suzuki.info.pl
http://suzuki.info.pl/forum/

Ssanie a raczej jego brak
http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=16982
Strona 1 z 2

Autor:  cina [ sob lis 26, 2016 12:41 pm ]
Tytuł:  Ssanie a raczej jego brak

Witajcie koledzy
sprawa jest dość nietypowa :D wedle wszelkich dostępnych mi wiadomości moja Vitara Cabrio 1.6 59kW powinna mieć ssanie automatyczne, czyli czujnik temperatury jeśli dobrze pamiętam.

Jednak któryś z poprzednich właścicieli pociągnął linkę od silnika do kabiny (wchodzi na wysokości kolumny kierownicy) i zakończył ją ładną dźwignią ssania ręczne jak F125p :). Ssanie ręczne działa, ale ma być po bożemu jak fabryka dała.

Załącznik:
20161126_121513a.jpg


Załącznik:
20161126_122002a.jpg


Teraz jest zimno i bez ssania nie chce odpalić. Moje pytanie od czego zacząć sprawdzanie braku ssania automatycznego.

Autor:  bolus34 [ sob lis 26, 2016 9:48 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

W 1.6 wersji gaźnikowej ssanie jest automatyczne pod warunkiem że masz oryginalny gaźnik,

Pewnie masz założony gaźnik od pony 1.5l

Zrób zdjęcie gaźnika z bliska od strony linek, to ci powiem co masz za gaźnik. Temat dość mocno przerabiałem.

Jeśli masz 1.5l pony z ręcznym ssaniem to się ciesz i broń cie żebyś zmienił na oryginał.

Autor:  stpcinek [ wt gru 06, 2016 11:30 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

JAk kolega wyzej napisal, nie zmieniaj na ori i sie ciesz. Z tym ori sa same problemy (ssanie sterowane plynem chlodniczym).

Autor:  cina [ śr gru 07, 2016 10:41 am ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

No więc za radą bolus34 zostawiłem jak jest tylko linkę porządnie przymocuję.

Autor:  Darek [ śr gru 07, 2016 1:26 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Dołączę się do tematu ssania mam taki gaźnik jak na foto niżej

Obrazek

i niestety jak jest teraz zimno ssanie nie działa i muszę się pomęczyć rano żeby trzymać go na obrotach puki trochę temperatury złapie.
Gdzie to ssanie się ma włączać?

Autor:  Darek [ sob gru 10, 2016 11:42 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Dziś grzebałem przy gaźniku i doszedłem że podciśnienia nie maja przejścia przez te zaworki zwrotne co sterują ssaniem oba niedrożne, poddałem je procesowi namaczania w płynie penetrującym i jeden się udrożnił (pomarańczowy), jak drugi (zielony) jak odpuści to jutro będzie próba czy to tylko to.

Autor:  bolus34 [ ndz gru 11, 2016 9:39 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Polecam lekturę
http://translate.google.pl/translate?hl ... rev=search

Autor:  Darek [ pn gru 12, 2016 2:55 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Wielkie DZIĘKI :mrgreen:

Autor:  Darek [ pn sty 02, 2017 9:36 am ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Po wielu staraniach doprowadzenia gaźnika do porządku - poległem. Mam możliwość kupienia nowego fabrycznie gaźnika z Pony z serwisu Hyundaia tylko jest taki problem że ich było 6 rodzaj i żeby dobrać odpowiedni to potrzebny vin tego pony bo tak maja w komputerze tylko możliwość dobrać gaźnik. Może ktoś mnie poratuje takim vin?

Autor:  bolus34 [ pn sty 02, 2017 4:51 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Darek pisze:
Po wielu staraniach doprowadzenia gaźnika do porządku - poległem. Mam możliwość kupienia nowego fabrycznie gaźnika z Pony z serwisu Hyundaia tylko jest taki problem że ich było 6 rodzaj i żeby dobrać odpowiedni to potrzebny vin tego pony bo tak maja w komputerze tylko możliwość dobrać gaźnik. Może ktoś mnie poratuje takim vin?


Dopytaj czy ssanie ma na linkę i już

http://allegro.pl/gaznik-hyundai-pony-m ... 45251.html

Jak by co to mam jakieś rozkompletowane gaźniki (originał i pony) mogę Ci na Gwiazdora wysłać za przysłowiową flaszkę

Autor:  Darek [ wt sty 03, 2017 12:57 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

to z allegro nie bardzo mi się opłaca kupować, za 250 zeta mam nówke z magazynu.
Bardziej mnie zainteresowała Twoja propozycja sprzedania tych zdekompletowanych gaźników.

Autor:  Darek [ pt sty 13, 2017 9:23 am ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Teraz mam inna koncepcje zdobyłem za free gaźnik poldka z tym że jest większy rozstaw śrub, ktoś może przerabiał tak i mógłby coś podpowiedzieć. Bo mam dwie koncepcje albo dorabiać przejściówka albo przerobić kolektor. A może komuś zalega w garażu taka przejściówka?

Autor:  bolus34 [ pt sty 13, 2017 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Ja miałem gaźnik 1.6 od poldka. Krotko-nie rób tego.

Autor:  Darek [ śr sty 18, 2017 9:01 am ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

A mógłbyś troszkę to rozwinąć dlaczego nie robić tego?

Autor:  bolus34 [ śr sty 18, 2017 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Ssanie a raczej jego brak

Darek pisze:
A mógłbyś troszkę to rozwinąć dlaczego nie robić tego?


Pracy z zamontowaniem gaźnika fso nie ma aż tak wiele (jedna sobota). Jest wyższy i po dołożeniu lpg bez body lifta się nie obejdzie. (ja przerobiłem maskę). Najważniejsze, Vitara na gaźniku fso straciła ze 20km, mułowata jak polonez. Najlepsze rozwiązanie to pony 1.5 ze ssaniem ręcznym (też miałem, niestety oś przepustnicy była tak wyje.ana że o stabilnych "wolnych" obrotach mogłem zapomnieć)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+01:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/