suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

"ale urwał" mocowanie tylnego amorka
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=15735
Strona 1 z 2

Autor:  rebarbar [ wt lut 16, 2016 10:40 pm ]
Tytuł:  "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Dziś jak wracałem z roboty oczywiście na skróty. Urwało a w sumie odpadło mocowanie tylnego amora do ramy. Złapałem na trytki co by amora nie wlec po glebie i doleciałem do domu. Teraz pytanie jak najlepiej to pospawać ? Komuś może się już tak stało i reperował ? Zrobiłem fotkę ale ciemno już było i mało widać.Wyrwało z kawałkiem ramy. Chętnie posłucham jakiś sugestii od Was jak najlepiej by to ogarnąć :D

Autor:  Markon [ wt lut 16, 2016 11:12 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

uuu na fotce widać gorszy problem, masz pęknięta ramę albo przerdzewiałą ja bym proponował oznaczyć dokładnie miejsce gdzie jest to mocowanie ściął stare naspawał wzmocnienie ramy a na to nowe mocowanie amortyzatora zachodzące na ramę z dodatkowymi wzmocnieniami nic tego nie ruszy

Autor:  rebarbar [ wt lut 16, 2016 11:58 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Niestety wygląda jak pęknięta. Trzyma tylko góra i wewnętrzna część. A to mocowanie z czego wyrzeźbić ? Ta tuleja przechodzi przez ramę i to jest jedność z rurą do której jest jest wahacz przykręcony ?

Autor:  andrzej_ao [ śr lut 17, 2016 9:55 am ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Do tej rury przymocowany jest zbiornik paliwa. Wahacz jest bardziej z przodu.

Autor:  Piotrek Ostrowski [ śr lut 17, 2016 12:43 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

to już by pasowało całą rurę wymienić. Bo jak na wierzchu ją zjadło to i w środku też pewnie wiele nie zostało. Ja wbiłem rure i stare mocowanie wyczyściłem i jeszcze udało się uratować. A jak nie to można by coś z ceownikiem pokombinować. Rozbierzesz, wyczyścisz to zobaczysz co Ci z tego jeszcze zostało.

Autor:  rebarbar [ śr lut 17, 2016 2:46 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Ja coś czuję że nadeszła wielka chwila zabrać się za remont całej ramy. W week prześwietlenie i decyzja będzie co dalej. Ale dzięki za porady trochę mi naświetliliście jak to ogarnąć.

Autor:  NuVo [ śr lut 17, 2016 3:43 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Naświetlisz to sobie oczy od spawania przy tej robocie 8)
Zobacz czy jest tam w ogóle co ratować i czy nie lepiej pokusić się o wymianę ramy.

Autor:  rebarbar [ śr lut 17, 2016 5:00 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

NuVo pisze:
Naświetlisz to sobie oczy od spawania przy tej robocie 8)
Zobacz czy jest tam w ogóle co ratować i czy nie lepiej pokusić się o wymianę ramy.


heheheh

Chęci są :D ale o "nowej" ramie też myślę. Jeszcze pytanie czy jak mam diesla longa to rama pasuje tez od benzyniaków ? Chyba od 2 litrówek jest taka sama. tak sobie już przeglądam ramy na rynku i nie jestem pewien czy to te same ramy.
Może ktos z forum ma ramę na sprzedaż tak na wyrost się zapytam :D ?

Autor:  NuVo [ śr lut 17, 2016 5:09 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Sushi może ma.

Autor:  Lukasz Hunter [ śr lut 17, 2016 7:31 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

rebarbar pisze:
NuVo pisze:
Naświetlisz to sobie oczy od spawania przy tej robocie 8)
Zobacz czy jest tam w ogóle co ratować i czy nie lepiej pokusić się o wymianę ramy.


heheheh

Chęci są :D ale o "nowej" ramie też myślę. Jeszcze pytanie czy jak mam diesla longa to rama pasuje tez od benzyniaków ? Chyba od 2 litrówek jest taka sama. tak sobie już przeglądam ramy na rynku i nie jestem pewien czy to te same ramy.
Może ktos z forum ma ramę na sprzedaż tak na wyrost się zapytam :D ?


jesli pasuje od lonka 1,16 16v to mam

Autor:  rebarbar [ czw lut 18, 2016 12:12 am ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Orientuje się ktoś czy rama longa 1.6 16v to.ta sama rama co w longu diesla mazdy ?

Autor:  marirus [ czw lut 18, 2016 10:18 am ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Niestety nie jest taka sama, tzn. jest węższa od tej z 2.0.

Autor:  rebarbar [ czw lut 18, 2016 11:59 am ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Tak właśnie myślałem.

Autor:  marirus [ czw lut 18, 2016 1:25 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

A i nie myl z 2.0 hdi vitarą(nie gv1) bo tam jest rama raczej jak w vitarze 1.6. Do twojej podejść powinna też rama od longa 2.0 v6.

Autor:  rebarbar [ czw lut 18, 2016 3:14 pm ]
Tytuł:  Re: "ale urwał" mocowanie tylnego amorka

Wiem wiem. Już się zorientowałem co i jak. Obejrzałem też ramą dzisiaj swoją. Dramatu nie ma. Tylko tył do reanimacji mocowanie z drugiej strony tez od razu poprawię żeby niespodzianek nie było w przyszłości.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/