, 2012 6:29 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

OK, koledzy - dowiedziałem się jaki to model, znalazłem instrukcję podłączenia. Elektrykiem nie jestem, więc proszę o poradę, czy dobrze to rozumuję...

Instrukcja: http://www.autoalarm24.de/shop/shop/anl ... en/164.pdf

Według mnie, powinienem tak oto połączyć kable z wtyków (żeby nie szukać gdzieś po całej instalacji):
1 z 2 (prąd na motor)
4 z 5 (prąd na pompę paliwa)
6 i 7 (prąd ze stacyjki)

Czy tak powinno to zadziałać i ominąć czujnik?

Z góry dziękuję za info,
Wojtek

Autor:  danthe [ wt paź 02, 2012 6:54 am ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Wyglada na schemacie że jest tak jak piszesz.
Przed zwieraniem tych kabelków sprawdził bym jednak na żywo czy tak jest.

Autor:  lukasz.szettel [ wt paź 02, 2012 2:17 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

nie chcę cię wprowadzić w błąd ale u mnie było tak, że miałem immo i oprócz tego pstryczek od załączania zapłonu oba miały swoje przekaźniki wystarczyło obciąć po dwóch najgrubszych kablach z przekaźnika i połączyć je ze sobą i po problemie. resztę badziewia obciąłem metodą prób i błędów czyli: wywlokłem wszystkie kable na wierzch i pojedynczo (czy parami bo powinieneś mieć wejście i wyjście sygnału w parze) obcinałem sprawdzając po każdym cięciu czy zapłon jest czy go niema jak był to zostawiałem kabel obcięty przy samej dupie, jak nie to szukałem z czym się łączy i robiłem mostek. pamiętaj obcinać kable tak żebyś miał możliwość ich ponownego zlutowania. amputacja jest dość prostą operacją...... ale ryzyko zgonu pacjenta zawsze istnieje. nie spróbujesz to się nie dowiesz.

Autor:  WojtekPL [ wt paź 02, 2012 5:29 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Problem usunięty łatwo i bez komplikacji :) Dla potomnych dodam, że zrobiłem tak, jak napisałem w ostatnim poście - mostki pomiędzy odpowiednimi kablami, "centralka" wyjęta, zostawiłem tylko czujnik dla estetyki, żeby nie mieć dziury w desce :)

Pozdrawiam i dziękuję Wam za pomoc,
Wojtek

Autor:  dor65 [ czw cze 03, 2021 6:52 pm ]
Tytuł:  Re: Usunięcie immobilisera

Witam, mam taki sam problem jak Wojtek PL. Chciałabym usunac całe to zabezpieczenie proszę o info jak to ogarnąc. :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/