| suzuki.info.pl http://suzuki.info.pl/forum/ |
|
| Nie odpala po deszczu, dusi się na ciepłym http://suzuki.info.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=20822 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Kedan [ śr lut 01, 2023 5:31 pm ] |
| Tytuł: | Nie odpala po deszczu, dusi się na ciepłym |
Witam. Vitara 1.6 16V 1993r + LPG. Problemy mam conajmniej dwa. Ogólnie silnik chodził nierówno, ale wymiana kabli i świec rozwiązała problem. Niemniej: 1. Przy dużej wilgotności rozrusznik już nie kręci - słychać tylko pyknięcie. Nie słyszę też pompy paliwa. Wcześniej "na mokrym" auto odpalało ledwo ledwo. Pukanie w rozrusznik nic nie daje, więc nie jestem pewien czy to szczotki. 2. Gdy jest sucho (nawet na mrozie) auto odpalało od strzała. Na mrozie obroty od razu leciały na 1800, potem opadały na 1500. Auto jechało bez problemu i na Pb i na LPG, bardzo ładnie się zbierało w pełnym zakresie obrotów. Gdy po przejechaniu kilomera-dwóch wyłączyłem silnik, przy powtórnym uruchomieniu auto nie odpalało, a jak już to ledwo ledwo, strasznie się dusiło i dławiło. Poniżej 2500 obr. w zasadzie gasło. Żeby ruszyć na płaskim musiałem wkręcić silnik na minimum 3-4 tyś i trzeba to było zrobić bardzo delikatnie, bo przy gwałtownym wduszeniu gazu auto gasło. Na luzie obroty oscylowały między 500 a 900, a silnik nie pracował równo (już po wymianie kabli i świec). Martwi mnie że nie wymigał mi się żaden błąd, tzn po zrobieniu zworki check engine nie mrygał, tylko dalej świeci się jak świecił. Po przeszukaniu forum myślę tak: 1. Mam sporą dziurę w środkowym tłumiku, ale nie wiem czy to ma znaczenie. 2. Muszę wyjąć i rozkręcić rozrusznik. Wymienić szczotki. W najgorszym wypadku wymienić na nowy. 3. Sprawdzić kopółkę z palcem. 4. Sprawdzić filtr paliwa. 5. Sprawdzić pompę paliwa - chociaż nie wiem jak (tzn, sprawdzę różowy kabelek za lewą lampą, ale to tyle...) 6. Tutaj: http://suzuki.a-ng.eu/forum/viewtopic.php?f=6&t=12536&start=15&sid=29ef547ad8cb196e38281f9890fd147c, @Wawaludek miał podobny problem i w jego przypadku była rozregulowane położenie przepustnicy. Mnie też "regulowali" gaz, ale to było wiosną/latem, a problemy pojawiły się na przełomie jesieni/zimy. 7. I ostatnia uwaga: Nie działa mi wskazanie temperatury płynu chłodniczego (zepsuty lub brak czujnika?) a wentylatory poprzedni właściciel podłączył "na sztywno" - zawsze się kręcą. Jakieś sugestie co kolejności prac, lub co jeszcze zrobić? |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|