suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=47&t=17359
Strona 2 z 2

Autor:  radzik071 [ sob mar 04, 2017 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

Ja tam elektrykiem nie jestem ale pierwsze słyszę, żeby do wyciągarki montować bezpiecznik. Hebel to mus.
W głównym plusie w rozruszniku też nie ma bezpiecznika.

Autor:  abuk [ sob mar 04, 2017 9:22 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

Ja zawsze montowalem . choć moje wyciagarki to raczej ratowniczo pracowały. U siebie tez mam i nie ma z tym problemów. Super winch dawał bezpieczniki do kompletu.

Autor:  kostuch [ sob mar 04, 2017 11:30 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

radzik071 pisze:
Ja tam elektrykiem nie jestem ale pierwsze słyszę, żeby do wyciągarki montować bezpiecznik. Hebel to mus.
W głównym plusie w rozruszniku też nie ma bezpiecznika.


A fusible link przy akumulatorze nie występuje w vitarach?
W samuraiu jest, więc się go wypieprza na dzień dobry :mrgreen:

Autor:  DAK [ ndz mar 05, 2017 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

zdania podzielone :D

Autor:  miksior. [ pn wrz 11, 2017 11:55 am ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

kostuch pisze:
Przecież ja nie neguję sensu posiadania bezpiecznika na zasilaniu wyciągarki.
Zakwestionowałem wypowiedź:
Cytuj:
im słabsze napięcie akumulatora tym większe natężenie generuje wyciągarka, i albo strzeli bezpiecznik i dasz windzie odpocząć albo, męczysz winde aż spali się uzwojenie wirnika.


Silnik wyciągarki ma określona moc, która liczy się w dosyć prosty sposoby P=UI, gdzie
P - moc
U - napięcie
I - natężenie.

Silnik pobiera określona ilość mocy, dajmy sobie przykładowe liczby, Moc - 2000 W, Napięcie - 12,5 V, pobór prądu (natężenie) - 160 A

Jeżeli spadnie nam napięcie na aku do np. 11,5 V, to żeby dostać taka sama moc wrośnie natężenie - do jakichś 175 A.
Dodatkowo wraz ze spadkiem mocy na AKU i zwiększonym pobieranym prądem, rosną straty na kablu i temperatura. To tyle ile pamiętam, mam nadzieje ze nic nie popieprzyłem :)

Moc wyciągarki rzuciłem przykładowo. Nie mniej wydaje mi się ze lepiej dać bezpiecznik niż nie dać..

Autor:  kostuch [ pn wrz 11, 2017 7:02 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

miksior. pisze:
To tyle ile pamiętam, mam nadzieje ze nic nie popieprzyłem :)

Moc wyciągarki rzuciłem przykładowo. Nie mniej wydaje mi się ze lepiej dać bezpiecznik niż nie dać..


Popieprzyła ci się moc znamionowa z mocą rzeczywiście pobieraną przez odbiornik (silnik) i dostarczaną przez źródło (akumulator).

Wiatr nie wieje dlatego, że drzewa się kiwają :mrgreen:

Autor:  KrystianT [ pn wrz 11, 2017 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: BEZPIECZNIK NA INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ WYCIĄGARKI

miksior. pisze:
Silnik wyciągarki ma określona moc, która liczy się w dosyć prosty sposoby P=UI
Wzór jak najbardziej poprawny, ale moc to jest efekt działania napięcia i prądu, a ile będzie prądu wychodzi z wzoru I=U/R, gdzie R to opór zasilanego obwodu. Wraz ze spadkiem napięcia maleje prąd...
Gdyby było tak jak mówisz to zimą, jak mi się kończył akumulator to przy próbie odpalania silnika kontrolki świeciłyby się mocniej a nie przygasały :lol:

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/