suzuki.info.pl

Wszystko dookoła vitary i nie tylko (:
Dzisiaj jest czw mar 28, 2024 2:20 pm

Strefa czasowa UTC+01:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna
Autor Wiadomość
Post: pt sty 14, 2011 11:39 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Masmo pisze:
[ (kemp gdzieś nad wodą przy granicy HR i MNG), zwiedzić porządnie Dubrownik
szukaj w HR, w MNG bida Panie ... standard gorszy, ceny wyższe, bez sensu czyli. A boka Kotorska jest przereklamowana :mrgreen: znaczy fajna pewnie, ale z jachtu.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 11:44 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
Masmo pisze:
[ (kemp gdzieś nad wodą przy granicy HR i MNG), zwiedzić porządnie Dubrownik
szukaj w HR, w MNG bida Panie ... standard gorszy, ceny wyższe, bez sensu czyli. A boka Kotorska jest przereklamowana :mrgreen: znaczy fajna pewnie, ale z jachtu.


Dzięki wielkie za te parę pomocnych wskazówek. Mam nadzieję że się uda zrealizować ten plan :mrgreen:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 11:57 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
to jeszcze jeden "tip", właśnie mi do głowy przyszedł.
Do MNE nie można wwozić mięsa ... i co ciekawe sprawdzają to :shock: a jak tu żyć bez fasolki po bretońsku, kanapeczek, kociołków i innych :lol:

Mi się udało w taki sposób: mega gigantyczny syf z tyłu w Vitce, ręczniki plażowe, suszące się gacie na kokpicie, ogólno plażowy wygląd i _niewidoczna_ lodówka ;)

Dostałem dwa pytania:
- Polacy? - tak
- nad morze? - tak

no to jechać :mrgreen: a sąsiadów zza Odry trzepali :lol: i grzecznie nosili do śmietnika to i owo ...

generalnie panuje klimat "Slowiańscy bracia są w porządku a tych germańców trza łupić ile wlezie" więc lepiej nie wyskakiwać z zagramanicznym językiem, tylko po ludzku, po polsko-słowiańsku.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 12:03 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
to jeszcze jeden "tip", właśnie mi do głowy przyszedł.
Do MNE nie można wwozić mięsa .......


:shock: O w mordę ........ To całkiem mi psuje szyki. :cry: :cry: Zawsze zabieramy obiadki z domu w 2 lodówach.
Dobrze że to napisałeś :!:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 12:11 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Masmo pisze:
:shock: O w mordę ........ To całkiem mi psuje szyki. :cry: :cry: Zawsze zabieramy obiadki z domu w 2 lodówach.
Dobrze że to napisałeś :!:
no właśnie, dziwne dziwne, ale tak jest. Ja z pełną premedytacją spróbowałem ... ale wiadomo - trzeba się liczyć z konfiskatą.
Generalnie tyczy się to, z tego co pamiętam: mięsa, jaj i serów (nabiału czyli).
Jakieś wegetariańskie przyszykujcie może? ;) Fasolka bez boczku? :?

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 12:57 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
Masmo pisze:
:shock: O w mordę ........ To całkiem mi psuje szyki. :cry: :cry: Zawsze zabieramy obiadki z domu w 2 lodówach.
Dobrze że to napisałeś :!:
no właśnie, dziwne dziwne, ale tak jest. Ja z pełną premedytacją spróbowałem ... ale wiadomo - trzeba się liczyć z konfiskatą.
Generalnie tyczy się to, z tego co pamiętam: mięsa, jaj i serów (nabiału czyli).
Jakieś wegetariańskie przyszykujcie może? ;) Fasolka bez boczku? :?


Bez mięsa 2 tygodnie :?: Nie da rady...

Ile bym jechać z okolic Dubrownika do tego kanionu Tary :?: Można by jednak zostawić graty w HR i tylko wdepnąć do MNG.

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 2:14 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Masmo pisze:
Bez mięsa 2 tygodnie :?: Nie da rady...
wiem, że się nie da ... sposób na przewóz opisałem ;)
Masmo pisze:
Ile bym jechać z okolic Dubrownika do tego kanionu Tary :?: Można by jednak zostawić graty w HR i tylko wdepnąć do MNG.
Wg. mnie bez sensu, tam się zbyt wolno przemieszcza ... ogólnie udręka i zero radochy jak by coś takiego robić - za daleko po prostu.

Lepiej opatentuj schowek na konserwy :mrgreen: :lol: w ramie można pasztety szmuglować :mrgreen:

a tak na poważnie, jeśli chcesz być "czysty" na granicy, to po prostu można zrobić zakupy w MNE - jest tam wszystko i nie ma problemu. Ja bym jednak aż tak nie dramatyzował - zrobić ładny bałaganik, kąplielówy suszyć, aparat na szyje, czapka i okularki na głowe, lodówkę albo schować, albo po prostu opróżnić na czas przejazdu ;) i tyle.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 2:32 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
... lodówkę albo schować, albo po prostu opróżnić na czas przejazdu ;) i tyle.


Dwie duże lodówy w tym jedną wbudowaną w przyczepę? Jestem za stary żeby bawić się w chowanego z celnikami. A kupowanie mięcha i bawienie się w kucharza w upale w przyczepie jakoś mnie nie rajcuje. Z Polski wieziemy gotowe obiady w słokiach. Z dzieciakami to już nie można sobie pozwolić na bazowaniu na fasolce po betońsku z puszki :!:
Głupio brzmi :wink: ale przepisy celne mogą mnie całkiem odstraszyć od MNG. :roll:

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 2:35 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
wiem wiem - jest tez opcja taka, by MNE na koniec zostawić, wtedy zapasy małe, nawet jak się je "straci" to nie ma biedy. Można tylko Durmitor i Tare zahaczyć zostając w Zablijaku na 3-4ry dni, poczuć klimat. Potem przez Serbię autostradą do domu.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: pt sty 14, 2011 2:37 pm 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Info z MSZtu:
Cytuj:
PRZEPISY CELNE. Wwóz kwoty do 2000 EUR na osobę nie wymaga deklaracji. Kwota pomiędzy 2000 EUR a 15000 EUR powinna być zgłoszona podczas odprawy celnej. Dozwolony jest wwóz do 200 szt. papierosów albo 50 cygar lub 250 gr. tytoniu.
Obowiązuje całkowity zakaz wwozu produktów mięsnych, tj. konserw, wyrobów wędliniarskich, w tym i próżniowo opakowanych, peklowanych półproduktów mięsnych, etc. Zakaz dotyczy również ryb i owoców morza oraz produktów mlecznych, takich jak: jogurty, kefiry i sery. Na potrzeby własne można wwieźć na terytorium Czarnogóry:
- sproszkowane mleko i pozostałe produkty spożywcze dla dzieci oraz żywność zaleconą przez lekarza (np. produkty bezglutenowe) pod warunkiem, że są one oryginalnie zapakowane i nie wymagają specjalnych warunków przechowywania,
- świeże owoce i warzywa z wyłączeniem ziemniaków, o całkowitej masie nie przekraczającej 5 kg,
- suszone owoce i warzywa, suszone grzyby, kawę, kakao, przyprawy, herbatę do 1 kg.
- alkohol w oryginalnym opakowaniu do 1 l,
- wodę pitną w oryginalnym opakowaniu do 5 l.,
- napoje chłodzące w oryginalnych opakowaniach do 2 l,
- żywność kombinowaną (zawierającą elementy pochodzenia roślinnego i zwierzęcego, np. makaron, ravioli) i inne produkty spożywcze (np. słodycze, dżemy), które nie wymagają specjalnych warunków przechowywania i są oryginalnie zapakowane w ilościach do 1 kg.
 


Można monitorować na stronce: http://poradnik.poland.gov.pl/

Można w tą żywność kombinowaną uderzyć jakoś ...

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: wt cze 28, 2011 9:11 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
Podbijam temat bo strasznie się napaliłem na zahaczenie Montenegro w drodze powrotnej z HR.
Po licznych konsultacjach z Piotrem (dzięki :!: ) plan jest taki żeby dojechać z przyczepą z wybrzeża, granicy HR/MN do Zablijaka tam na parę dni zadomowić się na kempingu. Już wiem że trasa nie będzie łatwa, ostre podjazdy i zjazdy w przyczepie mogę nadwyrężyć hamulec najazdowy. Ale co tam raz się żyje... W końcu niewiadomo czy jeszcze kiedyś nadaży się okazja być tak blisko autem z reduktorem tak fajnych terenów po których jeszcze można jeździć.

Czy ktoś może mi zasugerować jakąś łatwa trasę dojazdu do Zablijaka?
Jakieś fajne trasy i miejscówy w okolicach Zablijaka i w Tarze?
Do Szkoderskiego da się dojachać i wrócić z Zablijaka w jeden dzień? Bo przejechanie tak żeby zobaczyć Szkoderskie z przyczepą rozumiem że bez szans?

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: wt cze 28, 2011 9:40 am 
Offline
5" - nadszyszkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 04, 2008 7:27 pm
Posty: 3382
Lokalizacja: Koleczkowo
Masmo pisze:
Do Szkoderskiego da się dojachać i wrócić z Zablijaka w jeden dzień? Bo przejechanie tak żeby zobaczyć Szkoderskie z przyczepą rozumiem że bez szans?
Atakuj z nad morza, nawet z granicy HR/MNE, bo pisałeś, że tam się zatrzymasz. Moim zdaniem lepiej niż przez góry się przebijać w te i nazad. Nad morzem drogi są niezłe, jak rano wyruszysz to spokojnie taką wycieczkę zrobisz. Bez przyczepki można się sprawnie przemieszczać :) Pamiętaj by mieć pełny bak ;-) Ja po 2ch dniach jeżdżenia po tej okolicy wróciłem to suchość była w baku (LPG + Pb) :lol:

Co do reszty to niech się inni wypowiadają, bo moje zdanie już chyba znasz :D

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu :)
... i skośnookie 4x4 innej marki :wink:


Na górę
Post: wt cze 28, 2011 9:49 am 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
piotrk pisze:
...Co do reszty to niech się inni wypowiadają, bo moje zdanie już chyba znasz :D

:D Jeszcze Cię pomęcze jak się w końcu spotkamy :wink: .

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: śr cze 29, 2011 10:00 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
vitara pisze:
bzdura z tymi zakazami ....
.... widac nigdy nie byles w takich miejscach.
.... warto miec manuale i jechac na reduktorze ....


Widzę że jesteś zaprawionym wyprawowiczem, który zjeździł Czarnogórę. To może polecisz mi konkretne trasy i miejsca warte przejechania :?:
Mam na reduktorze i ze zblokowaną miedzyosiówką zjeżdzać górskim serpentynami drogą asfaltową .... ciekawe. Wiesz automat też mozna zmusić żeby wrzucił niższy bieg.

Masz rację, że nie byłem w takich miejscach z przyczepą kempingową. Niewielu zapewne było :mrgreen: Bez przyczepy byłem w większych górach i w czasie ostrego ataku śnieżycy więc jakoś sobie radzę.

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Post: śr cze 29, 2011 10:12 pm 
Offline
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 1:09 pm
Posty: 3237
Lokalizacja: Gdynia
vitara pisze:
a zrozumiales zwrot "warto miec manuale" ?.

OK, późno jest i już zapomniałem co to sprzęgiełka w piastach.

vitara pisze:
miejscowek ci nie polece bo kazdy ma inny gust.
zreszta nawet jakbym ci polecil to i tak tam nie wjedziesz tym karawanem. kiedys tu wrzucalem fotki ale gdzies przepadly.

Karawanem chce tylko przejechać do Zablijaka a z tamtąd uderzać w fajne mejsca już bez ogona.

_________________
Były użytkowik Vitary OR, były moderator, obecnie turystyczny autobus http://www.terracan.pl/viewtopic.php?f= ... 7&start=60


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+01:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl