suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
Koło na dachu - sposób montarzu. http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=6608 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | zarid [ wt lis 22, 2011 7:38 am ] |
Tytuł: | Koło na dachu - sposób montarzu. |
Witam. Mam do Was prośbę moi drodzy wspołforumowicze ![]() Wiem, że wielu z Was w swoich Vitarach ma koło zapasowe na dachu. Chciałbym takie rozwiązanie zastosować u siebie. Możecie podesłać jakieś fotki czy opisy sposobu montowania koła na dachu ? Chodzi mi o to aby nie ingerować za bardzo w samochód - bez cięcia, spawania. Myślałem może o jakimś sprytnym przerobieniu bagaznika dachowego (ale to kosztowne). Sam nie wiem. Szukam inspiracji. ![]() Powodem tego wszystkiego jest fakt powieszenia na drzwiach koła zapasowego z juz niestandardową dość ciężką oponą, przez to zawiasy i siłownik dostają w d.pe bardzo. Pomożecie ? ![]() |
Autor: | alientm [ wt lis 22, 2011 8:08 am ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
Ja na bagażniku dachowym woże trapy a na nie zakładam koło, choć nie do końca zapasówkę lecz opone ze zwinięta w niej lina tirofa. Koło przypinam pasami do trap. Przyjemne z pożytecznym. |
Autor: | NuVo [ wt lis 22, 2011 8:49 am ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
zarid pisze: Witam. Wiem, że wielu z Was w swoich Vitarach ma koło zapasowe na dachu. No to pokaż mi tych wielu ![]() Koło się wozi albo na klapie, albo w bagażniku. Dla szpanu pod dyskoteką można sobie takie coś założyć. Bo w terenie to rucha nas fizyka z takimi rozwiązaniami...trza było na lekcjach uważać. |
Autor: | zarid [ wt lis 22, 2011 12:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
NuVo pisze: zarid pisze: Witam. Wiem, że wielu z Was w swoich Vitarach ma koło zapasowe na dachu. No to pokaż mi tych wielu ![]() Koło się wozi albo na klapie, albo w bagażniku. Dla szpanu pod dyskoteką można sobie takie coś założyć. Bo w terenie to rucha nas fizyka z takimi rozwiązaniami...trza było na lekcjach uważać. Bardziej niz na "kole na dachu" zależy mi na odciążeniu drzwi tak aby nie uszkodzić zawiasów i siłownika ciężarem koła. Tył auta mam w nienajlepszej kondycji blacharskiej ![]() |
Autor: | NuVo [ wt lis 22, 2011 2:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
Ja dalej chcę zobaczyć tych "wielu"... |
Autor: | dli009 [ wt lis 22, 2011 2:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
u nas to bardzoooooooooo rzadkie rozwiązanie (sam tego jeszcze nie widziałem ) ale w usa itp fakt często to praktykują |
Autor: | dli009 [ wt lis 22, 2011 2:48 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
NuVo specjalnie dla ciebie ![]() http://images04.olx.com.ec/ui/9/58/76/1 ... 862294.jpg |
Autor: | Robsik [ wt lis 22, 2011 5:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
Vitara jest dość wąska i koło na dachu to tak trochę moze być nie teges...a jak jeszcze podniesiona... Ale też o tym myśle ![]() |
Autor: | kacjen [ wt lis 22, 2011 7:09 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
Ja myślałem o takim rozwiązaniu, ale zrezygnowałem, bo nie mógłbym wjechać do garażu. I tak po kolejnych przeróbkach musiałem obniżyć light bar. Teraz mam 2cm zapasu do otwartej bramy wjazdowej. "Wielu" montuje koło na płasko w bagażniku. Mowa tu o tych osobnikach którzy wyrzucili tylne siedzenia. Wtedy do felgi można wrzucić np. kinetyka. A i po bokach koła robią się zagłębienia w które można poupychać to i owo - np. wodery. |
Autor: | lukasz.szettel [ wt lis 22, 2011 7:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
A rozmawiamy o szmaciance czy blaszance? Jak o blaszance to możesz zrobić taki "pajączek" przykręcany do relingów ze śrubami na koło po środku. Nie pytaj o zdjęcie bo jest to rozwiązanie które podpatrzyłem u kolegi w jeepie i zdjęcia nie mam. Konstrukcja jest prosta dwa profilki i blaszka Jak o szmaciance to chyba jak rzucisz luzem będzie OK ![]() ![]() |
Autor: | zarid [ wt lis 22, 2011 9:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
chyba faktycznie schowam koło do bagażnika bo szkoda mi tej tylnej klapy. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | BARTEK W. [ śr lis 23, 2011 8:32 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
... albo jeździć bez zapasu, oryginalny zaps jakoś niepsuje do obecnych moich opon (kupiłem tylo 4 szt.), narazie jeżdżę bez zapsu, trochę to ryzykowne, ale... ![]() |
Autor: | STECU [ czw lip 26, 2012 11:55 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
ja mam dwa zapasy ostatnio zrobiłem sobie mocowanie na drugi na dach a dokładnie na bagażnik dachowy drabinkowy. i powiem wam,że mimo wszystko ,że Vitka jest podniesiona i ,że czuć spowolnienie podczas jazdy o jakies 10km na h to w terenie nie odczuwam różnicy.. |
Autor: | danthe [ pt lip 27, 2012 7:35 am ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
BARTEK W. pisze: ... albo jeździć bez zapasu, oryginalny zaps jakoś niepsuje do obecnych moich opon (kupiłem tylo 4 szt.), narazie jeżdżę bez zapsu, trochę to ryzykowne, ale... ![]() Ryzykowne i karalne. Powinienes miec zapas lub zestaw naprawczy. Inaczej misie mogą się czepić. Lepiej im pretekstu nie dawać. |
Autor: | karol4a [ pt lip 27, 2012 8:22 pm ] |
Tytuł: | Re: Koło na dachu - sposób montarzu. |
danthe pisze: BARTEK W. pisze: ... albo jeździć bez zapasu, oryginalny zaps jakoś niepsuje do obecnych moich opon (kupiłem tylo 4 szt.), narazie jeżdżę bez zapsu, trochę to ryzykowne, ale... ![]() Ryzykowne i karalne. Powinienes miec zapas lub zestaw naprawczy. Inaczej misie mogą się czepić. Lepiej im pretekstu nie dawać. ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |