suzuki.info.pl

Mam nadzieje że nie powtarzam tematu, trafiłem na podobny ale dotyczący benzyny

Sprawa wygląda następująco,
jak tylko jest chłodniejsza noc, Vitarka nie chce rano odpalić. Po kilku próbach i dluugim kręceniu rozrusznikiem silnik w końcu zaskakuje. Na chwilę po odpaleniu przez chwilę lecą kłęby białego dymu, potem już normalny ale nadal spaliny śmierdzą dość konkretnie, czasem nawet w aucie czuć.
po odpaleniu niezależnie od temp silnika obroty jałowe ponad 1000\min,
przebieg 180tys, rocznik 1998

na pewno do wymiany jest olej co zostanie zrobione w tym tygodniu, ale wątpie czy to jest przyczyna. Macie może jakieś pomysły gdzie może leżeć przyczyna?

też Cie witamy ...

sprawdź świece żarowe.

PS: jest tajny chwyt na diesla ... ale nie wiem czy takiego zaawansowanego. Jak nie banglają świece żarowe, a trzeba jednak ruszyć, to przy kręceniu gaz do dechy wciśnij - powinno pójść łatwiej ... ale to chyba niezdrowe dla silnika jest.

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

na poczatek sprawdz stan swiec zarowych. Jezeli objaw jest tylko na zimnym silniku przyczyna moze byc równiez zle ustawiony kat statyczny.
ewentualnie zobacz czy podobny objaw bedzie na ON zatankowanym na innej stacji (zlej jakosci ropa, lub ropa ze zbyt duza zawaroscia bioestrów moze powodowac problemy z odpalenie przy niskich temperaturach - w takim przypadku dolewamy depresator - zapobiega wytracaniu sie parafiny)

_________________
Zielony Autobus - GEKON EDITION powered by WUJEK
Czarna Mamba - WUJEK Edyszyn
youtube.com/user/Murzynek81

nie wiem co to za diesel ... ale z moich doświadczeń wynika, że różnica w jakości paliw wypływa dopiero w okolicach -15'C. Wtedy to parafina potrafi robić psikusy. Chyba, że kolega na OR jeździ ... to już pora przejść na ON

a świece to najlepiej wykręcić i podłączyć do akumulatora na krótko, zobaczyć czy grzeją jak trzeba. Wszystkie mierzenia oporności i inne cuda to najlepiej wrzucić do tej samej szuflady co magnetyzer

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

próba z dodaniem gazu też nic nie dała. już nadrabiam zaległości forumowe

no paliwo tankuje prawie zawsze na Statoilu, raz na orlenie kilka litrów i raz awaryjnie po którkiej przejażdżce rowerem z kanistrem na jakiejś prywatnej-wcześniej był to Lotos.

dodanie gazu dziala tylko w silnikach nie posiadajacych potencjometru gazu (elektronicznej przepustnicy czy jakkolwiek to nazywaja w róznych markach)

_________________
Zielony Autobus - GEKON EDITION powered by WUJEK
Czarna Mamba - WUJEK Edyszyn
youtube.com/user/Murzynek81

lubie francuzy i obstawiam swiece zarowe
zaczynamy od podtawowych uszkodzen

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80

weź prosty omomierz sprawdź czy świece żarowe mają przewodzenie
potem sprawdź zasilanie ich czy są zasilane 12 V po przekręceniu kluczyka

Zrób jeszcze tak - weź po zimnej nocy i z 5 razy podgrzej świece normalnie kluczykiem przekręć na 1 min potem cofnij i tak 5 raz bez obracania rozrusznikiem
po tych 5 razach weź i sprawdź dłonią czy bliskie okolice każdej świecy żarowej są ciepłe
W wielu silnikach choć nie w każdym można w ten sposób dłonią sprawdzić która świeca nie grzeje

Ostatecznie kupić klucz do świec żarowych wykręcić i podać 12 V i zobaczyć która grzeje a która nie ale uwaga bardzo łatwo jest ukręcić świecę żarową. Kręcimy delikatnie ostrożnie nie na siłę , bo urwanie to prawdziwa tragedia....Najlepiej jak drgnie świeca to cofnąć ją troszęczkę i robić to na gorącym silniku

_________________
j20a wreszcie kupione

z doświadczenia wiem, że pomiar omomierzem jest nędzny, mimo, że np. w serwisówkach proponowany ... może pokazać, że świece są ok, a po wyjęciu i podpięciu na sztywno świecy okazuje się, że nie grzeje. W tym akurat przypadku pomiarom za grosz nie wierzę - już kilka razy się naciąłem.

Ale Cordoba dobrze pisze, możesz zrobić szybki test, czyli kilkukrotnie nagrzać świece żarowe. Przekręcić kluczyk na "0" i ponownie nagrzać bez ruszania rozrusznika. Po 3-4rech powtórzeniach spróbować odpalić. Jeśli jakakolwiek świeca choć trochę grzeje, to chociaż jeden gar powinien dobrze chodzić - wtedy gaz do dechy i reszta też ruszy, po ~10 sek. powinny już wszystkie chodzić

_________________
była Vitara, teraz 2 inne Suzy w domu
... i skośnookie 4x4 innej marki

No Zuzka była już dziś w serwisie, zmienione świece (grzała tylko jedna...), nowy olej i filtry. Zobaczymy rano ale rokowania chyba są dobre. Swoją drogą, wiem że troche off-topic, ale w skrzyniach i mostach co ile km trzeba zmienić olej? chyba pojade z tym do Koziegłów k. Poznania, może ktoś sie orientuje z tutejszych, serwis podobno warty polecenia.

po kupieniu natychmiast zmienia się te oleje chociaż czy ja wiem
we fiatach 125p nie zmieniało się nigdy i zawsze chodziły

_________________
j20a wreszcie kupione

O ile w środku jest olej a nie woda albo dziwne substancje to będzie działać. Ale najlepiej zmienić i mieć pewność.

_________________
2.0 V6

po nowym roku sie tym zajme, dzieki za pomoc

lepiej zmieniac po długosci rurki jaka zakłada na klucz od korków spustowych to jak przychodza z UE to nigdy nie miały wymienianych

_________________
Vitara 2,0 16v, LJ 80