Zulu pisze:
Kotlet pisze:
Witam, chodzi o silnik 1,6 8zaworowy. Zacznę od początku. Odpalam ją na benzynie wszystko okej wchodzi na 1,5tyś obrotów tak sobie trzyma później schodzi na tysiąc jak się rozgrzeje i jest okej. Jeśli odpalę i przełączę ją na gaz na początku wszystko jest też okej tzn schodzi na tysiąc i tak trzyma przez jakieś 2 min później zaczyna spadać do 300 i tak jest do puki troszkę się nie nagrzeje. Jak jest już nagrzana to znów trzyma tysiąc i także jest okej. Dziś sobie nią jadę skończył mi się gaz przerzuciłem ją na benzynę i obrazu poczułem że coś jest nie tak, tak jak by nie chciała jechać i zaraz zgasnąć. Wrzuciłem jej luz obroty spadły prawie do zera, nie zgasła ale trzymała bardzo niskie obroty i generalnie silnik dziwnie pracował nawet jak ją trzymałem na 1,5 tys to zachowywała się jak by chciała zgasnąć. Dodatkowo odkryłem, że na tej benzynie zaczęła strasznie palić na czarno nigdy tak nie paliła. Dojechałem do domu, wysiadłem z niej przerzuciłem na te resztki gazu pali normalnie obroty tysiąc, dymi normalnie. Znów benzyna i prawie zero obrotów i kopci strasznie na czarno.
A i dodatkowo podczas tej jazdy na benzynie strasznie dużo mi spaliła, skazówka to mi w oczach znikała.
Proszę o jakieś rady. Wcześniej jak jeździłem na benzynie to było wszystko dobrze.
może Ci kolego pali jednocześnie gaz i benzynę,mi wtedy aż sadza leciała z wydechu.
jeździłeś po wyjebach to się mógł kabelek poluzować,jest taki przekaźnik przy bezpiecznikach pod maską,jutro postaram się zrobić fotkę
też o takiej akcji słyszałem, ale na to by mi wypaliło butle do zera pewnie bardzo szybko, a jednak trochę zostało na sam koniec tego gazu.
No i pojechałem ją teraz zatankować (jechałem na benzynie) dojechałem na stacje bez problemów jakieś 5km lecz przed samą stacją zaczęło się to dziać na nowo. Zatankowałem odpaliłem gaz i wszystko okej.
Więc to chyba musi być coś z ta elektroniką- czujnikiem.
SLAW pisaleś o czujniku powietrza. Pytanie Gaz go omija jakoś? I jeśli to to, to gdzie on jest i jak go sprawdzić?