suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Pleśń na softopie
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=2810
Strona 1 z 2

Autor:  Żaba [ sob sty 16, 2010 9:17 am ]
Tytuł:  Pleśń na softopie

Witam,

moja Vitarka na razie stoi i jeżdżę nią weekendowo. Ostatnio zauważyłam, że w środku na całej powierzchni dachu zaczęła się lęgnąć pleśń. Dwa razy w tygodniu wietrzę porządnie samochód, staram się osuszyć wnętrze i usunąć ogniska pleśni , jednak co chwilę stan dachu jest taki sam.
Macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć? Może posmarować jakimś środkiem czy cuś?

Autor:  Jekke [ sob sty 16, 2010 6:47 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Poszukaj jakiegoś garażu, zdejmij plandekę, rozłóż ją na podłodze. Przygotuj ciepłą wodę i wiaderko, szczotkę ryżową- miękką. Do wody wrzuć szare mydło, rozbełtaj i umyj pandekę, zmyj pleśń i brud. Po wyschnięciu plandeki możesz w gorącej wodzie rozrobić to: http://www.allegro.pl/item853916257_clo ... ojczy.html i znowy miękką szczotką ryżową przemyj plandekę lub zastosuj coś co ma podobne działanie np. Ecolab Incidin lub Incidur , nanieś i znowu poczekaj do wyschnięcia.

Autor:  Żaba [ sob sty 16, 2010 9:42 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Dzięki,
myślałam, że jest jakoś mniej czaso i praco chłonna czynność.
Już wiem jak spędzę następny weekend.

Obawiam się, że jednak dopóki samochód będzie tak czy siak stał na dworze i będzie odpalany 2-3 razy w tygodniu, pleśń będzie powracać.

Autor:  Jekke [ sob sty 16, 2010 10:37 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

no to może na początek potraktuj plandekę którymś z preparatów, może zapobiegnie pojawianiu się pleśni, poprostu popryskaj, wetrzyj, zetrzyj i zobacz co będzie się działo

Autor:  kacjen [ sob sty 16, 2010 11:03 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Może warto też wysuszyć porządnie wnętrze - wykładziny magazynują całe litry wody. Teraz przy tych śniegach zwłaszcza

Autor:  sla66 [ ndz sty 17, 2010 10:11 am ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Przemyj octem. Do ciepłych dni nie będzie się rozwijać. niestety pleśn zostawia ślady, których trudno się pozbyć (na białej plandece) :?

Autor:  Żaba [ ndz sty 17, 2010 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

na szczęście plandeka czarna.
Sławku dzięki za pomysł z octem, że też sama na to nie wpadłam.

Kacper,
Vitara w tym roku nie miała okazji zamoknąć a od czasu śniegów jeżdzę nią okazjonalnie, sprawdzałam i tapicerki i wykładzina sucha.
Wynika, że jak sobie tak stoi to wilgotnieje.

Autor:  arek_m [ pn sty 18, 2010 10:10 am ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

sla ma dobry pomysl z octem. mi tez [jeszcze przed tymi mrozami] plandeka od srodka zrobila sie jakas taka "wlochata" ;) na [zime zmienila siersc :mrgreen: ]
sciagnalem plandeke, wyszorowalem ciepla woda i pozniej przetarlem cala octem. jedna butelka octu wystarczy w zupelnosci [kupilem niepotrzebnie dwie ;) ]. jak na razie plesni brak.
wazne!!! zapach octu po paru dniach powinien zniknac ;)

Autor:  cihyy [ pn sty 18, 2010 10:19 am ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

U mnie mimo ze jezdze codziennie, to sa minimalne slady plesni :shock: :cry:

Autor:  Żaba [ pn sty 18, 2010 8:44 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

"aromat" octu to taka miła odmiana po aromacie spalin i benzyny w jakim jeździłam przed naprawą auta ;)

Autor:  sla66 [ pn sty 18, 2010 9:47 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Żaba pisze:
Sławku dzięki za pomysł z octem, że też sama na to nie wpadłam.

To patent mojej żony 8)

Autor:  kacjen [ pn sty 18, 2010 10:25 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Żaba pisze:
"aromat" octu to taka miła odmiana po aromacie spalin i benzyny w jakim jeździłam przed naprawą auta ;)



ah... nie doceniasz uroków prawdziwej motoryzacji. Takie zapachy w "terenówce" to czysta poezja :) :) :)
Powinni produkować zapachy samochodowe w tym stylu. :) (mowa o oleju i benzynie a nie o occie)

Autor:  Murzyn [ pn sty 18, 2010 10:51 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

A nie prościej poprostu wymrozic auto? Kilka godzin przy -20 jak jest suche powietrze i żadna pleśń nie przeżyje

Autor:  KozioŁ [ pn sty 18, 2010 10:53 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

Murzyn pisze:
A nie prościej poprostu wymrozic auto? Kilka godzin przy -20 jak jest suche powietrze i żadna pleśń nie przeżyje


Tylko skąd wziąć te -20? :wink:

Autor:  davejr [ pn sty 18, 2010 10:55 pm ]
Tytuł:  Re: Pleśń na softopie

KozioŁ pisze:
Tylko skąd wziąć te -20? :wink:


no akurat ty to nie możesz chyba narzekać na -20

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/