suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Remont blacharki rozpoczęty... do 31 stycznia finisz! http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=523 |
Strona 1 z 10 |
Autor: | jacekml [ ndz gru 09, 2007 7:50 pm ] |
Tytuł: | Remont blacharki rozpoczęty... do 31 stycznia finisz! |
No i zaczęło się robić z moją wysłużoną vitarką. Odstawiłem auto i jest rozebrane. Blacharz się wystraszył, ale da rade. Powiedział że zamówi nową podłogę i będzie robił. Nie wiem jak to będzie bo czytałem wcześniej że kogoś kosztowała blacharka 1,8tyś inni zaś mówili ze poprawkami blacharsko-lakierniczymi zapłacili 2tyś. Kolega zapłacił za poprawki blacharskie wymianę podszybia, podniesienie budy, klatkę z mocowaniem wyciągarki, w zeszłym roku 4tyś. No niestety ja podobno będę płacił ok. 3tyś. I to bez klatki itp. Jeśli ktoś ma jakieś spostrzeżenia dotyczące cen i zakresu robót to bardzo proszę o komentarze. Dzięki i pozdrawiam! PS dołączę jeszcze zdjęcia! |
Autor: | jacekml [ ndz gru 09, 2007 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
http://bielsko.wrzuta.pl/obraz/iewSuPPdIn/vitara_remont zdjęcie rdzy! Tak szczerze mówiąc to ten blacharz przesadzał. Jak widziałem zdjęcia kolegów i ich ulubione vitarki, gdzie nie stwierdzono całych elementów blacharki, to moja nie jest taka zła. /Chyba że z miłości jestem zaślepiony / |
Autor: | bushido1 [ ndz gru 09, 2007 8:51 pm ] |
Tytuł: | |
jacekml pisze: http://bielsko.wrzuta.pl/obraz/iewSuPPdIn/vitara_remont
zdjęcie rdzy! Tak szczerze mówiąc to ten blacharz przesadzał. Jak widziałem zdjęcia kolegów i ich ulubione vitarki, gdzie nie stwierdzono całych elementów blacharki, to moja nie jest taka zła. /Chyba że z miłości jestem zaślepiony / Oj nie jest ,nawet calkiem zdrowa.Nie wiem co sie tak przejmujesz |
Autor: | slaw [ ndz gru 09, 2007 11:27 pm ] |
Tytuł: | |
wielu blacharzy nie ma pojecia jak to robic i tu jest problem co do cen to sa umowne a wiele zeczy przy okazji mozna wyciac |
Autor: | jacekml [ pn gru 10, 2007 12:03 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki za spostrzeżenia. Ja ostatnio i w najbliższej przyszłości, jestem daleko od domu więc nie bardzo mogę być przy naprawie. Mam nadzieję że będzie dobrze zrobione. Moja vitarka w tym roku coś się posypała. Dodatkowo szumią łożyska, silnik bierze olej, itp. Wiec jeszcze będzie co robić. Jak będę mieć zdj to zaś wstawię. Pozdrawiam! |
Autor: | gadasio [ pn gru 10, 2007 3:54 pm ] |
Tytuł: | |
Witam. Jeju przeraziliscie mnie Ja za swoja vitke dalem 4700zl. Fakt ze od razu musialem wymienic silnik(popekane tuleje na 2 cylindrach) Autko z zewnatrz bylo sliczniunie ,no ale..Po odchyleniu dywanikow mozna bylo chamowac butami, w srodku mokro i straszne blotko... Mnie blacharka wyniosla : - 1 butla CO2 - pol rolki drutu - okolo 3m kwadratowe blachy - 5 tarcz do gumowki - 2 tygodnie walki w garazu (po pracy oczywiscie) - 10l piwa (zimno juz bylo w garazu) - naswietlone czasem oczka i spalone skarpetki Ubytki podlogi byly dosc znaczne, najgorsze spotkalo mnie z tylu(mocowania pasow) i przy swiatlach.Musialem rowniez dorobic czesc wzmocnien. Ugnite byly rowniez mocowania budy z nadwoziem. Nie jestem blacharzem,ani mechanikiem,ale mam dosc czasu po pracy no i zapal No ale te 4000 to mnie zalamalo Pozdrawiam. |
Autor: | Hadek [ pn gru 10, 2007 6:57 pm ] |
Tytuł: | |
I kolejne fotki po amputacjii |
Autor: | Masmo [ pn gru 10, 2007 7:28 pm ] |
Tytuł: | |
Moja była w trochę lepszym stanie, ale także w typowych miejscach były dziury. Mój blacharz nie zastosował tak radykalnych metod. Wyciął tylko trochę i porobił łaty które pozgrzewał do budy. Zapłaciłem za te łatki 600 zł rok temu. Później własnoręcznie bawiłem się w konserwację. Używałem Brunoxu oraz zestawu farby epoksydowej podkładowej i epoxydowo-bitumicznej. Może naiwnie ale liczę na to że epoxydy będą robić. Jak do tej pory to farba trzyma się mocno. Nawet na moście się nie zdrapała |
Autor: | Hadek [ pn gru 10, 2007 8:34 pm ] |
Tytuł: | |
Sa dwie szkoły: Niemiecka-- polega na zakrywaniu rudej nowa blachą, bez zadnych zabiegów. Efekt, auto wygląda na zdrowe a pod spodem gangrena. Frankowa-- polega na wycinaniu rudej do zdrowej blachy, dorabianiu łat, spawaniu od góry i od spodu(o ile to mozliwe, bardzo czesto konieczne jest zdejmowanie budy lub spawanie z kanału, i lub ew przewracanie pacjenta na bok), od góry na oszlifowane spawy pasta, podkład, farba, od spodu konserwacja a w środek o ile sie da konserwacja do profili zamknietych. Efekt, wygląda podobnie tylko ruda niczym rak zostaje wycieta i blacha dłużej zyje. Ja osobiście wole druga metode, jest bardziej pracochłonna i droższa, ale efekt końcowy o niebo lepszy. |
Autor: | Jekke [ pn gru 10, 2007 9:19 pm ] |
Tytuł: | |
Hadek pisze: I kolejne fotki po amputacjii
@Hadek- nie rób mi tego, plissss |
Autor: | Jekke [ pn gru 10, 2007 9:22 pm ] |
Tytuł: | |
Hadek pisze: Frankowa....... jest bardziej pracochłonna i droższa, ale efekt końcowy o niebo lepszy.
Popieram, mimo, że droższa |
Autor: | Hadek [ pn gru 10, 2007 9:25 pm ] |
Tytuł: | |
Jekke pisze: Hadek pisze: I kolejne fotki po amputacjii @Hadek- nie rób mi tego, plissss Bądż mężczyzną Jutro ciąg dalszy fotorelacji o kolejne ostre zdjęcia. W związku z powyższym uprasza się forumowiczów o słabym sercu o omijanie tematu |
Autor: | bushido1 [ pn gru 10, 2007 9:42 pm ] |
Tytuł: | |
Hadek pisze: Jekke pisze: Hadek pisze: I kolejne fotki po amputacjii @Hadek- nie rób mi tego, plissss Bądż mężczyzną Jutro ciąg dalszy fotorelacji o kolejne ostre zdjęcia. W związku z powyższym uprasza się forumowiczów o słabym sercu o omijanie tematu Temat oznaczony 18+ i czerwonym kołkiem ,tylko dla widzów o mocnych nerwach ,rodziców prosimy o zabranie dzieci sprzed monitorów |
Autor: | Jekke [ pn gru 10, 2007 9:43 pm ] |
Tytuł: | |
Za podglądanie zdjęć roznegliżowanej Suzi proszę o wpłatę na konto 12 0000 1033 0000 1111 2356897 Każda złotówka zostanie przeznaczona na leczenie pleców Wielkiego Amputatora |
Strona 1 z 10 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |