suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Blog remontowy TRACKERA
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=1121
Strona 2 z 4

Autor:  BARTEK W. [ wt sie 05, 2008 9:56 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Bardzo ciekawa relacja z" operacji "Vitarki tj. Geo
Powodzenia.
Pozdrowionka od całej mojej rodzinki !!!

Autor:  tracker [ wt sie 05, 2008 10:20 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

BARTEK W. pisze:
Bardzo ciekawa relacja z" operacji "Vitarki tj. Geo
Powodzenia.
Pozdrowionka od całej mojej rodzinki !!!


Cześć Bartku ! Także pozdrów swoją ferajnę !
Dzięki
Wystarczy, że wszyscy będziecie trzymać kciuki :D

Autor:  Chalski [ śr sie 06, 2008 8:29 am ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Szacuneczek dla blacharza.
Proponuje jednak po pierwszych jazdach obserwować miejsca spawów na ramie - tak na wszelki wypadek.

Autor:  tracker [ śr sie 06, 2008 10:23 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Chalski pisze:
Szacuneczek dla blacharza.
Proponuje jednak po pierwszych jazdach obserwować miejsca spawów na ramie - tak na wszelki wypadek.


Spawdzę spawy choć dla lepszego obrazu pokażę jak to jest zrobione:
Obrazek

Kolor czerwony to miejsce łączenia ramy ( spaw ciągły, szwowy na całej długości cięcia ).
Kolor niebieski - zaznaczona płyta wzmacniająca gr 3mm - także spaw szwowy.

Dziś środa.
Rama z rana wygląda tak:
Obrazek

jej montaż został zakończony definitywnie, więc bierzemy się za "drobiazgi" 8)

Na przykład taka drobnostka
Obrazek
ciachu, ciachu
Obrazek
bzyku, bzyku i gotowe
Obrazek

Ale to było najfajniejsze. Stałem daleko, by ojczulek nie rzucił we mnie młotkiem, gdy się za to zabrał :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na zdjęciach fajnie - szybko wygląda ta naprawa, jednak pochłonęła ona nieco czasu.
Dzięki temu nie będę wreszcie gubił paliwa w zakrętach
Jak już o paliwie mowa to filtr paliwa KTÓRY ZNAJDUJE SIĘ PRZY ZBIORNIKU POD SAMOCHODEM, kosztuje 27zł ( w Piasecznie )

Z przydatnych informacji pokażę jeszcze prosty sposób przełożenia obrysówek z przednich błotników GEO, w miejsca na europejskie migacze Vitary.
Wystarczy wyciąć ze starego błotnika kawałek z otworem na światełko i odrysować jego zarys na nowym błotniku. Uwaga. prawą i lewą stronę osobno, bo jest niewielka różnica w skosach.
Obrazek

Dzięki zdobyczy techniki w postaci Photoshopa można tez zobaczyć moją koncepcję snorkla. Miałem już nie stosować kiblowych rur, ale miłość do g...a jest silniejsza :twisted:

Obrazek

Pozdrawiam ResoRa, który podjechał na moment by sprawdzić czy informacje zawarte w blogu, są prawdziwe.

Jutro ciąg dalszy, choć biższy końca

Autor:  vaiker [ śr sie 06, 2008 11:16 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

ja pierdziele ale ta rama przegnita byla, podziwiam za to co robicie z ojczulkiem, taki tatus to dobra sprawa, wesprze psychicznie jak ty masz juz dosc sruta albo opierdzieli ze " co to ku... jest, zabiroj mi sie z tym zlomem stad" jak ty w pelni zapalu bedziesz wycinac rude fragmenty ; ] ja mam tak z moim, niby chlop rozwazny,ze jak wydawac to kupic idealne, ale jak kupowalem swoja ktora byla przywalona w dach to powiedzial " toz sie machnie i bedzie, ja bym kupil" potem 2 tygodnie ze mna rozbieral auto, konserwowal, czyscil, zabezpieczal i skladal, dzieki niemu wiem ze predzej tapicerke zjade do pianki niz pojawi sie jakas rdza na karoserii, niby sie nie pcha do tego auta i jak widzi ublocona albo jak po raz kolejny zmieniam sprezyny z tylu to sie tylko napierdziela ze mi juz calkiem odwalilo i mnie chyba wydziedziczy, ale mina tatusia jak wsiada za kierownice, otwiera daszek w cieply dzien i z gracja zeskakuje z kraweznika nadrabia wszystko ;]

Autor:  ResoR [ czw sie 07, 2008 2:17 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

tracker pisze:
Pozdrawiam ResoRa, który podjechał na moment by sprawdzić czy informacje zawarte w blogu, są prawdziwe.

A dziękuję ... potwierdzam Trakerowa Vitarka tam STOI :D.

Dzięki za miłą pogadanke .. 8)

Autor:  tracker [ czw sie 07, 2008 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

CZWARTEK

Dzień nie za dobry :( uciekły nam jakieś 4-5h z powodów niezależnych.
trudno
Już wiem, że na lakiernie się nie załapię. Miało być tak, że w piątek wieczorem wstawiam auto znajomemu na lakiernię i on po kosztach mi tryśnie lakierem. Warunek był taki, że piątek jest ostatnim dniem, gdyż kolega wyjeżdża na urlop.
Na tą chwile sprawa wygląda tak, że w sobotę pomaluję Trackera podkładem i resztę lakieru położę na działce w warunkach polowych.
Dla Was dobrze , bo będzie chociaż ciekawiej :mrgreen:

dziś dużo nie zrobiliśmy
Nieco estetyki ramy
Obrazek

Płukanie zbiornika paliwa
Obrazek

Wbrew pozorom płukanie nie jest łatwe. Nie wypłucze sie go przez otwór wlewowy ze względów konstrukcyjnych. Ja wykręciłem pompę paliwa i płukanka sie powiodła. Trzeba tylko pamiętać, by przy montażu pompy, składać ją na silikon benzyno-odporny.
No i nie strząchać popiołu z papierosa do wnętrza zbiornika ( w innym przypadku możemy gwałtownie rzucić palenie :twisted: )

Nadal powiększamy różne otwory
Obrazek
By potem je łatać
Obrazek
Ale efekty są zadowalające:
Obrazek

Jutro w moim "blogu" będzie więcej optymizmu 8)
Dziś kończę tym zdjęciem
Obrazek
A w sobotę wieczorem bez względu na to jaki rodzaj "kamuflażu" będzie na aucie, jadę nim na ślub znajomych.

Plan na jutro - zamknąć sprawę tyłu, poszlifować nieco, połatać braki w przedniej części i może zwymiarować zderzaki.

Autor:  NuVo [ pt sie 08, 2008 6:03 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Czym malowałeś ramę?Podkład i baranek?jaki?

Pogratulować fachu Twojemu tacie!Coraz mniej takich na świecie!

Autor:  tracker [ pt sie 08, 2008 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

NuVo pisze:
Czym malowałeś ramę?Podkład i baranek?jaki?

Pogratulować fachu Twojemu tacie!Coraz mniej takich na świecie!



Rama jak napisałeś - podkład ( NOVOL ) i baranek ( WURTH )

Co do Taty... pamiętam jak byłem mały, że dorabiał z arkusza blachy błotnik przedni do trabanta, który pasował lepiej jak ( i tak nie do kupienia ) oryginał. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie.
Do dziś zostało mu to, że nie potrafi zrobić czegoś "na odwal". Mój remont nieco się przez to wydłuża, ale przynajmniej autko parę lat wytrzyma jeszcze w niezłej formie. Tata stanowczo za dużo puka młotkiem w miejsca, delikatnie mówiąc - nadwyrężone robiąc odrazu wielki bałagan i dokładając sobie roboty. Nie wiem czemu, ale często słyszę " O Boże, ja się zalamię. Czym ten chłopak wozi mojego wnuka... " :twisted:

Ja składam:
Obrazek

A On psuje:
Obrazek

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale wreszcie wyszliśmy z tylnej części 8)
I zostały "drobiazgi" w przedniej
Obrazek

Wreszcie i ja mogę sie wykazać zdolnościami artystycznymi:
Obrazek

By poprawic sobie humor, zagruntowałem już plastiki pod lakier :wink:

Obrazek

Mieliśmy niestety też dziś "mały" problem. Otóż urwała się śruba mocująca budę do ramy. Jej naprawa przeciągała się w nieskończoność ze względu na mocno niewygodny dostęp. A dopiero co kolega ResoR pokazywał mi u siebie podobną awarię :evil:

Obrazek
Uszkodzenie udało sie naprawić dopiero po otwarciu "puszki", która podnosi budę.

Są tacy, którzy mocno zazdroszczą mojemu Trackerowi. Na bocznej szybie zabytkowego Audi, które stoi w pomieszczeniu obok warsztatu, pojawił się wszystko mówiący napis:

Obrazek

Do jutra :)

Autor:  tracker [ ndz sie 10, 2008 9:19 am ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

SOBOTA

No cóż, nie powiem, że poniosłem klęskę ale opóźnienie małe złapałem.
W związku z tym, że zdecydowaliśmy dość rzetelnie usuwać wszelkie usterki, auto wyjedzie dopiero w poniedziałek z warsztatu.
Wygląda już nieźle.
Tył całkowicie złożony prezentuje sie całkiem dobrze mimo, ze nie ma jeszcze zderzaków. Co było do przewidzenia, po wymianie ramy poszedł sporo do góry.
Obrazek
Obrazek

Tata wyspawuje ( nie ma nic fajniejszego od tradycyjnego spawania gazowego ) wlew paliwa , który dość mocno skorodował. Tak naprawdę to wlew kwalifikował się do wymiany. Chyba w benzynie jest zbyt dużo wody :wink:
Obrazek

Wisi już też przedni błotnik. Nieco podcięty pod snorkla ( wyglada znacznie lepiej jak poprzedni ).
By zmieścić rurę 50mm pod błotnikiem, wbiliśmy nieco górne wzmocnienie nadwozia oraz przycieliśmy plastik przy wycieraczkach.
Obrazek
Obrazek

Jutro pokażę jak wygląda przycięta blaszka przy lusterku.

Naturalnie przed założeniem błotnika zakończyliśmy sprawę rdzy z tej strony nadwozia.
Obrazek

Jutro poniedziałek. Ostatni dzień pobytu w warsztacie. Autko wyjedzie nieco łaciate a dalszy ciąg remontu będzie się odbywał na działce ( mam nadzieję , że pogoda dopisze ) 8)

Autor:  tracker [ pn sie 11, 2008 9:59 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

PONIEDZIAŁEK
Pokraka wyprowadzona ! :mrgreen:

Dziś od rana toczyła się jeszcze walka z prawym przodem, który był naprawdę mocno zjedzony
Obrazek

Po spawaniu poszedł grunt a na niego baranek, więc nieco potrzyma.
Wreszcie woda przestanie się lać na nogi mojej Żonki :wink:

Powiększyłem okno w tylnej części bym mógł wreszcie coś w nim widzieć.
Poszpachlowałem błotnik przy nowym "kominie" i ogólnie zajmowałem sie duperelkami.
Autko po równym tygodniu pracy, wygląda tak:
Obrazek
Fajnie, że nie ma już rury wystającej z błotnika. "Daszek" snorkla jeszcze nie założony.
Obrazek
Narazie bez zderzaków, ale obiecuję sesję zdjęciowa z ich tworzenia.
Obrazek
Zlikwidowałem denerwującą mnie od zawsze przerwę w ryfli na tylnej klapie. Jest teraz bardziej spójna.
Obrazek
Cóż, auto wygląda na zadowolone.
Jutro pewnie robię dzień przerwy a w środę przedstawię sprawozdanie z przygotowania pod lakier.
8)

Autor:  MarekS [ wt sie 12, 2008 7:04 am ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Super opisik i szacun za włożoną pracę Twoją i Ojca :!:

jak sobie pomyślę, co moją musi spotkać i co na to Marta ....... :?

Autor:  tracker [ wt sie 12, 2008 9:24 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Dziś niby przy aucie nic nie robiłem, ale kupiłem kilka rzeczy potrzebnych do malowania.
papiery wodne ( jakoś właśnie nimi najlepiej mi się szlifuje ), szpachlówkę itp.
Kupiłem także litr podkładu, który nadaje się do aluminium.
A teraz najważniejsze: zamówiłem już lakier na całość. Będzie to kolor w/g katalogu RAL nr.1002 MAT. Wygląda to tak ( zdjęcie przykładowe z niemieckiego forum o Unimogach ):
Obrazek
Narazie wszystkie podmalowania robiłem przy użyciu małego kompresorka, kupionego na promocji w Castoramie. Kosztował 222zł :mrgreen: . Daje 8bar i przy wydajności 265l/min :!: nie przeszkadza nawet jego częste "nabijanie" zbiornika.
Podkład też położę z jego pomocą. Dalej zobaczymy.
Jutro dam fotki z przygotowania pod lakier. Oby pogoda dopisała bo mam do dyspozycji tylko cień dębu :D

DZIĘKI ZA WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA ( oby nie przedwczesne )

Finał ma być taki:
Obrazek

Fotka pochodzi z forum modelarskiego chickslovethecar.com
I nie martwcie się . Nie mam zamiaru wkładać czarnej peleryny :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Chalski [ śr sie 13, 2008 7:48 am ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Jeśli chodzi o takie małe kompresorki.
Uwaga na kondensat - wode w powietrzuzbierającą się przy sprężaniu w kompresorze i rozprężaniu w butli no i na olej z kompresora bo te małe popierdki zazwyczaj dają go troche do powietrza.
Można się przed tym chronić zanabywając separator.

Kolorek fajny.

Autor:  krzych [ śr sie 13, 2008 4:37 pm ]
Tytuł:  Re: Blog remontowy TRACKERA

Kurcze tak jakbym ogladał swoje auto ( zdjęcia z przed remontu) dokładnie te same miejsca zeżarte chyba taka przypadłosć vitary
wykonaliscie kawał dobrej roboty gratuluje zaciecia i efektu końcowego który nadejdzie
moja skorupa niestety nie będzie miała tyle szczęścia ale zobacze jak długo pociągnie
pozdrawiam

Strona 2 z 4 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/